niech się rodzice z nią pokojem wymienią a jak to nic nie da to niech zaproszą egzorcystę świeckiego do wyegzorcyzmowania jej pokoju!
ale to zależy od światłych rodziców - moja 2 - 3 letnia córa też widziała duchy przodków i my (ja i żona - ona bardziej wystraszona) przeszliśmy nad tym do porządku) oczywiście "duch" jest zawsze indywidualną sprawą i dotyka indywidualnie - nasz był spoks, bo ja wpadając do pokoju na krzyk swojej córki z wyciągniętą ręką nakierowaną na ścianę i info "tam jest biały pan" w podtekście widziałem zemstę i oczywiście negatywne uczucia a żona się rozpłaszczała i było widać jej niezrozumienie i "szaleństwo" (ale na szczęście się wtedy całkowicie opierała na czarnym magu który wiedział co mówi, do kogo i jak)!
...i duch odszedł po moich pogróżkach a córa zaznała spokoju. Sprawa między "nim" a mną jest sprawą nadal otwartą i zostanie załatwiona i rozliczona po mojej śmierci