Mój syn i życie po życiu. Prawdziwe rozmowy z drugiej strony

Dyskusje o książkach związanych z tematyką spirytystyczną i dostępnych w Polsce. Recenzje, zapowiedzi, streszczenia książek zagranicznych.

Re: Mój syn i życie po życiu. Prawdziwe rozmowy z drugiej st

Postautor: Arronax » 27 wrz 2016, 14:56

Wierzmy, że każdy prędzej czy później będzie szczęśliwy, mimo różnych czynów spotka spokój, miłość i ukojenie ...
Awatar użytkownika
Arronax
 
Posty: 680
Rejestracja: 30 paź 2014, 14:05
Lokalizacja: Kielce

Re: Mój syn i życie po życiu. Prawdziwe rozmowy z drugiej st

Postautor: danut » 27 wrz 2016, 15:53

Arronax pisze:Wierzmy, że każdy prędzej czy później będzie szczęśliwy, mimo różnych czynów spotka spokój, miłość i ukojenie ...

O tym decydujemy już teraz, to nie jest tak, że dopiero po śmierci zaczyna się nasza ocena, to w tym życiu są momenty, w których łączymy się z naszą głębszą rzeczywistością i tam zapisujemy plany do dalszego naszego życia, do którego przechodzi się automatycznie. Nie mylić z naszymi marzeniami o tym.
danut
 
Posty: 6655
Rejestracja: 27 paź 2015, 09:27

Re: Mój syn i życie po życiu. Prawdziwe rozmowy z drugiej st

Postautor: Pawełek » 27 wrz 2016, 16:05

danut pisze:zapisujemy plany do dalszego naszego życia, do którego przechodzi się automatycznie

Czyli że nawet nie mamy chwili odpoczynku między tym, a kolejnym życiem?
Awatar użytkownika
Pawełek
Moderator forum
Moderator forum
 
Posty: 1941
Rejestracja: 27 kwie 2015, 21:36
Lokalizacja: Śląsk

Re: Mój syn i życie po życiu. Prawdziwe rozmowy z drugiej st

Postautor: danut » 27 wrz 2016, 16:19

Pawełek pisze:
danut pisze:zapisujemy plany do dalszego naszego życia, do którego przechodzi się automatycznie

Czyli że nawet nie mamy chwili odpoczynku między tym, a kolejnym życiem?

Nad-świadomość nie może zostać wyłączona ani na chwilę :) To nasze ciała śpią, odpoczywają najmniej połowę życia, w okresie prenatalnym śpimy prawie cały czas, itd.
danut
 
Posty: 6655
Rejestracja: 27 paź 2015, 09:27

Re: Mój syn i życie po życiu. Prawdziwe rozmowy z drugiej st

Postautor: Pablo diaz » 27 wrz 2016, 16:52

Krótki fragment opisujący wrażenia po samobójstwie z książki ,,Memorias de un suicida,, (Pamiętnik samobójcy)
Yvonne do Amaral Pereira

http://www.espiritismo.cc/Descargas/libros/Suicida.pdf


...Ludzki język jest za ubogi,aby zdefiniować zrozumiale niepojęte wrażenia zaniczyszczające ,,JA,,samobójcy w pierwszych
godzinach.Odczucia wspinają się oraz powiększają przekształcając w zaburzenia o stanie wibracyjnym i psychicznym ,których człowiek nie może zrozumieć...
Zrozumieć i z dokładną precyzją powiedzieć,jak wielkim dramatem dla ducha jest samobójstwo ,może tylko inny duch,
którego cierpienie paliło się w tym samym bólu.
W tych pierwszych godzinach stoi on nad przepaścią,którą sam sobie stworzył i się w nią rzucił.Stanowi to jedynie preludium do diabolicznej symfonii,będzie zobowiązany interpretować według logicznych zasad naturalnych,które złamał.
Samobójca,wpół nieprzytomny,dręczony,boleśnie zdezorientowany,jego niezdolne i rozproszone miliony włókien psychicznych z gwałtem dają mu zrozumienie przez tak dramtyczne wydarzenie.
Absurdalność w rozsypce kręci się wokół niego,dotykając jego postrzeganie przez dręczące wybuchy mieszanych uczuć.
Jest zagubiony w pustce...Kuli się czuje przerażającą głębie błędu o który się rozbił,w depresji unicestwienia widzi,że
przkroczył granice działań,które zostały mu dane.Ten traumatyzm ,psychiczny wstrząs będzie musiał być kompensowany,będzie to droga cierni i łez,dekady trudnych doświadczeń,aż powróci na tory naturalnego postępu...
Sercem Ewangelii jest miłość,a duchem spirytyzmu miłosierdzie.
Awatar użytkownika
Pablo diaz
spirytysta
spirytysta
 
Posty: 1548
Rejestracja: 09 kwie 2012, 10:20
Lokalizacja: kołobrzeg

Re: Mój syn i życie po życiu. Prawdziwe rozmowy z drugiej st

Postautor: danut » 27 wrz 2016, 17:31

Pablo diaz opis odczuć po dokonaniu samobójstwa, czy z innych przyczyn śmierci jest stanem indywidualnym i dotyczy on pierwszych wrażeń po dotarciu do swojej nadświadomości. " W depresji unicestwienia widzi, że przekroczył granice działań, które zostały mu dane" - no proszę, zobaczył jak i ja piszę- całościowy plan go dotyczący, to gdzie popełniał błędy, to czego nie zrealizował choć sam się tego podjął( a dokładnie podjęło się jego wyższe Ja). Widzi, że jego pojmowanie zaprowadziło go donikąd, bo życie trwa nadal i nigdzie nie ma od niego ucieczki, ani nie ma żadnych skowronków, błogiego spokoju w Raju, ani się nie unicestwił.
Zatem nadal będzie musiał się zmierzać z tym samym czego nie pokonał i czego nie zwyciężył realizując to byłe już życie - każdy wie jakie i każdy odnosi to tylko do siebie, wie jak ciężkie będzie to realizowanie, czy będzie ono już lżejsze. "Będzie zobowiązany interpretować według logicznych zasad naturalnych,które złamał.' - - Zasady natury, wielki schemat Bóg - moje słowa i przyjdzie każdemu po śmierci naprawiać każdy punkt, w którym się im przeciwstawił, w których złamał najmniejszy punkt tych praw działając na swoją, lub innych niekorzyść, samobójstwo jest tylko jednym z nich, a samobójca odpowiada za wykroczenia tak samo jak każdy inny człowiek, bo każdy ma coś co musi naprawić. I najważniejsze - to jest kłamstwo, że jego dusza ma być uwieziona gdzieś przy Ziemi i w dodatku się jeszcze błąkać bądź nie wiedzieć tego, że nie żyje, to jest największe kłamstwo powstałe z poglądów, według których nie pozwalano pochować samobójcy na normalnym cmentarzu, gdzie chowano wszystkich innych zmarłych poza nim, bo samobójca miał być chowany za płotem i za obszarem "poświęconej ziemi". Jeśli ta dusza ten zapis połączyła się ze swoją nad świadomością to po porostu nie ma takiej opcji, bo ona ta nad świadomość nie jest stąd..

Ps. Mój przyjaciel też płakał i od razu przystąpił do tej naprawy.
danut
 
Posty: 6655
Rejestracja: 27 paź 2015, 09:27

Re: Mój syn i życie po życiu. Prawdziwe rozmowy z drugiej st

Postautor: czarnyMag » 03 paź 2016, 09:59

Jeśli popełnił samobójstwo - no to współczuję! Nieważne co tam iluminaci napisali - nie ma co zazdrościć! Kara będzie potworna! :)
"żyj i daj żyć innym"
Awatar użytkownika
czarnyMag
 
Posty: 2854
Rejestracja: 05 gru 2014, 21:22
Lokalizacja: Astral - tu i tam - teraz tu

Re: Mój syn i życie po życiu. Prawdziwe rozmowy z drugiej st

Postautor: danut » 03 paź 2016, 11:40

czarnyMag pisze:Jeśli popełnił samobójstwo - no to współczuję! Nieważne co tam iluminaci napisali - nie ma co zazdrościć! Kara będzie potworna! :)

Pomysły ludzi, którym się wydaje, że są w stanie zarządzać zmarłymi, wymyślać dla nich kary, odprowadzać ich, zamykać :lol: ( och naczytałam się tych wypowiedzi pseudo mediów kosmitów) są tak głupie, że nawet już nikogo nie śmieszą.
danut
 
Posty: 6655
Rejestracja: 27 paź 2015, 09:27

Re: Mój syn i życie po życiu. Prawdziwe rozmowy z drugiej st

Postautor: czarnyMag » 03 paź 2016, 11:45

danut pisze:
czarnyMag pisze:Jeśli popełnił samobójstwo - no to współczuję! Nieważne co tam iluminaci napisali - nie ma co zazdrościć! Kara będzie potworna! :)

Pomysły ludzi, którym się wydaje, że są w stanie zarządzać zmarłymi, wymyślać dla nich kary, odprowadzać ich, zamykać :lol: ( och naczytałam się tych wypowiedzi pseudo mediów kosmitów) są tak głupie, że nawet już nikogo nie śmieszą.


To dobrze Danut że wiesz w co wierzysz :) Bo jak Ci przyjdzie żyć na tej planecie 25.000 lat do następnego "przejścia" to zdzierżysz to i weźmiesz na klatę :lol:
Jesteś "tu" potrzebna :lol:
"żyj i daj żyć innym"
Awatar użytkownika
czarnyMag
 
Posty: 2854
Rejestracja: 05 gru 2014, 21:22
Lokalizacja: Astral - tu i tam - teraz tu

Re: Mój syn i życie po życiu. Prawdziwe rozmowy z drugiej st

Postautor: danut » 03 paź 2016, 18:17

Oczywiście, że wytrzymam, bo nie należę do tchórzy i sprzedawczyków.
danut
 
Posty: 6655
Rejestracja: 27 paź 2015, 09:27

Poprzednia

Wróć do Literatura spirytystyczna

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości