uzależnienie od spirytyzmu, wróżek, magii, horoskopów itp

Czyli wasze trudności życiowe, problemy z rodziną, przyjaciółmi i skomplikowane sytuacje. Nie wiesz, jak sobie poradzić? Napisz...

Re: uzależnienie od spirytyzmu, wróżek, magii, horoskopów itp

Postautor: atalia » 07 kwie 2012, 12:07

Hej,co z Wami?Naprawde wierzycie w horoskopy??? :shock:
atalia
spirytystka
spirytystka
 
Posty: 3943
Rejestracja: 17 sty 2010, 12:30

Re: uzależnienie od spirytyzmu, wróżek, magii, horoskopów itp

Postautor: Dobek » 07 kwie 2012, 13:23

Z astrologią i horoskopami jest jak ze wszystkim, są oszuści i hochsztaplerzy jak i specjaliści dobrze znający się na fachu którzy jak wysmażą ci horoskop to się sama zdziwisz jak dobrze można kogoś opisać nie widząc go nawet na oczy.
Dobek
 
Posty: 26
Rejestracja: 25 mar 2012, 19:22

Re: uzależnienie od spirytyzmu, wróżek, magii, horoskopów itp

Postautor: atalia » 07 kwie 2012, 17:26

Nie bardzo rozumiem w jaki to niby sposób Wenus " w ósmym domu" miałaby wpływać na moje życie uczuciowe a Saturn miałby być planeta śmierci i ograniczeń.
Dla mnie to wszystko nie ma żadnego uzasadnienia naukowego.
A różni wróże i astrolodzy są mistrzami tzw. zimnego odczytu i na podstawie kilku pozornie nie znaczących słow potrafią wyciągnąć bardzo znaczące wnioski i oczarować otumanionego klienta,mówiacego później "ach,jaka ta wróżka przenilkliwa".
Nie ze mną te numery, Brunner. :P
atalia
spirytystka
spirytystka
 
Posty: 3943
Rejestracja: 17 sty 2010, 12:30

Re: uzależnienie od spirytyzmu, wróżek, magii, horoskopów itp

Postautor: Voldo » 07 kwie 2012, 19:24

atalia pisze:Nie bardzo rozumiem w jaki to niby sposób Wenus " w ósmym domu" miałaby wpływać na moje życie uczuciowe a Saturn miałby być planeta śmierci i ograniczeń.

No jak to nie rozumiesz Atalio!
Przecież to jest takie oczywiste!
:lol:
Tomasz

„Jezus Chrystus nie prosił nas o wiele, nie wymagał od ludzi, by wspinali się na Mount Everest, czy wielce się poświęcali. Prosił nas tylko o to, byśmy kochali drugiego człowieka.” - Chico Xavier

Wiceprzewodniczący PTSS
Przewodniczący Wrocławskiego Oddziału PTSS
tomasz.grabarczyk.spirytyzm@gmail.com
Awatar użytkownika
Voldo
spirytysta
spirytysta
 
Posty: 2204
Rejestracja: 08 lut 2010, 14:58
Lokalizacja: Wrocław

Re: uzależnienie od spirytyzmu, wróżek, magii, horoskopów itp

Postautor: Dobek » 07 kwie 2012, 21:43

atalia pisze:Nie bardzo rozumiem w jaki to niby sposób Wenus " w ósmym domu" miałaby wpływać na moje życie uczuciowe a Saturn miałby być planeta śmierci i ograniczeń.

To, że czegoś nie rozumiemy nie znaczy, że jest bez sensu, litości :?
atalia pisze:Dla mnie to wszystko nie ma żadnego uzasadnienia naukowego.

Ale mimo to jest zadziwiająco skuteczna, ciekawe nie? Mocny zarzut jak na forum spirytystyczne :)
atalia pisze:A różni wróże i astrolodzy są mistrzami tzw. zimnego odczytu i na podstawie kilku pozornie nie znaczących słow potrafią wyciągnąć bardzo znaczące wnioski i oczarować otumanionego klienta,mówiacego później "ach,jaka ta wróżka przenilkliwa".
Nie ze mną te numery, Brunner. :P

Jest ogromna różnica między porządnym astrologiem, a wróżką Teresą która rzeczywiście świetnie robi zimny odczyt i trzepie z tego kokosy.
Astrolog wykonuje swoją pracę nie w oparciu tego co o tobie sądzi, albo co mu się wydaje(nie musi przecież Cię nawet bezpośrednio widzieć)tylko na podstawie liczb i interpretacji horoskopu który z tych liczb wychodzi.

Naprawdę nie warto przekreślać sztuki astrologicznej z powodu istnienia sporej grupy oszustów żerujących na ignorancji ludzkiej i różnych nadziejach. Warto natomiast, jak we wszystkim, dokształcić się, zanim zacznie się wypowiadać na jakiś temat ;)
Dobek
 
Posty: 26
Rejestracja: 25 mar 2012, 19:22

Re: uzależnienie od spirytyzmu, wróżek, magii, horoskopów itp

Postautor: atalia » 08 kwie 2012, 11:49

Wybacz,ale ja jednak pozostanę przy swoim-spirytyzm trafił mi do przekonanie głównie ze względu na solidne podstawy naukowe,czego w żadnym wypadku nie da się powiedzieć o astrologii.
Ty sobie mozesz wierzyc w co chcesz,co mi do tego. :)
atalia
spirytystka
spirytystka
 
Posty: 3943
Rejestracja: 17 sty 2010, 12:30

Re: uzależnienie od spirytyzmu, wróżek, magii, horoskopów itp

Postautor: 000Lukas000 » 08 kwie 2012, 14:45

A Dobek, to może podaj jakiś kontakt do wiarygodnego astrologa, albo coś co według ciebie jest wiarygodne, zobaczymy.
Poznacie ich po zasadach prawdziwego miłosierdzia, które będą głosić i wcielać w życie; poznacie ich po liczbie osób strapionych, którym przyniosą pocieszenie; poznacie ich po miłości do bliźniego, wyrzeczeniach, bezinteresowności;

Ew. Wg. Spirytyzmu
Awatar użytkownika
000Lukas000
spirytysta
spirytysta
 
Posty: 1687
Rejestracja: 13 kwie 2011, 11:54
Lokalizacja: Bielsko Biała

Re: uzależnienie od spirytyzmu, wróżek, magii, horoskopów itp

Postautor: Dobek » 10 kwie 2012, 23:35

Ja swoją wiedzę czerpałem z książki "Mandala życia" Rafała T. Prinka i Leszka Weresa. Jest to pozycja z lat 80 co wbrew pozorom sprawia, że jest wolna od new ageowych uproszczeń i wyobrażeń przez co poziom książki jest bardzo wysoki.
Dobek
 
Posty: 26
Rejestracja: 25 mar 2012, 19:22

Re: uzależnienie od spirytyzmu, wróżek, magii, horoskopów itp

Postautor: orystes » 17 kwie 2012, 18:39

Dobek pisze:Ja swoją wiedzę czerpałem z książki "Mandala życia" Rafała T. Prinka i Leszka Weresa. Jest to pozycja z lat 80 co wbrew pozorom sprawia, że jest wolna od new ageowych uproszczeń i wyobrażeń przez co poziom książki jest bardzo wysoki.


Dodatkowo można spokojnie polecić (sporo jest po polsku):
-Stephrn Arroyo
-Dane Rudhyar
-Bill Tirney
-Liz Geern

A z Polskich autorów to jeszcze
-Jarosław Gronert
-Włodzimierz Zylbertal
Leszka Weresa to zdecydowanie Homo Zodiacus to jest o archetypach astrologicznych.
orystes
 
Posty: 137
Rejestracja: 04 lis 2010, 22:30
Lokalizacja: Łódź

Re: uzależnienie od spirytyzmu, wróżek, magii, horoskopów itp

Postautor: tadyszka » 10 maja 2012, 16:47

dla mnie to uzaleznienie od wrozek bierze sie z ludzkiej checi by ktos byl odpowiedzialny za nasze czyny. jakze latwiejsze jest zycie dla niektorych gdy znajda kogos kto podejmuje za nich decyzje.
... Może wojny wciąż wybuchają dlatego, że jeden nigdy w całej pełni nie chce czuć tego, co cierpi drugi...
Bycie empatycznym to widzenie świata oczami drugiego, a nie widzenie własnego odbitego w jego
oczach...


spirytystka na emigracjii
Awatar użytkownika
tadyszka
spirytystka
spirytystka
 
Posty: 668
Rejestracja: 16 lut 2011, 18:21
Lokalizacja: Hamburg

PoprzedniaNastępna

Wróć do Na zakręcie

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości