Re: Budowa zaświatów i odprowadzanie dusz miłością.
: 30 gru 2018, 16:35
Może coś o odprowadzaniu bo to przecież na temat.
Ostatnio przybywało do mnie setki miliardów dusz do odprowadzenia a to o wiele za dużo jak na moje możliwości tak że miałem przeciążoną cakre serca do tego stopnia że dostawałem arytmi.
Co prawda byli ludzie którzy też to próbowali robić ale malutko z powodu niskich jeszcze wibracji.
Wpadłem na pomysł aby im je podnieść i okazało się że zareagowało na to około 50 000 000 osób i przejęli na siebie ogromną cześć odprowadzeń a mnie arytmia ustała.
Jest opinia że nasz układ słoneczny jest 1002 raz odtworzony po wybuchu słońca jako super nowa.
To spowodowało że jest tak ogromna ilość nie odprowadzonych ludzi, zwierząt i roślin bo do tej pory nikt ich nie odprowadził nie było takiej osoby.
Jest tego więcej o podnoszeniu wibracji ale na jeden raz to i tak dużo.
Chciałbym aby ludzie odzyskali pamieć poprzednich wcieleń bo wtedy Ryszard by już wiedział co mają odprowadzania z nauką i mielibyśmy z Danutą po koniku z rzędem oczywiście do jazdy wierzchem mam nadzieje.
Ostatnio przybywało do mnie setki miliardów dusz do odprowadzenia a to o wiele za dużo jak na moje możliwości tak że miałem przeciążoną cakre serca do tego stopnia że dostawałem arytmi.
Co prawda byli ludzie którzy też to próbowali robić ale malutko z powodu niskich jeszcze wibracji.
Wpadłem na pomysł aby im je podnieść i okazało się że zareagowało na to około 50 000 000 osób i przejęli na siebie ogromną cześć odprowadzeń a mnie arytmia ustała.
Jest opinia że nasz układ słoneczny jest 1002 raz odtworzony po wybuchu słońca jako super nowa.
To spowodowało że jest tak ogromna ilość nie odprowadzonych ludzi, zwierząt i roślin bo do tej pory nikt ich nie odprowadził nie było takiej osoby.
Jest tego więcej o podnoszeniu wibracji ale na jeden raz to i tak dużo.
Chciałbym aby ludzie odzyskali pamieć poprzednich wcieleń bo wtedy Ryszard by już wiedział co mają odprowadzania z nauką i mielibyśmy z Danutą po koniku z rzędem oczywiście do jazdy wierzchem mam nadzieje.