Księga Duchów - kodeks moralny

Dyskusje o książkach związanych z tematyką spirytystyczną i dostępnych w Polsce. Recenzje, zapowiedzi, streszczenia książek zagranicznych.

Re: Księga Duchów - kodeks moralny

Postautor: Xsenia » 03 gru 2017, 13:38

Danut kochana to co napisał Marek, czy Łukasz zostało kilkukrotnie zmienione, przemielone a co nie pasowało wywalone. I stało się to dużo, dużo po ich śmierci.

danut pisze:A tu jeszcze o dowodach Jego istnienia z innych źródeł

Chyba nie zauważyłaś, że nie kwestionuję istnienia Jezusa. Kwestionuję tylko jego "świętość", bo on taki święty to nie był. I nawet jak czytasz Biblię ze zrozumieniem, a nie bezrefleksyjnie, to sama znajdziesz wiele fragmentów, gdzie Jezus zachował sie nie całkiem poprawnie.

danut pisze:Ja nie kontaktowałam się z Jezusem w żadnych transach mediumicznych, a cytuje księgi zatem o jakich Ty tu motywach przekazujących piszesz? Może mylisz mnie z channeling-owcami z Polski, lub z czarnym magiem, który wymyślił tu niedawno ze swojej głowy co to niby Jezus powiedział?

Po pierwsze to nie pisałam o tobie, tylko ogólnie (bo i tak nie uważam cię za medium).
Po drugie z nikim cię nie mylę, a jak piszę do ciebie to zawsze używam twojego nicka.
A po trzecie, i ostatnie :) jeśli kogoś cytujesz, to proszę podawaj przy wypowiedzi źródła.
Wyznaję zasadę Sokratesa - "wiem, że nic nie wiem". :)
Awatar użytkownika
Xsenia
Moderator forum.
 
Posty: 3163
Rejestracja: 08 lis 2013, 22:07
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Księga Duchów - kodeks moralny

Postautor: Mirek » 03 gru 2017, 20:57

Xsenia pisze:Danut kochana to co napisał Marek, czy Łukasz zostało kilkukrotnie zmienione, przemielone a co nie pasowało wywalone. I stało się to dużo, dużo po ich śmierci.

danut pisze:A tu jeszcze o dowodach Jego istnienia z innych źródeł

Chyba nie zauważyłaś, że nie kwestionuję istnienia Jezusa. Kwestionuję tylko jego "świętość", bo on taki święty to nie był. I nawet jak czytasz Biblię ze zrozumieniem, a nie bezrefleksyjnie, to sama znajdziesz wiele fragmentów, gdzie Jezus zachował sie nie całkiem poprawnie.

danut pisze:Ja nie kontaktowałam się z Jezusem w żadnych transach mediumicznych, a cytuje księgi zatem o jakich Ty tu motywach przekazujących piszesz? Może mylisz mnie z channeling-owcami z Polski, lub z czarnym magiem, który wymyślił tu niedawno ze swojej głowy co to niby Jezus powiedział?

Po pierwsze to nie pisałam o tobie, tylko ogólnie (bo i tak nie uważam cię za medium).
Po drugie z nikim cię nie mylę, a jak piszę do ciebie to zawsze używam twojego nicka.
A po trzecie, i ostatnie :) jeśli kogoś cytujesz, to proszę podawaj przy wypowiedzi źródła.

Było dwóch Jezusów. Jeden był avatarem, a drugi dla chronienia tego pierwszego i jego przekazów został ukrzyżowany by nie zostało zmarnowane to co miało przyspieszyć rozwój ludzkości.
„Osądzanie, obrazy i jakakolwiek wewnętrzna agresja wobec siebie jest ukrytym życzeniem sobie śmireci."
Awatar użytkownika
Mirek
 
Posty: 4398
Rejestracja: 25 cze 2014, 13:52
Lokalizacja: Śląsk

Re: Księga Duchów - kodeks moralny

Postautor: Xsenia » 03 gru 2017, 22:59

Mirek pisze:Było dwóch Jezusów. Jeden był avatarem, a drugi dla chronienia tego pierwszego i jego przekazów został ukrzyżowany by nie zostało zmarnowane to co miało przyspieszyć rozwój ludzkości.

