Zmysł do poznania Boga
: 05 maja 2013, 13:20
Nie wiem czy to porpawne założenie, ale "Księga Duchów" powstała w XIXw., więc wiedza Duchów obejmowała historię człowieka do tamtejszej chwili obecnej, zatem znane były przypadki Jezusa, Buddy i innych nauczycieli duchowych ludzkości.
Zainteresowały mnie niedawno punkty 10 i 11:
10. Czy człowiek może zrozumieć wewnętrzną naturę Boga?
"Nie, brakuje mu do tego zmysłu".
11. Czy człowiekowi bedzie dane kiedyś zrozumieć tajemnicę Boskości?"
"Gdy jego duch nie będzie już przytłumiony materią i gdy swoją doskonałością zbliży się do Boga, wtedy zobaczy Go i zrozumie".
Nasunęły mi się co do nich następujące pytania:
1.Czy brak zmysłu potrzebnego do zrozumienia wewnętrznej natury Boga dotyczy wszystkich ludzi, ze względu na niedoskonałość moralną, czy ograniczenia jakie niesie ze sobą świat materialny?
2.Czy rozwinięcie tego zmysłu ma miejsce na skutek postępu moralno-intelektualnego, czy postętpu "ewolucyjnego"?
3.Czy ów postęp n zamyka bramy rozwiniętym Duchom ku temu, by wcielały się w światach materialnych pokroju Ziemi, gdyż przyniosłoby to podobny skutek jak wcielenie się przez człowieka w zwierzę?
4.Czy również z tego powodu wysoko rozwinięte Duchy kontynuują życie w światach objętych innymi właściwościami, światach "niematerialnych"?
5.Czy przytłumienie materią oznacza przywiązanie do jej na zasadzie "nałogu", negatywnych cech charakteru, czy może jest to czysto fizyczny wpływ materii z jakiej zbudowana jest Ziemia na naszego Ducha, który musi przybrać powłokę fizyczną w danym świecie, by mógł w pełni doświadczać w nim życia?
Zainteresowały mnie niedawno punkty 10 i 11:
10. Czy człowiek może zrozumieć wewnętrzną naturę Boga?
"Nie, brakuje mu do tego zmysłu".
11. Czy człowiekowi bedzie dane kiedyś zrozumieć tajemnicę Boskości?"
"Gdy jego duch nie będzie już przytłumiony materią i gdy swoją doskonałością zbliży się do Boga, wtedy zobaczy Go i zrozumie".
Nasunęły mi się co do nich następujące pytania:
1.Czy brak zmysłu potrzebnego do zrozumienia wewnętrznej natury Boga dotyczy wszystkich ludzi, ze względu na niedoskonałość moralną, czy ograniczenia jakie niesie ze sobą świat materialny?
2.Czy rozwinięcie tego zmysłu ma miejsce na skutek postępu moralno-intelektualnego, czy postętpu "ewolucyjnego"?
3.Czy ów postęp n zamyka bramy rozwiniętym Duchom ku temu, by wcielały się w światach materialnych pokroju Ziemi, gdyż przyniosłoby to podobny skutek jak wcielenie się przez człowieka w zwierzę?
4.Czy również z tego powodu wysoko rozwinięte Duchy kontynuują życie w światach objętych innymi właściwościami, światach "niematerialnych"?
5.Czy przytłumienie materią oznacza przywiązanie do jej na zasadzie "nałogu", negatywnych cech charakteru, czy może jest to czysto fizyczny wpływ materii z jakiej zbudowana jest Ziemia na naszego Ducha, który musi przybrać powłokę fizyczną w danym świecie, by mógł w pełni doświadczać w nim życia?