Wielość żywotów

[atalia]

Przyznam, ze nie wiem, jaka szarlataneria średniowieczna...

[Pawełek]

Szarlataneria średniowieczna

Co masz na myśli?

Cały czas mam wrażenie, że uważacie że jeśli ktoś popełnił zbrodnie - przykładowo zabił innego człowieka - to nie powinien podlegać sprawiedliwości

[danut]

Ależ podlegnie - tylko że nie na zasadzie ludzkiej, osłabi bardzo swoje osobiste źródło życia, nam osadzać co spotka go poza tym światem nie kazano, nie wolno nam.

[Pawełek]

Ależ podlegnie - tylko że nie na zasadzie ludzkiej, osłabi bardzo swoje osobiste źródło życia, nam osadzać co spotka go poza tym światem nie kazano, nie wolno nam.

Ale my o tym wiemy Po śmierci on sam siebie będzie sądził, zrozumie w pewnym momencie co zrobił źle i będzie chciał to naprawić, możliwe że będzie w "piekle moralnym". Nikt go inny nie będzie osądzać, jak już to mu wskażą drogę do dobra

[blackbitch]

Ależ podlegnie - tylko że nie na zasadzie ludzkiej, osłabi bardzo swoje osobiste źródło życia, nam osadzać co spotka go poza tym światem nie kazano, nie wolno nam.

Jeżeli ktoś zabił człowieka to napewno za to odpokutuje w życiu w którym to zrobił . Jaki byłby sens żeby narodził się ponownie w formie kary czy pokuty ? Żeby znowu zabił i zatoczki kolo ? To co przeżyje w nowym wcieleniu będzie inne zapewniam cię ze nie zrobi tego drugi raz chyba że rozmawiamy o jakimś super zwyrodnialym złym bycie który tylko w takim celu tu wraca żeby czynić zło . Taki ktoś nie ewoluuje ani jego świadomość ani podświadomość . Ja tak myślę przynajmniej . Każdy po śmierci jest traktowany tak jak sobie na to zasłużył i to gdzie kiedy i jako kto się odrodzić to zależy tylko od niego samego .

[danut]

Przyznam, że nie wiem, jaka szarlataneria średniowieczna...

Spirytyzm ma dwa nurty jeden z nich ma charakter badawczy naukowy a ten drugi - religijny sektowy narzucający poglądy jak średniowieczni szarlatani skupieni na demonach i diabłach uciekający do obrządków i magii.

[Pawełek]

Przyznam, że nie wiem, jaka szarlataneria średniowieczna...

Spirytyzm ma dwa nurty jeden z nich ma charakter badawczy naukowy a ten drugi - religijny sektowy narzucający poglądy jak średniowieczni szarlatani skupieni na demonach i diabłach uciekający do obrządków i magii.

Wait what. Nie wiem gdzie to wyczytałaś, ale ten "drugi nurt" to na pewno nie spirytyzm, na pewno nie ten prawdziwy.

[blackbitch]

Przyznam, że nie wiem, jaka szarlataneria średniowieczna...

Spirytyzm ma dwa nurty jeden z nich ma charakter badawczy naukowy a ten drugi - religijny sektowy narzucający poglądy jak średniowieczni szarlatani skupieni na demonach i diabłach uciekający do obrządków i magii.

Wait what. Nie wiem gdzie to wyczytałaś, ale ten "drugi nurt" to na pewno nie spirytyzm, na pewno nie ten prawdziwy.

Dawna religia każda nie tylko katolicka opierała się na przemocy wobec wiernych . Nie wierzysz w to co karze król nie żyjesz idziesz na stos . Danut miała prawdopodobnie na myśli fakt ze za Dzisiejsze nasze rozmowy prawdopodobnie byśmy spłonęli wszyscy na stosie tak było niestety magia sfera duchowa była całkiem jeszcze niedawno zakazana. A idź i podziel się swoimi opiniami o księdze duchów czy innej cie interesującej z księdzem . I a pisz mi koniecznie co ci powie bo ja już się domyślić tło mogę

[Pawełek]

Dawna religia każda nie tylko katolicka opierała się na przemocy wobec wiernych . Nie wierzysz w to co karze król nie żyjesz idziesz na stos . Danut miała prawdopodobnie na myśli fakt ze za Dzisiejsze nasze rozmowy prawdopodobnie byśmy spłonęli wszyscy na stosie tak było niestety magia sfera duchowa była całkiem jeszcze niedawno zakazana. A idź i podziel się swoimi opiniami o księdze duchów czy innej cie interesującej z księdzem . I a pisz mi koniecznie co ci powie bo ja już się domyślić tło mogę

Dalej tak jest, że kościół zakazuje majstrowanie przy rozwoju duchowym, bo uważają że mają monopol na to. Ale o tych dwóch nurtach spirytystycznych to pierwszy raz słyszę, może ktoś bardziej doświadczony się wypowie ale jak ja czytałem jego historię to się na nic nie natknąłem. Nie wiem gdzie są jakieś grupy które tak "pracują", ale na pewno nie są to prawdziwi spirytyści.

[danut]

Pawełek rozmawiałam już dużo na forach z ludźmi uznającymi się za spirytystów, stąd ten osąd Ciebie na razie nie tykam., żeby nie było