Ooo tej teorii nie znałam :)
Wyznaję zasadę Sokratesa - "wiem, że nic nie wiem". :)
Awatar użytkownika
Xsenia
Moderator forum.
 
Posty: 3163
Rejestracja: 08 lis 2013, 22:07
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Księga Duchów - kodeks moralny

Postautor: ole » 04 gru 2017, 14:18

To, że Biblia została w dużym stopniu zmanipulowana, to chyba wszyscy wiemy...?
To, że słowa Jezusa, czy niektóre zdarzenia z jego życia mogły być wymyślone, tego należy się domyślać.

Najczystszym przekazem od Jezusa jest przykazanie miłości do Boga i do bliźniego. I tego trzeba się trzymać. Tą drogą prowadzić swoje życie, a samo się zweryfikuje. Będzie momentami bardzo ciężko i wręcz wspaniale, ale to jest właściwy kierunek oświecenia.

Proponuję odrzucić wszelkie myśli, które zwodzą na manowce i poddają w wątpliwość wiarę ogólną w Jezusa, jego słowa, jego życie. Po co się tym zajmować ? szkoda czasu na takie wątpliwości...
Dla mnie Jezus człowiek mógłby nawet nie istnieć, w ogóle. Najważniejszy jest przekaz od Ducha czystego - Jezus.
Zadaniem kapłanów było/jest tylko pomóc dogłębnie zrozumieć Przykazanie Miłości. Pojęcie miłości własnej i do bliźniego - jak to rozumieć w kontekście ziemskiego doświadczenia.
I to zostało wypaczone, a nawet porzucone.
A realia współczesnego życia wręcz zaprzeczają temu przykazaniu - liczy się kasa i władza, walka o posłuch, o prawdę...
I skąd tu czerpać wzorce...?
Księga Duchów przekazuje wzorce postępowania. Być może dla niektórych treści tam zawarte są oczywistością - gratuluję. Jednak samo czytanie jej prowokuje do zrobienia rachunku sumienia i wstępnego oczyszczenia swojej energii ze złogów nazywanych grzechami.
Bo to oczyszczanie jest koniecznością w rozwoju duchowym.
ole
 
Posty: 64
Rejestracja: 25 wrz 2015, 11:24

Re: Księga Duchów - kodeks moralny

Postautor: Hansel » 04 gru 2017, 15:01

Xsenia pisze:
Mirek pisze:Było dwóch Jezusów. Jeden był avatarem, a drugi dla chronienia tego pierwszego i jego przekazów został ukrzyżowany by nie zostało zmarnowane to co miało przyspieszyć rozwój ludzkości.

Ooo tej teorii nie znałam :)
Ja też nie.
Narodzić się, umrzeć, odrodzić ponownie i wciąż się rozwijać - takie jest prawo
Awatar użytkownika
Hansel
 
Posty: 3754
Rejestracja: 13 gru 2014, 17:26

Re: Księga Duchów - kodeks moralny

Postautor: danut » 04 gru 2017, 22:07

ole - To nie do końca tak, że treści Biblii zostały zmanipulowane. Przez wieki dostępu do Biblii dla prostego ludu bronił Kościół, a to że dziś go mamy zawdzięczamy w dużej mierze Marcinowi Lutrowi i reformacji kościoła. Jednak najpierw była słynna Wulgata Hieronima gdzieś V w. i przekład z greki i hebrajskiego na łacinę, to tego języka strzeżono i nazywano go świętym jako dostępny tylko dla osób duchownych. Skoro tak to manipulowano słowem a nie pismem uznając że zawarte tam treści są objawioną im tajemnicą. A zaś dzięki temu my możemy się cieszyć z tego, że oryginalne teksty i choćby i nie w całości to przez błędy w tłumaczeniu i późniejsze spekulacje ale jednak przetrwały. Cytowałam już tu ich wiele i uważam, że akurat taka treść jest nie do podrobienia - bo zdania te są ponadczasowe i nadzwyczaj trafne.
danut
 
