Czy Richard Dawkins naprawdę istnieje? Dawkins urojony?

Czyli odrobina humoru na naszym "poważnym" forum...

Re: Czy Richard Dawkins naprawdę istnieje?

Postautor: cthulhu87 » 30 lis 2009, 18:15

Tu masz jego fotografię:
Obrazek

Myślę, że możemy ją potraktować jako materiał dowodowy, przemawiający za jego istnieniem.
"Widziałem słynne grody starożytności, spoczywające pod całunem piasku lub kamienia, jak Kartagina, miasta greckie na Sycylii, równinę Rzymu z rozwartymi grobami i śpiące pod popiołem Wezuwiusza snem wieków dwudziestu cmentarze." L. Denis
http://www.ksiazki-spirytystyczne.pl
Awatar użytkownika
cthulhu87
Moderator forum
Moderator forum
 
Posty: 4282
Rejestracja: 19 lip 2008, 12:44

Re: Czy Richard Dawkins naprawdę istnieje?

Postautor: konrad » 30 lis 2009, 18:17

cthulhu87 pisze:Myślę, że możemy ją potraktować jako materiał dowodowy, przemawiający za jego istnieniem.


Nie żartuj. Nawet laik widzi, że to załamanie światła na falującym tataraku...
Znajdź lepiej fotografię, która będzie prawdziwa tzn. taka, której prawdziwość będzie można udowodnić powtarzalnymi milion razy eksperymentami.
Awatar użytkownika
konrad
spirytysta
spirytysta
 
Posty: 2952
Rejestracja: 15 lip 2008, 13:08
Lokalizacja: Warszawa

Re: Czy Richard Dawkins naprawdę istnieje?

Postautor: cthulhu87 » 30 lis 2009, 18:24

Obrazek
Mnie zdjęcia przekonują. Podobnie jak to, które - w moim przekonaniu - udowadnia istnienie dinozaurów.
"Widziałem słynne grody starożytności, spoczywające pod całunem piasku lub kamienia, jak Kartagina, miasta greckie na Sycylii, równinę Rzymu z rozwartymi grobami i śpiące pod popiołem Wezuwiusza snem wieków dwudziestu cmentarze." L. Denis
http://www.ksiazki-spirytystyczne.pl
Awatar użytkownika
cthulhu87
Moderator forum
Moderator forum
 
Posty: 4282
Rejestracja: 19 lip 2008, 12:44

Re: Czy Richard Dawkins naprawdę istnieje?

Postautor: konrad » 30 lis 2009, 18:31

W przypadku zdjęcia rzekomego Dawkinsa, myślę, że nawet laik dostrzeże tu zwykłą grę światła. Nie ma co się emocjonować... To, że światło układa się na ludzką twarz, to zwykły przypadek.

Nawet nagrania jego głosu, które gdzieś krążyły po sieci, to albo dźwięk skrzypiących drzwi, który przypomina ludzki głos, albo zwykły szum wiatru, w którym ludzie doszukują się jakichś słów. Śmieszne...
Awatar użytkownika
konrad
spirytysta
spirytysta
 
Posty: 2952
Rejestracja: 15 lip 2008, 13:08
Lokalizacja: Warszawa

Re: Czy Richard Dawkins naprawdę istnieje?

Postautor: konrad » 30 lis 2009, 18:44

A tak w ogóle zacytuj mi proszę jakieś rzetelne tytuły naukowe udowadniające istnienie Dawkinsa...

Podsyłasz jakieś zmanipulowane zdjęcie, czy też świetlne iluzje układające się w twarz przeciętnego Brytyjczyka i na ich podstawie wyciągasz pochopne, paranaukowe wnioski. Podaj fakty:

1) gdzie i kiedy ktoś widział Dawkinsa?
2) jakie ma dowody na to, że był to Dawkins, a nie jakiś wytwór wyobraźni?
3) czy eksperyment ten był wystarczająco powtarzalny - najlepiej milion razy i zgodny z wytycznymi fundacji Randiego
Awatar użytkownika
konrad
spirytysta
spirytysta
 
Posty: 2952
Rejestracja: 15 lip 2008, 13:08
Lokalizacja: Warszawa

Re: Czy Richard Dawkins naprawdę istnieje?

Postautor: forrest » 30 lis 2009, 18:52

Nawet gdyby 1000000 razy stawiła się na nasze wezwanie osoba, przedstawiająca się jako Richard Dawkins i gdyby za każdym razem okazywała swój dowód osobisty, to i tak nie świadczyłoby to o tym, że Dawkins istnieje - zdarzają się ludzie podobni do siebie. 1000000-krotne pojawienie się różnych osób przedstawiających się jako Dawkins świadczyłoby o sprytnej manipulacji spowodowanej chęcią zysku tych osób żerujących na ludzkich uczuciach. Pojawianie się Dawkinsów na wezwanie jest spowodowane zimnym makijażem lub ciepłym makijażem osób chcących się upodobnić do rzekomego Dawkinsa lub jest wynikiem hipnozy zastosowanej na osobach stwierdzających obecność Dawkinsa. Osoby te zostały zahipnotyzowane i ich opinie o pojawieniu się Dawkinsa świadczą o raczej o ich sugestywności (tacy ludzie wierzący w Dawkinsa są podatni na hipnozę). Osoby wierzące w istnienie Dawkinsa próbują tłumaczyć rzeczy proste w skomplikowany sposób. W rzeczywistości istnienie Dawkinsa jest tylko ich wymysłem.
"Spirytyzm będzie naukowy albo nie będzie go wcale." - Allan Kardec
Awatar użytkownika
forrest
 
Posty: 457
Rejestracja: 10 sty 2009, 23:25
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Re: Czy Richard Dawkins naprawdę istnieje?

Postautor: konrad » 30 lis 2009, 18:55

forrest pisze:Osoby te zostały zahipnotyzowane i ich opinie o pojawieniu się Dawkinsa świadczą o raczej o ich sugestywności (tacy ludzie wierzący w Dawkinsa są podatni na hipnozę).


Masz rację. Były na ten temat przeprowadzane badania statystyczne, chyba na Harvardzie i chyba w 2000 roku.
Awatar użytkownika
konrad
spirytysta
spirytysta
 
Posty: 2952
Rejestracja: 15 lip 2008, 13:08
Lokalizacja: Warszawa

Re: Czy Richard Dawkins naprawdę istnieje?

Postautor: konrad » 30 lis 2009, 18:58

forrest pisze:Osoby wierzące w istnienie Dawkinsa próbują tłumaczyć rzeczy proste w skomplikowany sposób. W rzeczywistości istnienie Dawkinsa jest tylko ich wymysłem.


A jak wytłumaczysz to, że relacje na temat istnienia Dawkinsa są bardzo zbieżne w różnych miejscach globu? Mówią o nim ludzie, którzy zupełnie się nie znają...
Awatar użytkownika
konrad
spirytysta
spirytysta
 
Posty: 2952
Rejestracja: 15 lip 2008, 13:08
Lokalizacja: Warszawa

Re: Czy Richard Dawkins naprawdę istnieje?

Postautor: forrest » 30 lis 2009, 19:02

konrad pisze:
forrest pisze:Osoby te zostały zahipnotyzowane i ich opinie o pojawieniu się Dawkinsa świadczą o raczej o ich sugestywności (tacy ludzie wierzący w Dawkinsa są podatni na hipnozę).


Masz rację. Były na ten temat przeprowadzane badania statystyczne, chyba na Harvardzie i chyba w 2000 roku.


Rzetelne badania naukowe wymagałyby zastosowania badania kodu DNA rzekomego Dawkinsa za każdym razem, kiedy stawiłby się na żądanie. Poza tym nie ma badań stwierdzających istnienie Dawkinsa, które byłby opublikowane w poważnym czasopiśmie naukowym.
"Spirytyzm będzie naukowy albo nie będzie go wcale." - Allan Kardec
Awatar użytkownika
forrest
 
Posty: 457
Rejestracja: 10 sty 2009, 23:25
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Re: Czy Richard Dawkins naprawdę istnieje?

Postautor: forrest » 30 lis 2009, 19:04

konrad pisze:
forrest pisze:Osoby wierzące w istnienie Dawkinsa próbują tłumaczyć rzeczy proste w skomplikowany sposób. W rzeczywistości istnienie Dawkinsa jest tylko ich wymysłem.


A jak wytłumaczysz to, że relacje na temat istnienia Dawkinsa są bardzo zbieżne w różnych miejscach globu? Mówią o nim ludzie, którzy zupełnie się nie znają...


Statystyki mówią, że w istnienie Dawkinsa przeważnie wierzą ludzie prości, którym łatwo jest wmówić różne rzeczy.
"Spirytyzm będzie naukowy albo nie będzie go wcale." - Allan Kardec
Awatar użytkownika
forrest
 
Posty: 457
Rejestracja: 10 sty 2009, 23:25
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

PoprzedniaNastępna

Wróć do Humor

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości