atalia pisze:... a alkohol źle na niego działą ...
To jest uogólnienie idące w złym kierunku. Alkohol może źle działać na człowieka w tym sensie że jego organizm go nie toleruje co objawia się somatycznie. Natomiast alkohol każdemu bez wyjątku osłabia czujność dzięki której funkcjonuje w społeczeństwie zgodnie z normami tego społeczeństwa. I dlatego, w stanie pogorszonej czujności, jeden śpiewa, drugi płacze, trzeci się oświadcza a czwarty demoluje co się da.
atalia pisze:... Nie chce uogólniać,są poeci których doskonałą kondycja psychiczna z pewnością nie podlega dyskusji.Ale zwróć uwage,z jakiej materii zrodziły się wiersze Sylvii-one powstały z bólu.,a takich jak ona można by liczyć na peczki.
Twórcami mogą zostać trzej pierwsi. Czwarty nie zostanie twórcą, on chce siebie i rzeczywistość niszczyć a nie dzielić się z innymi swoim wyostrzonym jej postrzeganiem.
Co wcale nie świadczy o nim źle. Taką ma historię życia (zwłaszcza wczesnego okresu), takie uwarunkowania genetyczne... Psychoterapia może mu pomóc, o ile trafi na psychoterapeutę który odważył się stawić czoła własnej osobowości z historią życia (swojego i przodków) w niej zapisaną. Ale raczej nie trafi. Łatwiej bowiem zorganizować "Psychology in English" niż skłonić prześwietną kadrę naukowo - dydaktyczną do autorefleksji. A bez tego mowy nie ma o tym żeby studenci (jako zbiorowość) podjęli taki wysiłek.
atalia pisze:... Niestabilność emocjolna jest sciśle związana z podatnoscią na depresjęi inne zaburzenia psychiki jak chociażby choroba dwubiegunowa ...
Przyznam że się gubię w tych pojęciach. Wolę opisowo bo wtedy na pewno dokładnie wiadomo o co chodzi.
ps.: Przepraszam za zmianę kolejności cytowania która wynika z mojego starania o zwięzłość postu .