Neale Donald Walsch

Dyskusje o książkach związanych z tematyką spirytystyczną i dostępnych w Polsce. Recenzje, zapowiedzi, streszczenia książek zagranicznych.

Neale Donald Walsch

Postautor: Hansel » 21 lut 2015, 23:16

Ostatnio natrafiłem na tą postać. Co myślicie o jego ksiąrzkach ?
Narodzić się, umrzeć, odrodzić ponownie i wciąż się rozwijać - takie jest prawo
Awatar użytkownika
Hansel
 
Posty: 3754
Rejestracja: 13 gru 2014, 17:26

Re: Neale Donald Walsch

Postautor: Nikita » 22 lut 2015, 10:14

Mirek jest znawac tego autora...ja czytalam ale nie dokonczylam...bo troche watpie aby to byl glos samego Boga.
Nikita
Sympatyk spirytyzmu
 
Posty: 5352
Rejestracja: 03 maja 2010, 15:31

Re: Neale Donald Walsch

Postautor: Hansel » 22 lut 2015, 11:41

Nikita pisze:bo troche watpie aby to byl glos samego Boga.
No właśnie według Spirytyzmu to jest tak że Bóg nigdy nie przemawia do ludzi osobiście tylko zawsze posyła jakiegoś Ducha ?

Nikita pisze:Mirek jest znawac tego autora...
W takim razie bardzo chętnie poznam jego opinię.
Narodzić się, umrzeć, odrodzić ponownie i wciąż się rozwijać - takie jest prawo
Awatar użytkownika
Hansel
 
Posty: 3754
Rejestracja: 13 gru 2014, 17:26

Re: Neale Donald Walsch

Postautor: Mirek » 22 lut 2015, 18:14

Przeczytałem wszystkie jego ksiażki wydane w Polsce przed spirytyzmem.
Wyzwoliły mnie ze schematów myślowych religii. Przewartościowały moje poglady i postrzeganie świata.
Dzięki nim nigdy nie będę spirytystą, a jedynie sympatykiem.
Nikita skoro spirytyzm mówi, że Bóg nie przemawia osobiście do człowieka, to jaką masz gwarancję, że jest to prawda? Tak samo jak Katolicyzm mówi, że to jest jedyna religia do zbawienia, a jednak w to nie wierzysz.
Ważne aby czytać Walscha chronologicznie, tak jak były pisane.
To tyle z mojej strony o nim.
„Osądzanie, obrazy i jakakolwiek wewnętrzna agresja wobec siebie jest ukrytym życzeniem sobie śmireci."
Awatar użytkownika
Mirek
 
Posty: 4398
Rejestracja: 25 cze 2014, 13:52
Lokalizacja: Śląsk

Re: Neale Donald Walsch

Postautor: Nikita » 23 lut 2015, 11:47

Mirek spoko...ja nie mowie, ze to jest zle. Mnie poprostu to nie przekonuje, bo trudno mi uwierzyc aby sam Bog przemawial ustami autora. Moze to jakis duch mu podyktowal.
Nikita
Sympatyk spirytyzmu
 
Posty: 5352
Rejestracja: 03 maja 2010, 15:31

Re: Neale Donald Walsch

Postautor: Hansel » 23 lut 2015, 12:27

Nikita pisze:Mnie poprostu to nie przekonuje, bo trudno mi uwierzyc aby sam Bog przemawial ustami autora. Moze to jakis duch mu podyktowal.
Też myślę że to jakiś Duch przedstawił się jako ,,Bóg,, Tylko powstaje pytanie dlaczego tak zrobił ?
Narodzić się, umrzeć, odrodzić ponownie i wciąż się rozwijać - takie jest prawo
Awatar użytkownika
Hansel
 
Posty: 3754
Rejestracja: 13 gru 2014, 17:26

Re: Neale Donald Walsch

Postautor: Mirek » 23 lut 2015, 13:46

Dlaczego tak trudno uwierzyć, że słowa te mogą pochodzić od Stwórcy? Myślę, że przez to wiele osób nie skorzysta z dobra jakie niosą te przekazy spisane w książkach. Ale to tylko strata tych co to odrzucą nie przeczytawszy wszystkiego.
„Osądzanie, obrazy i jakakolwiek wewnętrzna agresja wobec siebie jest ukrytym życzeniem sobie śmireci."
Awatar użytkownika
Mirek
 
Posty: 4398
Rejestracja: 25 cze 2014, 13:52
Lokalizacja: Śląsk

Re: Neale Donald Walsch

Postautor: Nikita » 23 lut 2015, 14:29

Moge Ci to wytlumaczyc dlaczego tak mysle. Bo Bog mowi ustami innych ludzi...ale sa to dziela wielkie, natchnione...moga to byc utwory literackie czy muzyczne, poezja, mistyka...Ksiegi swiete wszelkich religii, nauka... A to jest zwykla ksiazka.
Nikita
Sympatyk spirytyzmu
 
Posty: 5352
Rejestracja: 03 maja 2010, 15:31

Re: Neale Donald Walsch

Postautor: Mirek » 23 lut 2015, 14:57

Nie zgodzę się z Tobą. Jest tak samo zwykła jak KD i inne.
„Osądzanie, obrazy i jakakolwiek wewnętrzna agresja wobec siebie jest ukrytym życzeniem sobie śmireci."
Awatar użytkownika
Mirek
 
Posty: 4398
Rejestracja: 25 cze 2014, 13:52
Lokalizacja: Śląsk

Re: Neale Donald Walsch

Postautor: Nikita » 23 lut 2015, 17:08

Ale KD nie podyktowal VBog tylo napisal zywy czlowiek na podstawie relacji duchow. Dlatego nie jest to bynajmniej ksiazka natchniona. Nie mozna jej porownywac do Biblii czy innych Swietych Ksiag.
Nikita
Sympatyk spirytyzmu
 
Posty: 5352
Rejestracja: 03 maja 2010, 15:31

Następna

Wróć do Literatura spirytystyczna

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości