Forum Spirytystyczne

Hansel przypomnij sobie ilu było tu ludzi. I którzy nie chcieli się wiecznie o wszystko wykłócać z Danut. Mnóstwo odeszło.

A mi daje do myślenia fakt, że nikt z administracji tego forum do tej pory się nie odezwał, chociażby w tym temacie...
A założyłem ten temat w lipcu...
Tak sobie myślę, że ktoś ma nas wszystkich serdecznie w czterech literach!!!
Panowie i Panie - czy leci z nami pilot???
Chyba niestety nie, lecimy niestety na autopilocie...

Pilotów nie ma od miesięcy/lat. 3 z 4 adminów było ostatni raz na forum ponad rok temu. Jedynie cthulhu87 był w tym roku (ostatni raz 29 maja). Na swoim profilu w zakładce z kontaktem ma kontakt email, ale też link do strony sklepu z książkami spirytystycznymi. Administratorem tego sklepu jest "Oficyna Wydawnicza Rivail, Konrad Jerzak vel Dobosz". Ta oficyna prowadzi też sklep z książkami i kursami do nauki języków "Sekrety poliglotów - Konrad Jerzak vel Dobosz", która ma stronkę na fb: https://www.facebook.com/sekretypoliglotowpl/
Zgaduje, że dałoby się skontaktować z adminem przez któryś z tych sklepów, lub nawet go odnaleźć po danych z nazwy tych sklepów (czego już tu nie będę robił bo RODO). Także jakby ktoś chciał osobiście reanimować forum, to może spróbować się skontaktować z tym adminem, ja niestety jestem na to trochę zbyt zielony w temacie i zbyt zajęty.

Spróbuję to zrobić..

Hansel pisze:

Xsenia pisze: Brakuje spirytystów, którzy odeszli przez kłótnie.

?

Xsenia ma rację, sam odszedłem z tego powodu. Z tym forum było tak.
Gdy powstało w latach swojej świetności było pełne wsparcia i duchowego i merytorycznego.
Niestety nastał czas gdy przyszło na to forum wielu ludzi z zewnątrz którzy wprowadzili nie miłą atmosferę.
Zaczęły się docinki i kłótnie oraz próby poradzenia sobie z tym ze strony założycieli i moderatorów.
Niestety było tego tyle że trzeba było by ciągle siedzieć i usuwać posty i przywoływać ludzi do porządku.
Dodatkowo wielu ludzi przyniosło swoje ezoteryczne podejście, wróżby, wahadełka, toroty, panteizm itp.
Stworzono specjalne etykiety by osoba z zewnątrz wiedziała kto prezentuje podejście spirytystyczne a kto jest gościem z zewnątrz z dużą ilością postów.
Jednak zmęczyło to nas, to było jak walka z wiatrakami. Widząc jak to co tworzyliśmy jest niszczone zaczęliśmy się wykruszać.
I dziś jest jak jest.

Napiszę tyle: wszyscy jesteśmy poddawani lekcjom czy próbom z których powinniśmy wynieść jakąś wiedzę.
Ludzie zdrowi nie potrzebują lekarza ani leków.
Uprzywilejowani, bo poznaliśmy doktrynę spirytystyczną, winniśmy być jak spirytyści.
Do kogo chcielibyśmy dotrzeć? Ja myślę że do potrzebujących, tych co bardzo mocno cierpią.
Tworzenie grupek wzajemnej adoracji nic nie wniesie według mnie, choć mogę się mylić.
Dlatego nie narzekajmy na innych, tylko postarajmy się ich zrozumieć. Jest to trudne zadanie.
Tak sobie myślę - po śmierci będę rozliczony z tego czego nie zrobiłem za życia, mimo tego że byłem w stanie to zrobić.
Pozdrawiam.

lerefant pisze:Napiszę tyle: wszyscy jesteśmy poddawani lekcjom czy próbom z których powinniśmy wynieść jakąś wiedzę.
Ludzie zdrowi nie potrzebują lekarza ani leków.
Uprzywilejowani, bo poznaliśmy doktrynę spirytystyczną, winniśmy być jak spirytyści.
Do kogo chcielibyśmy dotrzeć? Ja myślę że do potrzebujących, tych co bardzo mocno cierpią.
Tworzenie grupek wzajemnej adoracji nic nie wniesie według mnie, choć mogę się mylić.
Dlatego nie narzekajmy na innych, tylko postarajmy się ich zrozumieć. Jest to trudne zadanie.
Tak sobie myślę - po śmierci będę rozliczony z tego czego nie zrobiłem za życia, mimo tego że byłem w stanie to zrobić.
Pozdrawiam.

Jak mawia klasyk : Polać mu!

Coś chyba większość zasneła ale obawiam się że snem wiecznym.

Jako moderator mam wgląd w ,,Panel moderacji'', w którym widzę, że od długiego czasu moderują to forum tylko dwie osoby...
Moja skromna osoba i Xsenia.
Nikt więcej z administracji tego forum nie kiwnął palcem od dawna...
To niestety nic dobrego nie wróży.

no szkoda...

no ale moze teraz ludzie wroca skoro klotnie ustaly?