frutoza pisze:Proszę, pomóżcie mi ...
Może na początek powiem ci że nie dzieje się z tobą nic niezwykłego. Stres a tym bardziej stres długotrwały osłabia odporność organizmu. Dodatkowo choroby często nawet dość poważne występują w fazie odprężenia to znaczy gdy czynnik wywołujący stres już zaczyna mijać. Teraz czeka cię faza rekonwalescencji, to nie jest tak że jak jakiś destruktywny czynnik minie to wszystko natychmiast wraca do normy. To jest trochę jak z wahadłem lub huśtawką po mimo że nie ma już siły co ją poruszała ona jeszcze jakiś czas będzie sama się bujać.
Z literatury niespirytystycznej mogę ci polecić klasykę czyli H Selye "stres zycia" i "stres okiełznany". Zacznij się uczyć jakiegoś relaksu to pomaga, dobrze tez odstresowuje wysiłek fizyczny, pływanie, joga itd. Życzę zdrowia i wytrwałości