Strona 1 z 5

Dowcipy i anegdoty

Post: 24 lis 2009, 00:45
autor: cthulhu87
Wpisujcie fajne historie, niekoniecznie związane z duchami:)

"Czy wierzysz w duchy?

Pewien znajomy zapytał Leona Wyrwicza, czy wierzy w duchy.
- Nie - odpowiedział aktor.
- Ale w zamku mojego dziadka od dwustu lat straszy biała dama!
- To niemożliwe. Żadna kobieta nie chodzi przez dwieście lat w tej samej sukni!"

Re: Dowcipy i anegdoty

Post: 07 gru 2009, 12:25
autor: Leszek
Młody ksiądz przekonuje Einsteina o wszechmocy Boga. Einstein zadaje pytania:
- Czy Bóg może stworzyć ooolbrzymi kamień?
- Oczywiście!
- Czy może go podnieść?
- Bóg jest wszechmocny!!
- A czy może stworzyć kamień, którego nie podniesie?

Re: Dowcipy i anegdoty

Post: 07 gru 2009, 12:44
autor: cthulhu87
Jeszcze dwa: :o

Dwa duchy zauważyły samochód stojący przy bramie cmentarnej.
- Chodź, stary. Przejedziemy się!
- Dobra. Ale zaczekaj chwilę, po coś pójdę.
Po chwili duch wraca, dźwigając swoją tablicą nagrobną.
- Po co to dźwigasz?
- Przecież nie można jeździć bez dokumentów!


Amerykański multimilioner zastanawia się nad możliwością kupna starego zamku w Anglii. Rozmawia w tej prawie z sędziwym lokajem mieszkającym w zamku. - Słyszałem, że jakiś duch nawiedza ten zamek.
- Ludzie plotą bzdury! Mieszkam tu od trzystu lat i nigdy go nie spotkałem.

Re: Dowcipy i anegdoty

Post: 25 lut 2010, 18:46
autor: Luperci Faviani
Kawał-zagadka:
Jaki jest ideał spirytysty?
- Wdowiec! - przyjemność bycia z żoną łączy z pasją :lol:

Re: Dowcipy i anegdoty

Post: 05 kwie 2010, 22:56
autor: Luperci Faviani
Zagadka:

Bandyta przykłada ofierze pistolet do głowy i mówi: "Podaj mi jeden powód, dla którego miałbym pozostawić Cię przy życiu." Po chwili zastanowienia ofiara odpowiada: "Gdybym wyjawił Ci ten powód, utraciłbym go."

Co jest tym powodem?

Re: Dowcipy i anegdoty

Post: 05 kwie 2010, 23:42
autor: Voldo
Luperci Faviani pisze:Co jest tym powodem?


Myślałem, myślałem, ale wymyślić nie mogłem.
Chociaż zaciekawiłeś mnie tym... ;)


Chociaż przyszło mi coś głupiego do głowy...
Wiara w przeznaczenie - skoro miał umrzeć w tym dniu, zabity przez tego bandytę, to zgodnie z przeznaczeniem powinien umrzeć... Lecz jeśli wyjawi ten powód, bandyta go nie zabije, więc i przeznaczenie utraci swój sens, ponieważ nie zostanie dopełnione :P

Chociaż prawdę powiedziawszy nie do końca rozumiem te dwa zdania ;) - więc i pewnie to co mi przyszło do głowy kompletnie nie będzie miało sensu :P

Re: Dowcipy i anegdoty

Post: 06 kwie 2010, 09:31
autor: Luperci Faviani
A jeśli przeznaczeniem ofiary jest umrzeć od kuli tego bandyty?

Re: Dowcipy i anegdoty

Post: 06 kwie 2010, 11:18
autor: Voldo
Jeśli przeznaczenie by istniało (i mówiło, że to właśnie w tym dniu o tej godzinie ma umrzeć od kuli tego bandyty), to by umarł od tejże kuli, a bandyta by się nie pytał tylko strzelał :P
A jeśli przeznaczenie dałoby się zmienić, to wcale by nie istniało.

No ja nie wiem co może być tym powodem :)

Re: Dowcipy i anegdoty

Post: 06 kwie 2010, 11:24
autor: Luperci Faviani
Zapraszam też innych do łamigłówki...

Re: Dowcipy i anegdoty

Post: 07 kwie 2010, 15:07
autor: atalia
Przyszly mi do głowy dwa zapewne bardzo głupie wyjaśnienia:
1.Wyjaśnienie materialistyczne:
Skrzętnie ukryty skarb-bandyta sam nie poradziłby sobie z jego odnalezieniem,ale równałoby się to jego utracie

2.Wyjaśnienie duchowe
Jeśli takie było przeznaczenie,ofiara zapewnw straciłaby ostateczne wyzwolenie z kręgu wcieleń...