Strona 3 z 10

Re: Rośnie liczba samobójstw wśród Polaków

Post: 06 maja 2010, 19:28
autor: Nikita
Nie znam dziel Kardeca. Nie wiem czy mozna je w internecie znalezc? A co opowiadaly te duchy samobojcow?


Ktos mi tylko powiedzial, ze samobojcy ida do otchlani i pozostaja tam jakis czas. Ale nie rozumiem tego pojecia otchlan...

Re: Rośnie liczba samobójstw wśród Polaków

Post: 06 maja 2010, 20:14
autor: cthulhu87
Nie słyszałem, żeby samobójcy trafiali do otchłani. Nikita, teksty spirytystyczne masz na portalu spirytyzm.pl, w dziale e-biblioteka.
Zarejestruj się na portalu :)

Re: Rośnie liczba samobójstw wśród Polaków

Post: 06 maja 2010, 20:26
autor: Voldo
Nikita pisze:Nie znam dziel Kardeca. Nie wiem czy mozna je w internecie znalezc? A co opowiadaly te duchy samobojcow?


Ktos mi tylko powiedzial, ze samobojcy ida do otchlani i pozostaja tam jakis czas. Ale nie rozumiem tego pojecia otchlan...


Oj, oj, niedobrze :)
Z tego co wiem, c87 ma Księgę Duchów w PDFie...
Ale te opowieści można znaleźć w Niebie i piekle według spirytyzmu (nie wiem, czy to ktoś ma w PDFie)
Proszę bardzo, rozmowa z Duchem samobójcą:
1. Wywołanie. (Odpowiedź od opiekuna medium). Poczekaj... jest tutaj.
2. Gdzie pan teraz jest? - O. Nie wiem... Powiedzcie mi, gdzie jestem.
3. Jest pan na swpotkaniu życzliwych panu osób, zajmujących się badaniami spirytystycznymi. - O. Powiedzcie mi, czy żyję... Duszę się w trumnie.
(Jego dusza nie oddzieliła się całkowicie od ciała, a więc jego ziemskie wyobrażenia są bardzo żywe; nie uważa się za znarłego)
4. Kto pana do nas sprowadził? - O. Poczułem ulgę.
5. Co pana przywiodło do samobójstwa? - O. Czy ja umarłem?... Nie... Mam swoje ciało... Nie wiecie, jak cierpię!... Duszę się... Niechże jakaś litościwa dłoń skończy ze mną!
6. Dlaczego nie zostawił pan żadnego znaku, który umożliwiałby zidentyfikowanie pana? - O. Zostałem opuszczony; uciekłem od cierpienia, by znaleźć torturę.
(...)
13. O czym pan myślał czując, jak życie w panu wygasa? - O. Nie myślałem; czułem... Ale moje życie nie wygasło... Moja dusza jest związana z moim ciałem... Czuję, jak toczy mnie robactwo.
14. Co pan poczuł, gdy już pan umarł? - O. A umarłem?
15. Czy w czasie, gdy gasło pańskie życie, odczuwał pan ból?- O. Mniejszy niż później. Tylko ciało cierpiało.
16. (Do Świętego Ludwika*). Co ma na myśli ów Duch mówiąc, że śmierć była dla niego mniej bolesna niż to, co nastąpiło później? - O. Duch wyzbył się ciążącego mu brzemienia i zaczął głębiej przeżywać ból.
17. Czy taki stan zawsze towarzyszy samobójstwu? - O. Tak; Duch samobójcy jest związany ze swym ciałem aż do zaplanowanego końca jego życia; naturalna śmierć wyzwala z życia materialnego, samobójstwo zupełnie je rozbija.
18. Czy taki stan towarzyszy każdej nagłej śmierci, która nie zależy od woli człowieka i skraca naturalny czas jego życia> - O. Nie... Czym według was jest samobójstwo? Duch odpowiada tylko za swoje czyny.

To jest rozmowa z jednym z dziewięciu Duchów samobójców z Nieba i piekła według spirytyzmu.

*Duch Opiekun seansów PTSS.

Re: Rośnie liczba samobójstw wśród Polaków

Post: 17 maja 2010, 13:48
autor: Slav
Samobójstwo to straszna tragedia. Sam miałem taki przypadek w rodzinie gdzie mój wujek - ojciec dorosłych już dzieci, mąż, dziadek targnął się na własne życie (trudna sytuacja zawodowa, finansowa, nałóg alkoholowy). W moim życiu również przyszedł ciężki okres - odeszło kilka bliskich mi osób przez co przyszedł straszny dół i pojawiły się niepokojące myśli... Widząc jednak sytuacje po śmierci wujka zdałem sobie sprawę, że nie zrobię tego samego swoim rodzicom... Nie wyobrażam sobie jak można być zrozpaczonym by się tego dopuścić.

Re: Rośnie liczba samobójstw wśród Polaków

Post: 17 maja 2010, 16:10
autor: Melys
witaj Slav - piekne podpisy masz ....
Kardec wyraznie mowi ze samobójca odpowiada jak morderca. Choc wiem ze czasem problemów na jednego za duzo a zrozumiec to i ogarnac nie łatwo. Dlatego najblizsi sa w jakis sposób odpowiedzialni, nie zyjemy sami przeciez. Przynajmniej ja tak sie czuje.

Re: Rośnie liczba samobójstw wśród Polaków

Post: 17 maja 2010, 17:08
autor: Slav
Melys pisze:witaj Slav - piekne podpisy masz ....
Kardec wyraznie mowi ze samobójca odpowiada jak morderca. Choc wiem ze czasem problemów na jednego za duzo a zrozumiec to i ogarnac nie łatwo. Dlatego najblizsi sa w jakis sposób odpowiedzialni, nie zyjemy sami przeciez. Przynajmniej ja tak sie czuje.



Dziękuję za miłe słowa Melys i oczywiście zgadzam się z tym co piszesz. Może za mało doceniamy i wspieramy osoby za życia, a później niestety jedyne co nam pozostaje to żal, że nie wykorzystaliśmy tego wspólnego czasu, że za mało się staraliśmy?
Osobiście muszę przyznać, że to forum już teraz zmieniło moje nastawienie do spirytyzmu. Wcześniej miałem dość typowy pogląd na to wszystko - że jest on nastawiony głównie na seanse, wywoływanie duchów i korzyści z tego płynące. Tymczasem to bardziej filozofia, która ma na celu rozwijanie nas samych, doskonaleniu siebie - nie tylko za życia, ale i po nim. Człowiek się uczy przez całe życie. Dziękuję.

Re: Rośnie liczba samobójstw wśród Polaków

Post: 17 maja 2010, 17:12
autor: Voldo
Slav pisze:Może za mało doceniamy i wspieramy osoby za życia, a później niestety jedyne co nam pozostaje to żal, że nie wykorzystaliśmy tego wspólnego czasu, że za mało się staraliśmy?


Nigdy nie jest za późno, aby to naprawić :)


Slav pisze:Osobiście muszę przyznać, że to forum już teraz zmieniło moje nastawienie do spirytyzmu. Wcześniej miałem dość typowy pogląd na to wszystko - że jest on nastawiony głównie na seanse, wywoływanie duchów i korzyści z tego płynące.


No to cieszę się, że zmieniło.
Stereotypy to jest straszliwa rzecz...
Więc trzeba się ich pozbywać.


Slav pisze:Tymczasem to bardziej filozofia, która ma na celu rozwijanie nas samych, doskonaleniu siebie - nie tylko za życia, ale i po nim. Człowiek się uczy przez całe życie.


Dokładnie tak.

Re: Rośnie liczba samobójstw wśród Polaków

Post: 18 maja 2010, 19:03
autor: Nikita
Moim zdaniem w przypadku samobojcow brane sa takze pod uwage okolicznosci i stan w jakim sie samobojca znajdowal.

Re: Rośnie liczba samobójstw wśród Polaków

Post: 18 maja 2010, 20:07
autor: Voldo
Nikita pisze:Moim zdaniem w przypadku samobojcow brane sa takze pod uwage okolicznosci i stan w jakim sie samobojca znajdowal.


Samobójca to samobójca.
Czym się różni np. ktoś, kto popełnił samobójstwo przez to, że przyszło mu żyć w biedzie od tego, który popełnił samobójstwo bo ukochana osoba go rzuciła?
I jedno i drugie to jest ingerowanie w sprawy Boskie. A to jest karane.

Re: Rośnie liczba samobójstw wśród Polaków

Post: 18 maja 2010, 20:45
autor: atalia
O rany,ales Ty pryncypialny.Uwazam,że są przypadki,w których samobójcy są traktowani w nieco lżejszy sposób,no przykładów mogłoby być wiele,ale nie będe tu już przytaczać,zdarzają się wielce skomplikowane sytuacje a przede wszystkim motywy.