Strona 1 z 5

Transkomunikacja -ktoś się zajmuje praktycznie tym tematem?

Post: 13 lis 2013, 11:23
autor: Krzysztoff
Są na forum osoby które coś nagrywają ?

Re: Transkomunikacja -ktoś się zajmuje praktycznie tym temat

Post: 07 gru 2013, 11:22
autor: kakofonia myśli
Ja się boję, Krzychu :lol: Ale ciekawa jestem, jak tam Tobie z tym nowym sprzętem idzie? Jakieś postępy od ostatniego razu, gdy rozmawialiśmy?
Co do tłumaczenia filmów - dowiedziałeś się czegoś w sprawach technicznych? Moglibyśmy ten projekt sfinalzować :D

Re: Transkomunikacja -ktoś się zajmuje praktycznie tym temat

Post: 07 gru 2013, 21:18
autor: Krzysztoff
Spoko, czego się tu bać ? Jak na razie żadnego kontaktu EVP nie odnotowałem :)

a co do filmów to już wszystko wiem i działamy

Re: Transkomunikacja -ktoś się zajmuje praktycznie tym temat

Post: 22 gru 2013, 17:36
autor: kalatala
Ludzie, gdzie jest link do tego filmu o transkomunikacji instrumentalnej, po angielsku? Nie mogę go nigdzie znaleźć.

Re: Transkomunikacja -ktoś się zajmuje praktycznie tym temat

Post: 22 gru 2013, 18:12
autor: kakofonia myśli

Re: Transkomunikacja -ktoś się zajmuje praktycznie tym temat

Post: 23 gru 2013, 14:23
autor: kalatala
Dzięki Maju!

Re: Transkomunikacja -ktoś się zajmuje praktycznie tym temat

Post: 02 sty 2014, 23:12
autor: kalatala
Wklejam jeszcze raz link o filmie dokumentalnym o transkouminikacji w formie dokumentu:

http://www.youtube.com/watch?v=hfVUZAgfUXE

Bardzo dobry!

Re: Transkomunikacja -ktoś się zajmuje praktycznie tym temat

Post: 07 paź 2014, 08:21
autor: xArEs
Wiem że temat stary jak skrzypce stradivariusa ale mimo wszystko odkurzę. Przez ostatni weekend 2 wycieczki na cmenatarze jeden stary bo z końca 19w a drugi jeszcze starszy bo chyba z 17w próbowałem wszystkiego dyktafon, zdjęcia, i co ?? cisza. Oczywiście mógłbym jak większość ghost bustersów z YT do każdego pierdniecia czy trzasku gałążki dorobić ideoologię po przepuszczeniu przez 140 filtrów, zmiane kierunku odtwarzania, zmianę szybkości odtwarzania czy zmiksowaniu z jakiś szumem. Po tych zabiegach wstawiam na YT i wmawiam wszystkim że w 3 minucie wyraźnie słychać strzały :)
Mam juz trochę godzin , dni tygodni spędzonych na nagraniach EVP niestety poza rzeczonymi pierdnięciami i trzaskami nic nie nagrałem .
Wierzę że jeżeli jakiś byt będzie sie chciał ze mna skontaktowac to zrobi to tak że będziemy mogli to zrozumieć bez przepuszczania przez całe laboratoruim audio. Ostatnio złapałem się nawet na odrobinie pareidolii ale po "głębszej" (czyt bardziej racjonalnej) analizie zrozumiałem że akurat burczało mi w brzuchu a ja trzymałem mikrofon na wysokości pasa :)
Uprzedzając pytanie korzystam tylko i wyłacznie z dyktafny Sony + mikrofon zrobiony z wkładki pojemnościowej za 8 zł w elektronicznym. Czasem jak mi sie chce to na statywie ustawiam kamerę HD. Nie korzystam z żadnych mierników EMF bo one chyba tylko mają fajnie wyglądać na filmach. Natomiast jest mase filmów udowadniających jakie bzdury one czasem pokazują :)
Element psycholigiczny jakim jest strach w czasie sesji EVP już dawno minął .... pamietam jak za pierwszym razem bałem się najbardziej tego że mi się uda i że coś usyszę. teraz podchodze do tego na chłodno. Od razu mówię że nie jest tak że ja nie wierze w ITC bo inaczej bym tego nie robił. Jak na razie jednak daleki jestem od przypisywania moim nagraniom jakichkolwiek ezoterycznych korzeni. Tak średnio mi sie też chce wierzyć w wyniki badań Oneila czy Senkowskiego. Aczkolwiek uważam że jeżeli kontak ze zmarłymi kiedys nastąpi to będzie on własnie w takiej formi jak oni prezentowali na zasadzie rozmowy jak przez telefon a nie wyszukiwania pierdów i chrypków z zaszumionego nagrania audio.

Re: Transkomunikacja -ktoś się zajmuje praktycznie tym temat

Post: 07 paź 2014, 09:52
autor: Obserwator
Szczerze ci się przyznam, że jestem pod wrażeniem twojej odwagi.

Ja od czasu kiedy (nie tak dawno) przyjąłem do wiadomości fakt istnienia Duchów, uświadomiłem sobie też że jeśli doszłoby do jakiegokolwiek z nimi kontaktu, to na pewno trafiłbym na Ducha niższego. Co wieczór modlę się aby nikt nawet nie próbował się do mnie zbliżać i niczego mi mówić. Może z naukowego punktu widzenia uzyskanie niezbitych dowodów jest pociągające, ale ja osobiście mentalnie powróciłem do czasów dzieciństwa i przerażają mnie dźwięki w otoczeniu których źródła nie potrafię jednoznacznie ustalić. :oops: Mam nadzieję, że to z czasem minie, bo jak na razie nawet moja żona zaczęła obserwować mnie uważnie. ;)

Re: Transkomunikacja -ktoś się zajmuje praktycznie tym temat

Post: 07 paź 2014, 10:35
autor: xArEs
Obserwator pisze:Szczerze ci się przyznam, że jestem pod wrażeniem twojej odwagi.

Ja tez nie zaczałem tego na zasadzie .."a to dzisiaj mała sesyjka" Długo analizowałem wszystkie materiały dostępne w sieci. Przejrzałem terabajty fimówi i odsłuchałem koljne róznych nagrań. Dotyczyło to także owianej tak złą sławą tabliczki Ouija.
Wierz mi że gdyby choć jedno nagranie tak do końca mnie przekonało że to co jest zarejestrowane to głosy duchów to może podszedłbym do tego inaczej. Natomiast 99.9 % nagrań to jakies pierdy , skrypienia , stukniecią które po rozciagnięciu tworza nibygłosy :)
Może ja się nie znam , może cos pominąłem dajcie mi jeden film czy nagranie na którym można powiedzieć że to duch przemówił.
Co do tabliczki Ouija to kiedys z tego co pamietam to chyba Matel czy inna firma produkująca zabawki sprzedawała ja jako grę planszową :)