Ktokolwiek podejmuje temat i tytułuje się tym, że ma własną filozofię powinien wychodzić ze swoją wiedzą ponad tłum sięgając głębiej, rozpatrując szczegółowiej, dotykać przemilczanego. Popularne, uliczne hasła na pewno żadną filozofią nie są. Dla przykładu podałam ten filmik - spotkanie z mądrością Kabały
https://www.youtube.com/watch?v=ir90DvKrNTA, kiedyś odsyłałam do mądrości Chrześcijańskiej- Ewangelicznej, jeszcze najprzód do mądrości naukowej obejmującej problem świadomości ludzkiej. Kris zaczyna też patrzeć na sprawę, ruszając swoją głową ku jakiejś wiedzy. Zatem nie krzyczcie spirytyści, że Wasza wiedza jakąkolwiek z nich przewyższa, że tymi swoimi dogmatycznymi hasełkami zamkniecie komuś usta. We wszystkich mądrościach
kiedy one takimi są znajdujemy wspólny mianownik. I tylko tam i TO gdzie wszystkie się spotykają możemy uznać za PRAWDĘ. A nie że może być tych prawd kilka kiedy jedna drugiej wyraźnie zaprzecza, bo wtedy to mamy, ale tylko te trzy prawdy jak w przysłowiu góralskim.