Nieśmiertelność ciała i inzynieria genetyczna

Rozwój nauki, naukowe ciekawostki, pseudo i paranauki. Sprytne i ciekawe rzeczy, badania i doswiadczenia.. Pisz o swoich zainteresowaniach.

Re: Nieśmiertelność ciała i inzynieria genetyczna

Postautor: atalia » 29 paź 2014, 12:39

Moze ze względów zdrowotnych tak, ale ja osobiscie jestem za wegeterianizmem ze względu na poszanowanie braci mniejszych, choć jeszcze nie zdobyłam się na to, by całkowicie zrezygnować z mięska, czego się jednak trochę wstydzę.
atalia
spirytystka
spirytystka
 
Posty: 3943
Rejestracja: 17 sty 2010, 12:30

Re: Nieśmiertelność ciała i inzynieria genetyczna

Postautor: Xsenia » 29 paź 2014, 12:53

Wstyd, stres, brak wartościowych składników odżywczych, to jest wegetarianizm. W imię "ratowania" "małych braci". Szanuję zwierzęta, mój kot jest członkiem mojej rodziny, ale nie postawiłabym jego życia ponad moje zdrowie i zdrowie moich dzieci.
Wyznaję zasadę Sokratesa - "wiem, że nic nie wiem". :)
Awatar użytkownika
Xsenia
Moderator forum.
 
Posty: 3163
Rejestracja: 08 lis 2013, 22:07
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Nieśmiertelność ciała i inzynieria genetyczna

Postautor: Mirek » 29 paź 2014, 12:54

Najgorsze jest wpadanie w skrajności.
„Osądzanie, obrazy i jakakolwiek wewnętrzna agresja wobec siebie jest ukrytym życzeniem sobie śmireci."
Awatar użytkownika
Mirek
 
Posty: 4398
Rejestracja: 25 cze 2014, 13:52
Lokalizacja: Śląsk

Re: Nieśmiertelność ciała i inzynieria genetyczna

Postautor: atalia » 29 paź 2014, 12:55

Jaki wstyd i stres? Chyba nie do końca rozumiem.
atalia
spirytystka
spirytystka
 
Posty: 3943
Rejestracja: 17 sty 2010, 12:30

Re: Nieśmiertelność ciała i inzynieria genetyczna

Postautor: Nikita » 29 paź 2014, 21:51

Xeniu dlaczego ciagle atakujesz wegetarianizm? Jedst wolny wybor : chcesz to jedz mieso ale nie mow wegetarianom, ze wegetarianizm mozna miedzy bajki wlozyc bo to nieprawda....
Nikita
Sympatyk spirytyzmu
 
Posty: 5352
Rejestracja: 03 maja 2010, 15:31

Re: Nieśmiertelność ciała i inzynieria genetyczna

Postautor: Mirek » 29 paź 2014, 22:15

Aby załagodzić Wasz spór powiem, że wegetarianizm jest dobry pod warunkiem, że mądrze się do niego podchodzi. Jak już Xseniu wspomniała, nasza gleba jest wyjałowiona i rośliny nie mają skąd czerpać minerałów, ani pierwiastków śladowych. Dlatego aby dzisiaj byč wegetarianinem i nie chorować, trzeba się suplementować.
„Osądzanie, obrazy i jakakolwiek wewnętrzna agresja wobec siebie jest ukrytym życzeniem sobie śmireci."
Awatar użytkownika
Mirek
 
Posty: 4398
Rejestracja: 25 cze 2014, 13:52
Lokalizacja: Śląsk

Re: Nieśmiertelność ciała i inzynieria genetyczna

Postautor: Obserwator » 30 paź 2014, 00:20

Dodatkowo wegetarianizm nie jestdla wszystkich.

Człowiek ciężko pracujący potrzebuje około 3300 kcal na dobę. Dieta wegetariańska nawet najlepiej dobrana może zapewnić trochę ponad połowę tego zapotrzebowania. Na pewno nie jest to dieta odpowiednia dla kogoś kto pracuje fizycznie, ciężko i w niskich temperaturach. Dodatkowo nie jest specjalnie odpowiednia dla dzieci. Chodzi o niedostateczną podaż białka, brak witaminy B12, brak witaminy D, niedostateczną podaż wapnia, żelaza oraz cynku.

Jeśli o mnie chodzi - kiedy zostanę eurodeputowanym którego jedynym wysiłkiem będzie wchodzenie na ruchome schody w brukselskich gmachach, wtedy zostanę wegetarianinem, ale dopóki przed pracą muszę zdrowo popluć w dłonie, raczej nie ma na to szans ;) :)
"Żeby zdobyć wiedzę, trzeba studiować. Żeby zdobyć mądrość, trzeba obserwować."
 Marilyn vos Savant
Awatar użytkownika
Obserwator
spirytysta
spirytysta
 
Posty: 292
Rejestracja: 03 paź 2014, 22:48
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Nieśmiertelność ciała i inzynieria genetyczna

Postautor: Achill » 30 paź 2014, 04:16

Obserwator pisze:Człowiek ciężko pracujący potrzebuje około 3300 kcal na dobę. Dieta wegetariańska nawet najlepiej dobrana może zapewnić trochę ponad połowę tego zapotrzebowania. Na pewno nie jest to dieta odpowiednia dla kogoś kto pracuje fizycznie, ciężko i w niskich temperaturach. Dodatkowo nie jest specjalnie odpowiednia dla dzieci. Chodzi o niedostateczną podaż białka, brak witaminy B12, brak witaminy D, niedostateczną podaż wapnia, żelaza oraz cynku.


Też kiedyś tak uważąłem, ba bylem o tym święcie przekonany. I wtedy poznalem zawodowych sportowców (triatlonistów) - spędziliśmy w jednym ośrodku kilka dni i dość dobrze się zakumplowaliśmy więc nie mam podstaw powiedzieć, żeby podważać ich wegetarianizm - nie dali mi ku temu powodów. Kiedy poruszyłem temat ich wegetarianizmu w kontekście cięzkiej pracy jaką wykonywali powiedzieli tylko jedno - to kwestia dobrania odpowiednich zamienników.
Za ich wegetarianizmem przemawiały również ich wyniki sportowe
Tłumić potrzeby pospolite (...) materialne; stwarzać potrzeby intelektualne i podniosłe. Zmagać się, walczyć (...) za postęp ludzi i światów.(...) Kochać prawdę i sprawiedliwość (...) miłosierdzie, życzliwość, oto tajemnica szczęścia (...) oto obowiązek
Awatar użytkownika
Achill
spirytysta
spirytysta
 
Posty: 1177
Rejestracja: 29 sie 2014, 10:57

Re: Nieśmiertelność ciała i inzynieria genetyczna

Postautor: Mirek » 30 paź 2014, 07:09

A ja dodam, że witaminę "D" dostarcza nam słońce w promieniowaniu UVB. Ponadto można ją kupić w aptece.
„Osądzanie, obrazy i jakakolwiek wewnętrzna agresja wobec siebie jest ukrytym życzeniem sobie śmireci."
Awatar użytkownika
Mirek
 
Posty: 4398
Rejestracja: 25 cze 2014, 13:52
Lokalizacja: Śląsk

Re: Nieśmiertelność ciała i inzynieria genetyczna

Postautor: Obserwator » 30 paź 2014, 07:51

Achill pisze:Też kiedyś tak uważąłem, ba bylem o tym święcie przekonany. I wtedy poznalem zawodowych sportowców (triatlonistów) - spędziliśmy w jednym ośrodku kilka dni i dość dobrze się zakumplowaliśmy więc nie mam podstaw powiedzieć, żeby podważać ich wegetarianizm - nie dali mi ku temu powodów. Kiedy poruszyłem temat ich wegetarianizmu w kontekście cięzkiej pracy jaką wykonywali powiedzieli tylko jedno - to kwestia dobrania odpowiednich zamienników.
Za ich wegetarianizmem przemawiały również ich wyniki sportowe


Nie jestem sportowcem, ale to co napisałem, nie jest tylko suchą encyklopedyczną informacją. Sam poznałem dokładnie możliwości swojego organizmu w bardzo prozaicznych okolicznościach. Kilka lat pracy "na taśmie produkcyjnej" uczy pokory w szacowaniu swojej odporności.
Odrobina szczegółów: Długość cyklu produkcyjnego dla gniazda wynosiła 10 sekund - w czasie tego czasu należało podnieść z transportera dwunastokilogramowy element założyć na stół pomiarowy, wykonać pomiar, a potem włożyć do pudła. Całkowity czas pracy to 7 godzin i 45 minut czyli 27900 sekund co przy cyklu 10 sekund daje 2790 elementów do podniesienia zmierzenia i zapakowania.
Prościej ? Każdy z nas musiał przerzucić w dłoniach ponad trzydzieści ton stali wykonując 2790 skłonów z 12 kilogramowym odważnikiem w dłoniach (każdego dnia). Myślę, że całkiem nieźle, nawet jak na sportowca którym nie byłem ;) :)

Nigdy tego nie zmierzyłem, ale podejrzewam, że mój wydatek energetyczny wynosił sporo ponad normę. Dzięki tamtemu okresowi poznałem dokładnie reakcje swojego organizmu, więc wiem kiedy "ciągnie się" jeszcze na zawartości żołądka, a kiedy organizm zaczyna spalać rezerwy. Wiem też jak wygląda kryzys kiedy jedynym ratunkiem jest "zastrzyk" w postaci tabliczki czekolady bo za chwilę ramiona odmówią posłuszeństwa.

Jadłem wtedy prawie wyłącznie mięso z lekkimi dodatkami wypychającymi żołądek i nie było mowy abym doczekał przerwy wypychając się warzywami. Kilka razy próbowałem, i mniej więcej po dwóch, trzech godzinach sięgałem po "czekoladową apteczkę" ;) Tylko mięso dawało mi wystarczająco dużo siły, aby nie opaść z sił w tym maratonie.


Szczerze przyznam, że chętnie poznałbym skład diety wegetariańskiej pokrywającej tak duży wydatek energetyczny. Aby zostać wegetarianinem musiałbym sprawdzić że ona rzeczywiście na mnie działa. :) Jak na razie roślinożercą jestem wtedy, kiedy nie muszę ciężko pracować. W przeciwnym przypadku zmieniam się bestię ;) :)
"Żeby zdobyć wiedzę, trzeba studiować. Żeby zdobyć mądrość, trzeba obserwować."
 Marilyn vos Savant
Awatar użytkownika
Obserwator
spirytysta
spirytysta
 
Posty: 292
Rejestracja: 03 paź 2014, 22:48
Lokalizacja: Częstochowa

PoprzedniaNastępna

Wróć do Nauka

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości