Strona 3 z 5

Re: Wywoływanie duchów niewinna zabawa?

Post: 04 kwie 2020, 20:57
autor: Zbyszek
Dla zainteresowanych w Netflix, jest film pod tytułem „Kardec”.

Re: Wywoływanie duchów niewinna zabawa?

Post: 30 maja 2020, 14:54
autor: Nikita
Zbyszek masz wielka mozliwosc poznania doglebnie spirytyzmu uczestniczac w spotkaniach spirytystycznych. Zawsze chetnie czytam Twoje posty bo widac ze masz duza wiedze z tej dziedziny...

Re: Wywoływanie duchów niewinna zabawa?

Post: 30 maja 2020, 18:15
autor: Zbyszek
Zawdzięczam to wszystko, niezmęczonym profesorom, widzialnym i niewidzialnym.
Dla wszystkich przyjdzie, ta chwila, gdzie otworzy się ta nowa droga życia i przedstawi się w pełni swojego blasku. Ale najważniejsze to nie jest wiedza która posiadam, najważniejsze jest być dobra osoba i starać się codziennie być lepsza, poprawiając swój charakter. Dróg do naszego wyzwolenia jest dużo i nie musi ona przechodzić przez Spirytyzm. W moim wypadku zmienił moje życie.

Re: Wywoływanie duchów niewinna zabawa?

Post: 30 maja 2020, 20:39
autor: danut
Zbyszek pisze:Zawdzięczam to wszystko, niezmęczonym profesorom, widzialnym i niewidzialnym.
Dla wszystkich przyjdzie, ta chwila, gdzie otworzy się ta nowa droga życia i przedstawi się w pełni swojego blasku. Ale najważniejsze to nie jest wiedza która posiadam, najważniejsze jest być dobra osoba i starać się codziennie być lepsza, poprawiając swój charakter. Dróg do naszego wyzwolenia jest dużo i nie musi ona przechodzić przez Spirytyzm. W moim wypadku zmienił moje życie.


Otóż to. Mądrość zdobywa się samodzielnie, doświadczenia uczą, charakter kształtuje. Umiejętność odróżnienia dobra od zła to jednak trudna sztuka, bo trzeba dotknąć dosłownie rzeczy widzialnych i niewidzialnych. Spirytyzm, spirytyzm i co? Czy gdy ktoś coś przeczyta, wyuczy się jakichś sztuczek wywoływania duchów, powoła na Kardeca i wtedy wszystko to zdobędzie?! Zatem, niech dobrze przemyślą swoje wcześniejsze okrzyki wszyscy ci, którzy tak uważają.

Re: Wywoływanie duchów niewinna zabawa?

Post: 31 maja 2020, 09:29
autor: Zbyszek
Zgadzam się z tym co piszesz, bo sama znajomość Spirytyzmu nic nie zmienia, trzeba z nim żyć.
Ale według mnie należy posiadać, wzorce którymi możemy się kierować. Może to być Filozofia czy Religia - nie zawsze doskonała, ale pokazująca nam kierunek, gdyż często jesteśmy zagubieni i nie możemy się odnaleźć. Jak mówią jednemu pomaga, ksiądz, drugiemu psycholog a innemu dobry przyjaciel.

Re: Wywoływanie duchów niewinna zabawa?

Post: 31 maja 2020, 10:13
autor: Nikita
No tak: kazdy ma swoja sciezke...ja krocze niezmiennie swoja sciezka ale chetnie pozywiam sie Wiedza z roznych Zrodel...spirytyzm tez mi duzo dobrych rzeczy wskazal. A najwazniejsze jest ksztaltowac swoj Charakter i uzyskiwac swiadomosc...a to juz samo zycie czesto robi… ;) Ale mozna przyspieszyc rozwoj gdy wejdzie sie na jakas sciezke duchowa...

Re: Wywoływanie duchów niewinna zabawa?

