Sebastian pisze:1. Pierwsze strony traktują o "prehistorii" spirytyzmu, a mianowicie o działalności Mesmera i sióstr Fox. Nie ukrywam, że boli mnie ten temat. Działalność Mesmera została we Francji ośmieszona, a siostry Fox same przyznały się do matactwa... Czy warto mówić o spirytyzmie zaczynając od tak wątpliwych działalności?
Gdy uczysz się o astronomii, dowiadujesz się również wielu rzeczy na temat astrologii, od której ta pierwsza się wzięła. Astrologia choć zawierała wiele błędnych przekonań, dała pierwsze podwaliny nauce. Podobnie było z Mesmerem, który zauważył pewne prawidłowości, ale niekoniecznie właściwie je rozwijał. Dziś na podobnych podstawach bazuje jednak spirytystyczna fluidoterapia, reiki czy bioenergoterapia itp., więc widać, że nie chodziło jedynie o pewną bzdurę.
Co do sióstr Fox, warto się wczytać lepiej w ich historię i zobaczyć, w jakiej sytuacji wyjawiły swoje "oszustwo" i czy za pomocą trików, o których mówiły, dało się wyjaśnić wiele zjawisk. Co jednak ważne, od sióstr Fox wzięło się zainteresowanie spirytyzmem... Dały one impuls do różnych eksperymentów czy zwykłej zabawy wirującymi stolikami, z której zrodziło się coś większego. Nawet jeśli one same oszukiwały, to jak wytłumaczyć to, że nagle wszędzie dookoła zaczęło się dziać tyle ciekawych rzeczy?
W przypadku spirytyzmu często wspomina się też o Swedenborgu, który miał rozmaite wizje, czasem dziwaczne, ale jednak mające wiele elementów wspólnych z tym, o czym uczył później spirytyzm. Myślę, że nie warto się wypierać pewnych początków, a obserwować, jak pewne rzeczy się zmieniały, jak ich wyjaśnienie rozszerzało się z czasem itp.
Sebastian pisze:2. Czy "Zrozumieć spirytyzm" będzie gdzieś jeszcze dostępne? Pytam z ciekawości. Z jednej strony to wydanie specjalne z okazji kongresu, ale chyba jeszcze trochę egzemplarzy zostało
Tak. Będzie dostępny wraz z innymi książkami i broszurami na rivail.pl i być może w księgarniach, które z nami współpracują (nie wiem, czy będą zainteresowane, bo zysku z niego nie będą miały dużego
)
Sebastian pisze:3. W bibliografii jest kilka ciekawych pozycji, np. Dzieła pośmiertne Kardeca, Chico Xavier M. Ponsardina i Historia spirytyzmy Doyle'a. Ktoś czytał te książki? Jest szansa, że któraś ukaże się po polsku za kilka lat?
Tak, dzieła pośmiertne przetłumaczę na pewno. To ciekawa pozycja zwłaszcza dla spirytystów, bo zawiera wiele ciekawych wyjaśnień i uzupełnień. Co do biografii Chico, rozmawiałem już z jej autorem i pytałem się nawet, czy jest szansa, że przyjedzie do Polski, by pomóc ją promować. Oczywiście jest to możliwe, więc pewnie książkę przetłumaczymy
Ja mam ją oczywiście w domu, a mogę dodać jako ciekawostkę, że nawet Oficyna Wydawnicza Rivail ją wydała
Znajdziecie ją chociażby w BN, oczywiście po francusku póki co.
Co do książki Doyle'a znaleźć ją można po angielsku w internecie. Była też tłumaczona na język polski, ale chyba we fragmentach (c87 może potwierdzić, bo ją widział). Na okładce jakiegoś wznowienia umieścili jednak jakiegoś cyklopa, co można dodać do księgi osobliwości naszego polskiego spirytyzmu obok wydania Księgi Duchów z pentagramem czy wampirami na okładce