Ochrona domu

Dyskusje o książkach związanych z tematyką spirytystyczną i dostępnych w Polsce. Recenzje, zapowiedzi, streszczenia książek zagranicznych.

Re: Ochrona domu

Postautor: 000Lukas000 » 23 kwie 2016, 17:29

Nikito ale chodzi tu raczej o ochronę przed niskimi duchami a nie wirusami, a materia na duchy nie wpływa.
Natomiast modlitwa, czytanie ewangelii, medytacja z intencją mają potencjał energetyczny, a więc duchowy.

Więc zależy w jakim kontekście chcesz ochrony
Poznacie ich po zasadach prawdziwego miłosierdzia, które będą głosić i wcielać w życie; poznacie ich po liczbie osób strapionych, którym przyniosą pocieszenie; poznacie ich po miłości do bliźniego, wyrzeczeniach, bezinteresowności;

Ew. Wg. Spirytyzmu
Awatar użytkownika
000Lukas000
spirytysta
spirytysta
 
Posty: 1687
Rejestracja: 13 kwie 2011, 11:54
Lokalizacja: Bielsko Biała

Re: Ochrona domu

Postautor: Nikita » 23 kwie 2016, 20:14

Lukas czemu chcesz tak zubozyc te rytualy....sama modlitwa czasmai nie wystarcza ....ludzie musieli poczcuc jednosc z Ziemia, z Natura i Bogiem i potrzebowali do tego rytualow i zapachow....Tysiacletnia tradycja musi zostac przelreslona bo sie komus z XXI wieku wydaje , ze to zabobon? Moim zdaniem to brak szacunku do naszych przodkow. Takie to typowe dla tego wieku nauki gdzie wszsytsko ocenia sie z poczucia wyzszosci. Moze wiecej pokory dla naszek tradycji i wiedzy . Ja jak sie modle to lubie zapalic swieczke i kadzidelko...wprowadza mnie to w pewnein szczegolny nastroj. W kosciele tez pala sie swiece i dymi kadzidlo. I dlatego latwiej sie jest tam wyciszyc i poczuc te jednosc z Bogiem.
Nikita
Sympatyk spirytyzmu
 
Posty: 5352
Rejestracja: 03 maja 2010, 15:31

Re: Ochrona domu

Postautor: 000Lukas000 » 23 kwie 2016, 21:43

Nikita, człowiek ma czuć sercem a myśleć rozumem. Jeśli starasz się czuć rozumem, jest źle, jeśli jednak myślisz sercem też jest źle. Zaburzenie równowagi występuje w obu przypadkach.

Rośliny są na o wiele mniejszej częstotliwości drgań cząsteczek, niż częstotliwości duszy. Jest to ciężka materia dlatego nie mają podstaw do działania w sferze subtelnej materii. Nie mamy nawet ciężko materialnych urządzeń które są w stanie zmierzyć tą subtelną materię. Więc logicznie rzecz biorąc wierzenia że rośliny wpływają na duchy są po prostu dubami smalonymi.

A pokora... no sorry, nie można mieć pokory do otaczającego świata badając go.

Co by było gdyby Galileusz albo Kopernik byli pokorni wobec wierzeń ludzi... dalej myślelibyśmy że słońce krąży wokół ziemi.
Co by było gdyby Kolumb był pokorny wobec teorii o końcu świata za horyzontem?

Na podstawie pokory mogę równocześnie wierzyć w niepokalane poczęcie, zmartwychwstanie ciałem biologicznym czy historie o Dedalu i Ikarze
Przecież pokorna osoba wobec wiary innych ludzi nie powinna tego negować, a zwłaszcza poddawać analizie rozumu.

Sam używam kadzideł, znaków reiki i rytualnych zachowań. Ale nie przypisuje im wartości jakich nie mają. A staram się zrozumieć realną mechanikę ich działania. Powiem więcej na tej podstawie sam swojego czasu stworzyłem znak ochronny który o dziwo działa.

I tu, biorąc pod uwagę twoje nastawienie, zadanie dla ciebie, gdybyś miała stworzyć znak który działał, jak byś się do tego zabrała. Jakbyś nadała mu "moc".
Poznacie ich po zasadach prawdziwego miłosierdzia, które będą głosić i wcielać w życie; poznacie ich po liczbie osób strapionych, którym przyniosą pocieszenie; poznacie ich po miłości do bliźniego, wyrzeczeniach, bezinteresowności;

Ew. Wg. Spirytyzmu
Awatar użytkownika
000Lukas000
spirytysta
spirytysta
 
Posty: 1687
Rejestracja: 13 kwie 2011, 11:54
Lokalizacja: Bielsko Biała

Re: Ochrona domu

Postautor: danut » 23 kwie 2016, 21:54

000Lukas000 myślę, że działanie tych spraw może kiedyś okazać się bardzo proste :) dzisiaj stawiam na oddziaływanie sugestią. Ale opowiem Ci rodzinną historyjkę - prababka warzyła zioła i robiła z nich miksturki, wybuchały w tym czasie epidemie straszne - cholera, wścieklizna.. i jakoś na tę wściekliznę chociaż niektórzy jeszcze uznawali chorobę za opętanie przez demony, coś czego nie zapamiętałam z opowieści, ale jakiś składnik z wilczegołyka na tę wściekliznę pomagał. W tym samym czasie przez rodzinne powiązania działał i pewien naukowiec, który wspólnie z Louis Pasteur - em prowadził badania nad szczepionką na tę chorobę - i odkrył ją dzięki wilczemułyku. :lol:
danut
 
Posty: 6655
Rejestracja: 27 paź 2015, 09:27

Re: Ochrona domu

Postautor: 000Lukas000 » 23 kwie 2016, 22:02

danut pisze:000Lukas000 myślę, że działanie tych spraw może kiedyś okazać się bardzo proste :) dzisiaj stawiam na oddziaływanie sugestią. Ale opowiem Ci rodzinną historyjkę - prababka warzyła zioła i robiła z nich miksturki, wybuchały w tym czasie epidemie straszne - cholera, wścieklizna.. i jakoś na tę wściekliznę chociaż niektórzy jeszcze uznawali chorobę za opętanie przez demony, coś czego nie zapamiętałam z opowieści, ale jakiś składnik z wilczegołyka na tę wściekliznę pomagał. W tym samym czasie przez rodzinne powiązania działał i pewien naukowiec, który wspólnie z Louis Pasteur - em prowadził badania nad szczepionką na tę chorobę - i odkrył ja dzięki wilczemułyku. :lol:


I tutaj naukowiec pozwolił sobie na badanie składników i wykrył dlaczego miksturka działała, oddzielił więc ziarno od plew. I my też powinniśmy tak właśnie robić.

Mój mistrz Reiki zawsze mi mówił, Łukasz, wszelka ezoteryka to jest trudna i niebezpieczna droga, pamiętaj zawsze gdzie masz nogi, czy stoisz mocno na ziemi. Nie bądź zbyt pewny siebie, nie zachłyśnij się tym a używaj rozumu. Bo inaczej oderwiesz się od rzeczywistości i będziesz tylko myślał że wiesz coś więcej.
Poznacie ich po zasadach prawdziwego miłosierdzia, które będą głosić i wcielać w życie; poznacie ich po liczbie osób strapionych, którym przyniosą pocieszenie; poznacie ich po miłości do bliźniego, wyrzeczeniach, bezinteresowności;

Ew. Wg. Spirytyzmu
Awatar użytkownika
000Lukas000
spirytysta
spirytysta
 
Posty: 1687
Rejestracja: 13 kwie 2011, 11:54
Lokalizacja: Bielsko Biała

Re: Ochrona domu

Postautor: danut » 23 kwie 2016, 22:12

000Lukas000 pisze:
danut pisze:000Lukas000 myślę, że działanie tych spraw może kiedyś okazać się bardzo proste :) dzisiaj stawiam na oddziaływanie sugestią. Ale opowiem Ci rodzinną historyjkę - prababka warzyła zioła i robiła z nich miksturki, wybuchały w tym czasie epidemie straszne - cholera, wścieklizna.. i jakoś na tę wściekliznę chociaż niektórzy jeszcze uznawali chorobę za opętanie przez demony, coś czego nie zapamiętałam z opowieści, ale jakiś składnik z wilczegołyka na tę wściekliznę pomagał. W tym samym czasie przez rodzinne powiązania działał i pewien naukowiec, który wspólnie z Louis Pasteur - em prowadził badania nad szczepionką na tę chorobę - i odkrył ja dzięki wilczemułyku. :lol:


I tutaj naukowiec pozwolił sobie na badanie składników i wykrył dlaczego miksturka działała, oddzielił więc ziarno od plew. I my też powinniśmy tak właśnie robić.

Mój mistrz Reiki zawsze mi mówił, Łukasz, wszelka ezoteryka to jest trudna i niebezpieczna droga, pamiętaj zawsze gdzie masz nogi, czy stoisz mocno na ziemi. Nie bądź zbyt pewny siebie, nie zachłyśnij się tym a używaj rozumu. Bo inaczej oderwiesz się od rzeczywistości i będziesz tylko myślał że wiesz coś więcej.


Popieram i również tego się trzymam.
danut
 
Posty: 6655
Rejestracja: 27 paź 2015, 09:27

Re: Ochrona domu

Postautor: Nikita » 24 kwie 2016, 13:32

Lukas sam widzisz, ze "o dziwo dziala" he he...sa rzeczy na tym swiecie, ktore szkielko i oko nie wyjasnia a jednak dzialaja...
Nikita
Sympatyk spirytyzmu
 
Posty: 5352
Rejestracja: 03 maja 2010, 15:31

Re: Ochrona domu

Postautor: 000Lukas000 » 24 kwie 2016, 14:44

Nikita pisze:Lukas sam widzisz, ze "o dziwo dziala" he he...sa rzeczy na tym swiecie, ktore szkielko i oko nie wyjasnia a jednak dzialaja...



Więc tylko jedno nas różni, ty po prostu stwierdzasz że działa i przyjmujesz ziarno z plewem. Ja stwierdzam że działa, a więc działa na jakiejś zasadzie, poznaje zasadę i oddzielam ziarno od plew. ;)
Poznacie ich po zasadach prawdziwego miłosierdzia, które będą głosić i wcielać w życie; poznacie ich po liczbie osób strapionych, którym przyniosą pocieszenie; poznacie ich po miłości do bliźniego, wyrzeczeniach, bezinteresowności;

Ew. Wg. Spirytyzmu
Awatar użytkownika
000Lukas000
spirytysta
spirytysta
 
Posty: 1687
Rejestracja: 13 kwie 2011, 11:54
Lokalizacja: Bielsko Biała

Re: Ochrona domu

Postautor: Mirek » 24 kwie 2016, 14:56

Lukasie dlaczego jeszcze nie lewitujesz skoro wiesz, że jest to możliwe i potrafisz, jak twierdzisz, poznać zasadę? :)
„Osądzanie, obrazy i jakakolwiek wewnętrzna agresja wobec siebie jest ukrytym życzeniem sobie śmireci."
Awatar użytkownika
Mirek
 
Posty: 4398
Rejestracja: 25 cze 2014, 13:52
Lokalizacja: Śląsk

Re: Ochrona domu

Postautor: 000Lukas000 » 24 kwie 2016, 16:17

Zasadą jest tu odpowiednia siła magnetyczna, często wspomożone przez działanie duchów. Z tego łatwo się domyślić dlaczego tego nie robię. ;)
Poznacie ich po zasadach prawdziwego miłosierdzia, które będą głosić i wcielać w życie; poznacie ich po liczbie osób strapionych, którym przyniosą pocieszenie; poznacie ich po miłości do bliźniego, wyrzeczeniach, bezinteresowności;

Ew. Wg. Spirytyzmu
Awatar użytkownika
000Lukas000
spirytysta
spirytysta
 
Posty: 1687
Rejestracja: 13 kwie 2011, 11:54
Lokalizacja: Bielsko Biała

PoprzedniaNastępna

Wróć do Literatura spirytystyczna

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości