autor: 000Lukas000 » 23 kwie 2016, 21:43
Nikita, człowiek ma czuć sercem a myśleć rozumem. Jeśli starasz się czuć rozumem, jest źle, jeśli jednak myślisz sercem też jest źle. Zaburzenie równowagi występuje w obu przypadkach.
Rośliny są na o wiele mniejszej częstotliwości drgań cząsteczek, niż częstotliwości duszy. Jest to ciężka materia dlatego nie mają podstaw do działania w sferze subtelnej materii. Nie mamy nawet ciężko materialnych urządzeń które są w stanie zmierzyć tą subtelną materię. Więc logicznie rzecz biorąc wierzenia że rośliny wpływają na duchy są po prostu dubami smalonymi.
A pokora... no sorry, nie można mieć pokory do otaczającego świata badając go.
Co by było gdyby Galileusz albo Kopernik byli pokorni wobec wierzeń ludzi... dalej myślelibyśmy że słońce krąży wokół ziemi.
Co by było gdyby Kolumb był pokorny wobec teorii o końcu świata za horyzontem?
Na podstawie pokory mogę równocześnie wierzyć w niepokalane poczęcie, zmartwychwstanie ciałem biologicznym czy historie o Dedalu i Ikarze
Przecież pokorna osoba wobec wiary innych ludzi nie powinna tego negować, a zwłaszcza poddawać analizie rozumu.
Sam używam kadzideł, znaków reiki i rytualnych zachowań. Ale nie przypisuje im wartości jakich nie mają. A staram się zrozumieć realną mechanikę ich działania. Powiem więcej na tej podstawie sam swojego czasu stworzyłem znak ochronny który o dziwo działa.
I tu, biorąc pod uwagę twoje nastawienie, zadanie dla ciebie, gdybyś miała stworzyć znak który działał, jak byś się do tego zabrała. Jakbyś nadała mu "moc".
Poznacie ich po zasadach prawdziwego miłosierdzia, które będą głosić i wcielać w życie; poznacie ich po liczbie osób strapionych, którym przyniosą pocieszenie; poznacie ich po miłości do bliźniego, wyrzeczeniach, bezinteresowności;
Ew. Wg. Spirytyzmu