Re: Demot xD
: 12 sie 2010, 17:48
Odpowiem pytaniem na pytanie. A kto odpowiadając na moje posty sypie faktami i przykładami?atalia pisze:Stwierdzenie,że to co teraz można było spotkać wiele,wiele lat przed Chrystusem jest opinią,a nie faktem,w dodatku nie popartą żadnymi przykładami.
Pytam ponownie i dotyczy to jak najbardziej czasów teraźniejszych:
Chciałbym zobaczyć jak współcześni widzą świat oparty na odruchu pomagania w skali masowej, bo jak na razie pachnie to czystą teorią. Co się robi i co zamierza robić w najbliższej przyszłości, aby ta przepiękna wizja poczęła stawać się wyrazista a nie rozpływającą się w strumieniu czasu legendą?
Trudne do zrozumienia? Jak widzisz to pomaganie, aby stało się powszechne i dotyczyło każdego? A może skorzystasz z bogatej wyobraźni? Jak można czegoś chcieć i wymagać jak się o tym nie ma pojęcia? W tej chwili nie domagam się faktów. Rozszerzając owo pomaganie staniemy przed wyborem robienia samych dobrych uczynków. Czy jest to możliwe, czy znowu dopadną mnie słowa, że nie wiem o czym piszę?
Rzuca się mnie lwom na pożarcie, nieustannie wygarnia, że na niczym się nie znam a ile z moich pytań doczekało się odpowiedzi. Nawet krótkie posty dostają kopa i kwituje się wymijającymi odpowiedziami i to tak skromnymi , jakby dopadły je galopujące suchoty.