Post: 31 maja 2020, 16:07
autor: Bdaj
No tak, ale co to jest ten rozwój duchowy ?
To co nam potrzeba to dowiedzieć się co ma do przerobienia nasza dusza i własnymi czynami spowodować usunięcie negatywnych w niej zapisów. Czyli w skrócie: kierować się sercem i słuchać intuicji. To że niektórzy ludzie widzą duchy, istoty, tunele, urządzenia i wiele innych rzeczy w wyższych wymiarach nie zwalnia ich od prawidłowego przerobienia uczuć związanych z zapisami we własnej duszy.
Tak samo ludzie mają wiele talentów, które powinni wykorzystać nie tylko dla własnego zadowolenia i rozwoju ale też powinni pomagać innym oczywiście za ich zgodą.
Owszem, żeby prawidłowo korzystać z niektórych talentów potrzebna jest wiedza za którą czasami trzeba płacić ale to już wpisane jest w rozwój zarówno tych co nauczają jak i tych co mają się uczyć.
Więc nic na siłę, bo nie każdy może zostać jasnowidzem, ale każdy ma serce, którym się może kierować i rozwijać szybciej niż w szkołach duchowych.

Re: Wywoływanie duchów niewinna zabawa?

Post: 31 maja 2020, 19:24
autor: danut
No tak, chodzi o prawidłowe przerabianie uczuć, bo samych uczuć nikt niestety nikogo nauczyć nie da rady. One są w nas i nas tworzą, ja nie rozumiem czegoś takiego, że np. miłości można by było się nauczyć. Dlatego potrzeba to mieć na uwadze.

Re: Wywoływanie duchów niewinna zabawa?

Post: 01 cze 2020, 12:47
autor: Zbyszek
Ogólnie z własnego doświadczenia myślę, ze nas rozwój duchowy polega na ogarnięciu wszystkiego co nas otacza i dostosowania się do przeróżnych sytuacji życiowych. Wyzbycia się wszystkich słabych stron naszego charakteru i zrozumieniu ze nie ważna jest przeszłość. Ważna jest tylko przyszłość, bo zawsze będzie lepsza dla nas wszystkich.

Re: Wywoływanie duchów niewinna zabawa?

Post: 01 cze 2020, 12:53
autor: danut
Zbyszek pisze:Ogólnie z własnego doświadczenia myślę, ze nas rozwój duchowy polega na ogarnięciu wszystkiego co nas otacza i dostosowania się do przeróżnych sytuacji życiowych. Wyzbycia się wszystkich słabych stron naszego charakteru i zrozumieniu ze nie ważna jest przeszłość. Ważna jest tylko przyszłość, bo zawsze będzie lepsza dla nas wszystkich.


To ma sens i nie jest złą drogą. Jednak tak jak juz Ci napisałam w innym temacie - to jest ograniczanie się tylko do tego co tu i teraz i jedynie jakaś próba przystosowania się do wieczności, a Wy się lubicie powoływać na wiedzę o życiu po śmierci/ kontakt z tym i na tak szeroką o tej Wieczności wiedzę, której w tym wszystkim co piszecie na taką skalę brak.

Patrz zanalizuje Twój wpis ten "Na seansie mediumicznym, rozmawiałem z młodym mężczyzną, /duchem/ który znajdował się w ciemnym pomieszczeniu. Podczas rozmowy, zdobywając jego zaufanie, dowiedziałem się ze ukrywa się w nim, gdyż na ulicy były rozruchy i jego starszy brat kazał mu się ukryć./Nie wiem jak zginął, bo to nie jest ważne dla nas. Takie wspomnienie mogłoby przeszkodzić tylko w pomocy/ Moim zadaniem, było wytłumaczyć mu ze jest bezpieczny, nic mu nie grozi i ze może opuścić swoje schronienie. Po krótkiej rozmowie, w której zdobyłem jego zaufanie wyprowadziłem go z tego miejsca i mógł otrzymać pomoc, która już na niego czekała. Czekali na niego jego opiekunowie"

Właśnie to wspomnienie jest ważne bo wychwyciłeś klatkę pewien zapis tła i ten zapis uwolniłeś i teraz gdzie ten plik przesłałeś?! Do kogo, do jakich opiekunów? Czy dobrze postąpiłeś, czy wiesz na pewno co ta zabawa tym zapisem spowoduje? Nie rozmawiałeś z Duszą.