Posty: 6655
Rejestracja: 27 paź 2015, 09:27

Re: Księga Duchów - kodeks moralny

Postautor: Xsenia » 04 gru 2017, 23:25

Mylisz się Danut.
"Większość biblistów uważa, że księgi Nowego Testamentu powstawały w dwóch etapach,[...] W pierwszym okresie, a więc przed śmiercią apostołów i wojną żydowską, kluczową rolę odgrywała tradycja ustna przekazywana przez bezpośrednich świadków. Została ona utrwalona w autentycznych listach Pawła z Tarsu, które zachowały się w Nowym Testamencie. Pozostałe piśmiennictwo tego okresu zaginęło, ale jego ślady znajdują się u późniejszych autorów, więc częściowo można je zrekonstruować. Należało do niego między innymi tzw. źródło Q, które według hipotezy było jednym ze źródeł przy redagowaniu ewangelii Mateusza i Łukasza.
W drugim okresie, mniej więcej między końcem lat sześćdziesiątych a rokiem 120, została napisana większość ksiąg. Powstały pseudoepigrafy Pawła z Tarsu i innych apostołów, w których zapisano wciąż żywą ustną tradycję wywodzącą się od bezpośrednich uczniów Jezusa. Na podstawie źródeł pisanych z pierwszego okresu oraz ustnej tradycji drugiego pokolenia chrześcijan, zostały zredagowane cztery ewangelie.[...]
Autorem największej liczby ksiąg Nowego Testamentu był Paweł z Tarsu. Niegdyś przypisywano mu czternaście listów, chociaż jedynie na trzynastu zapisano jego imię. Tylko siedem przyjmuje się we współczesnej krytyce bez zastrzeżeń.[...]
Od XIX stulecia począwszy utwierdzało się w nauce przekonanie, że autorem tzw. trzech listów pasterskich nie był Paweł, a adresatami nie byli Tymoteusz i Tytus. Listy zostały zredagowane przez nieznanego z imienia autora w oparciu o autorytet Pawła, najwcześniej dopiero pod koniec I wieku.

Anonimowymi pozostają dla współczesnych badaczy autorzy listu do Hebrajczyków a także pseudoepigrafów Jakuba, Judy, pierwszego oraz drugiego Piotra. Podobnie anonimowi pozostają autorzy czterech ewangelii, z tym że autor trzeciej ewangelii i Dziejów Apostolskich to niewątpliwie ta sama osoba. Jedynie autor księgi Objawienia, Jan, zapisał własne imię, ale poza tym, że jak wynika z tekstu uważał się za proroka, nic pewnego nie można o nim stwierdzić. Większość biblistów uważa, że autorem trzech listów Jana była ta sama osoba, która w drugim i trzecim liście przedstawiła się jako „starszy“ (prezbiter), chociaż część komentatorów twierdzi, że autorem pierwszego listu był inny autor [...]
Z drugiej strony obrońcy wiarygodności Nowego Testamentu stanęli na stanowisku, że odnotowane w nim fakty historyczne zostały przedstawione w ramach świadectwa wiary wspólnot chrześcijańskich – że jest to historia pisana przez wierzących dla wierzących w celu wzbudzenia i pogłębienia wiary.[...]
Ustalenie kanonu Nowego Testamentu było długotrwałym i niezwykle skomplikowanym procesem. Wśród badaczy tej problematyki już od XVIII wieku nie ma zgody, co do przebiegu samego procesu. Część uważa, że powstawanie kanonu było ciągłym procesem rozszerzenia zbioru, od Ewangelii do dwudziestu siedmiu ksiąg, któremu towarzyszyła dyskusja pomiędzy różnymi ośrodkami. Druga część jest zdania, że powstawanie Nowego Testamentu było procesem eliminacji i wyłączania kanoniczności różnych ksiąg, z początkowo bardzo szerokiego zbioru. [...]

Pierwszy pełną listę dwudziestu siedmiu ksiąg, należących dzisiaj do zbioru Nowego Testamentu, zaproponował i rozesłał w Liście świątecznym z roku 367 Atanazy z Aleksandrii.


Treści Nowego Trstamenty zostały spisane nawet nie przez naocznych świadków życia Jezusa, ale przez ludzi, którzy znali ludzi, którzy znali Jezusa. Znasz to chyba, a nazywa sie to plotką. Później nie było w ogóle lepiej. Różne ośrodki chrześcijańskie pisały listy, opowiadania, bajdurzenia, byleby tylko było że oni wiedzą lepiej. Później również nie było wesoło. Pism było tak dużo i opisujących tak różne "wydarzenia", że biskupi doszli do wniosku, że trzeba to ograniczyć. I większą część powywalali. Aż w końcu, po wielu, wielu dyskusjach, naradach, ustaleniach zdecydowano co ma być w Nowym Testamencie a co nie. Ponad 300 lat po śmierci Jezusa.
Jak to nie była manipulacja "życiem Jezusa", to inaczej można to nazwać bajką napisaną przez wierzących dla wierzących. Stop i kropka.
Chcesz wierzyć w bajki? twoja wola :) ale niech nikt nie wciska kitu, że Nowy Testament opisuje samą prawdę historyczną, bo go wyśmieję. Pismo powstało po to by manipulować ludźmi.
A chcesz wiedzieć dlaczego tak naprawdę w średniowieczu i później Biblia była tylko dla wybranych? No to poczytaj Stary testament :D Seks, narkotyki, zabijanie z zimną krwią, bez miłosierdzia, nie humanitaryzm, kazirodztwo, mordowanie rodziny, uwodzenie ojca przez córki, mordowanie dla zysku. Co sobie tylko wymyślisz :) wszystko jest w Biblii. I takie opowieści miał znać głupi lud?? :) Żaden klecha by na to nie poszedł. Wybierano zawsze starannie tylko te fragmenty, które pasowały do ogólnego trendu miłości i dobroci.
Przeczytaj Biblię, szczerze zachęcam :D
Wyznaję zasadę Sokratesa - "wiem, że nic nie wiem". :)
Awatar użytkownika
Xsenia
Moderator forum.
 
Posty: 3163
Rejestracja: 08 lis 2013, 22:07
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Księga Duchów - kodeks moralny

Postautor: Xsenia » 04 gru 2017, 23:53

No dobra, zanim się zlecą wielcy obrońcy Biblii muszę dodać jeszcze jedno. Biblia, obojętnie kto ją napisał i kiedy, zawiera jednak dużo mądrych myśli. I kilka fragmentów jednak warto znać. Jak chociażby mój ulubiony fragment z Psalmu 23:
Chociażbym chodził ciemną doliną,
zła się nie ulęknę,
bo Ty jesteś ze mną.
Twój kij i Twoja laska
są tym, co mnie pociesza.

Bo nigdy nie jesteśmy sami...
Wyznaję zasadę Sokratesa - "wiem, że nic nie wiem". :)
Awatar użytkownika
Xsenia
Moderator forum.
 
Posty: 3163
Rejestracja: 08 lis 2013, 22:07
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Księga Duchów - kodeks moralny

Postautor: danut » 05 gru 2017, 05:43

Hej Xseniu super, że to wszystko napisałaś, sama miałam na końcu języka wspomnieć tego niepewnego Jana, który napisał Apokalipsę. No, ale w czymże się mylę, skoro ja pisałam tylko o tłumaczeniach Biblii, a ta jak wiesz składa się z jeszcze starszych tekstów i tak np. Księga Psalmów, którą cytujesz pochodzi ze Starego Testamentu. W czym się mylę? :D I tak obojętnie kto zapisał te mądre myśli są one ponadczasowe i o to chodzi w kodeksie moralnym! A co do Jana to dostrzeżono tam zerżnięcie symboliki i wizji właśnie z Księgi Dawidowej, a kiedyś nawet więcej tam dostrzegłam i o tym tu pisałam tłumacząc jego wizję - ciekawa sprawa, ale na inny temat.
danut
 
Posty: 6655
Rejestracja: 27 paź 2015, 09:27

Re: Księga Duchów - kodeks moralny

Postautor: Xsenia » 05 gru 2017, 20:32

danut pisze:W czym się mylę?


Ano w zdaniu poniżej :)

danut pisze:To nie do końca tak, że treści Biblii zostały zmanipulowane.


Bo jednak zostały zmanipulowane i to nie raz nie dwa :)
Ale fakt, faktem, że tłumaczono sobie Biblię według własnego widzi mi się, co również było manipulacją. Ewa miała jeść OWOC a nie konkretnie jabłko, ale kto by sie obruszał o takie małe niezgodności :)
Wyznaję zasadę Sokratesa - "wiem, że nic nie wiem". :)
Awatar użytkownika
Xsenia
Moderator forum.
 
Posty: 3163
Rejestracja: 08 lis 2013, 22:07
Lokalizacja: Sosnowiec

PoprzedniaNastępna

Wróć do Literatura spirytystyczna

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości