Strona 4 z 4

Re: Zdolności Mediumiczne

Post: 19 lut 2024, 22:34
autor: soldado
Nieraz w tego typu przekazach trzeba wyłączyć myślenie.
Trzeba po prostu wszystko przekazywać, nie zastanawiając się nad tym, bo gdy to robimy, zaczynamy filtrować przekaz.
W ten sposób go zniekształcając.

Re: Zdolności Mediumiczne

Post: 28 lut 2024, 14:18
autor: jario
Też uważam że ważne aby wyłączyć myślenie ale przede wszystkim trzeba zaakceptować że większość rodzajów mediumizmu może mieć pewien procent błędu. Nawet najlepsze medium może się pomylić czy inaczej mówiąc zanieczyścić przekaz(często nieświadomie), przykładem może być nawet sam Chico Xavier. Najbardziej wiarygodne w sensie pomyłek są te media których jest najmniej czyli inkorporujace oraz widzące i słyszące.

Re: Zdolności Mediumiczne

Post: 29 lut 2024, 01:13
autor: soldado
Pisałem kiedyś na innym forum z kobietą, która była w Anglii.
Miała ogromne problemy.
Krótko pisząc za większość z nich obwiniała swoją matkę.
Pisałem jej, że dobrze było by jej wybaczyć.
W pewnym momencie miałem wizje.
Widziałem dosłownie dom publiczny, ją w skąpym stroju, miała blond włosy i była wyzywająco ubrana.
Widziałem poszczególne pomieszczenia.
Jedno z nich miało monitory, każdy pokój miał ukrytą kamerę.
Po tej wizji znów z nią pisałem.
Znowu narzekała na swoją matkę.
Biłem się z myślami... czy i jak mam jej to opowiedzieć co odebrałem...
A jak się mylę???
Miałem ogromny z tym problem.
Nie jest fajnie napisać komuś - słuchaj, widziałem w swojej wizji, że pracowałaś lub pracujesz w domu publicznym.....
Pisałem z nią i kompletnie byłem skołowany, nie wiedząc co mam zrobić.
Utrzymywałem, ze powinna się pogodzić ze swoją matką i w takim tonie do niej pisałem.
W pewnym momencie ona napisałem, że:
- ty nie wiesz wszystkiego!!!!
- moja matka kazała mi kiedyś pracować w domu publicznym!!!
Wtedy jej napisałem o wszystkim tym, co odebrałem.
Była bardzo poruszona, bo opisałem ją tak jak wtedy wyglądała.
Gdy pisała ze mną miała rude włosy i była tęga.
Ja widziałem szczupłą blondynkę.
Nadto opisałem pomieszczenia, to jak ten klub wyglądał.... itd.

Tym przykładem chcę tylko zaznaczyć, że nieraz jest bardzo ciężko przekazać przekaz, bo jest on na tyle dla nas niewiarygodny, że zaczynamy w niego wątpić, i myślimy, czy to nie jest przypadkiem wytwór naszej wyobraźni.