Prośba o pomoc

Czyli wasze trudności życiowe, problemy z rodziną, przyjaciółmi i skomplikowane sytuacje. Nie wiesz, jak sobie poradzić? Napisz...

Re: Prośba o pomoc

Postautor: cthulhu87 » 23 wrz 2009, 17:51

Czytałem o tym kiedyś w popularnym piśmie, więc nie wiem w jakim stopniu można w to wierzyć:) . Rodzina miała w domu ducha "stukającego i niepokojącego", jakby to ładnie określił Kardec. Z czasem jednak ukształtowały się między nią a Duchem specyficzne relacje. Zamiast go odganiać, zaprzyjaźnili się z nim i oswoili do tego stopnia, że traktowali jak domownika. To tak dla przypomnienia, że Duch też człowiek:)
"Widziałem słynne grody starożytności, spoczywające pod całunem piasku lub kamienia, jak Kartagina, miasta greckie na Sycylii, równinę Rzymu z rozwartymi grobami i śpiące pod popiołem Wezuwiusza snem wieków dwudziestu cmentarze." L. Denis
http://www.ksiazki-spirytystyczne.pl
Awatar użytkownika
cthulhu87
Moderator forum
Moderator forum
 
Posty: 4282
Rejestracja: 19 lip 2008, 12:44

Re: Prośba o pomoc

Postautor: Nikita » 06 maja 2010, 19:37

ha ha dobre ! Taki udomowiony duch to naprawde heca!

Czy przy odprowadzaniu duchow nie mowi sie im, aby poszly do swiatla?
Nikita
Sympatyk spirytyzmu
 
Posty: 5352
Rejestracja: 03 maja 2010, 15:31

Re: Prośba o pomoc

Postautor: Luperci Faviani » 07 maja 2010, 07:17

Nie wszystkie duchy widzą "światło", o którym piszesz. Każdy przechodzi przez to w sposób indywidualny, nawet jeśli różne przypadki są do siebie podobne.
Luperci Faviani - życie jest niczym, wieczność jest wszystkim.
La certitude est une autre dimension de la croyance.
Awatar użytkownika
Luperci Faviani
 
Posty: 2412
Rejestracja: 22 lip 2008, 16:23
Lokalizacja: Polska

Poprzednia

Wróć do Na zakręcie

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości