autor: Kris » 17 lut 2015, 12:05
Waż kundalini płynie wewnątrz sznura aka i ma kolor różu, natomiast energia aka czyli życia czy św grala jest złota, a że razem się mieszają to ja to odbierałem jako jedność czyli złoto różową, dzięki Twojemu opisowi bardziej się na tym skupiłem i już lepiej wiemy jak to działa.
U Ciebie doszły do ciała mentalnego, ale jak dojdą do Boskiego to dopiero będziesz miał jazdę,w dobrym znaczeniu tego słowa.
Gratuluje bo naprawdę trudno jest znaleźć ludzi którzy oprócz gadania i wymądrzania się do czegoś doszli, chociaż widzę więcej osób na forum które idą w twoje ślady.
Pisz dalej , zawsze się znajdą tacy którzy z tego skorzystają.
Myślę że wszystkie informacje o tym że kundalini może zaszkodzić są nie prawdziwe, bo po zastanowieniu w jaki to sposób miłość może zaszkodzić?
A teraz napiszę trochę o BHP czyli czym i w jaki sposób mogą nam zaszkodzić żywi jak i Ci którzy są już duchami.
Duchy działają na nas przede wszystkim wyższymi ciałami to jest atmicznym , monadycznym i boskim z tym że one te ciała zmienili u siebie na mroczne i im wyższe, tym wytwarza bardziej trującą i opętująca energie.
W zasadzie nie powinno się tak dziać bo siłą napędową wszelkiego życia i działania są wysoko wibracyjne energie zwane ogólnie boskimi.
Duchy jak i źli ludzie odcięli się od tych energii i żeby je pozyskać, po prostu je kradną tym pozytywnym.
Jeśli duchowi zabrać ukradzioną , boska energię to zostaje zastopowany , jakby go sparaliżowało i można wtedy przystąpić do oczyszczania takiego delikwenta najwyżej wibracyjną naszą energią, czyli energią Wyższego Ja,która nazywa się się iskra boża i ma specjalne właściwości.
Każda dusza zbudowana jest z kryształków w których wpisana jest jej świadomość.
Wpis jest dokonany kodami miłości albo nienawiści - tak zwane demoniczne dusze.
Jeśli poślemy do takich kryształków odpowiednio silnie, mądrze wpisane kody miłości, to te rozkodowują nienawiść i pozostaje tylko miłość.
Jeśli jednak niema tam miłości, to zostają puste ale za to krystalicznie czyste nośniki świadomości, czyli kryształki które stają się własnością tego kto je oczyścił i może on je wykorzystać , czyli zapisać w nich kody miłości i użyć do swoich celów.
W stanie naturalnym kryształki są krystalicznie czyste, niejako neutralne, a to kto co z nimi zrobi, albo je zabrudza, albo udoskonala miłością.
Negatywnie zorientowani ludzie będący w ciałach fizycznych, działają na nas dodatkowo jeszcze dolnymi czakrami, takimi jak czakry stóp i podstawy, którymi nas zabrudzają co można zastąpić słowem zabijają i okradają z energii życiowych co też jest jednoznaczne z zabijaniem.
Tak w skrócie czakry stóp służą im do kradzieży energii z sznura aka i kundalini a czakra podstawy do zabierania energii biologicznych ciała fizycznego czyli też zabujają.
Jak myślicie , co z tym zrobić, jak się obronić?
Nie ma rzeczy nie możliwych, poza tym wszystko jest możliwe.