Grupa - Warszawa

Forum poświęcone informacjom dotyczącym rozwoju Spirytyzmu w Polsce. Tu znaleźć można zapowiedzi wykładów, spotkań, a także wszelkie ciekawostki dotyczące historii ruchu spirytystycznego w naszym kraju.

Re: Grupa - Warszawa

Postautor: Luperci Faviani » 05 sie 2010, 12:46

Loxlei pisze:Widzę, że vinitor chciałby w końcu ruszyć z kopyta i troche racji w tym ma. Niby ciągle czytamy, poznajemy nowe spojrzenia na sprawe, ale ciągle boimy się zrobić pierwszych kroków.

Droga wolna. Jeśli ktoś marzy o wywoływaniu Duchów, nie potrzebuje w tym celu PTSS.
My niczego nie zabraniamy! tylko radzimy...
Luperci Faviani - życie jest niczym, wieczność jest wszystkim.
La certitude est une autre dimension de la croyance.
Awatar użytkownika
Luperci Faviani
 
Posty: 2412
Rejestracja: 22 lip 2008, 16:23
Lokalizacja: Polska

Re: Grupa - Warszawa

Postautor: Loxlei » 05 sie 2010, 13:22

Z tego co wiem , to primo: spirytysta prawdziwy nigdy , by nie powiedział tak jak Ty Luperci. Nigdy nie byłby obojętny na los człowieka , jeśli wiedziałby , że może to nieść za sobą dla niego zagrożenia. Zresztą nie wiem skąd u Ciebie taka reakcja negatywna.

Vinitorze , pamiętaj , że kierowanie taką firmą , to dość duże wyzwanie , wymagające dużo poświeceń i oddania się w pełni sprawie. Dlatego nie można stawiać sprawy na ostrzu noża.

Tak więc, musimy zdobyć jakieś rozwiązanie zadowalające obie strony barykady, bo prędzej , czy później coraz więcej osób zacznie działać na własna rękę , co może mieć opłakane skutki.
Loxlei
 
Posty: 48
Rejestracja: 03 sie 2010, 01:01

Re: Grupa - Warszawa

Postautor: konrad » 05 sie 2010, 13:35

Loxlei, jeśli jesteś zainteresowany rozwojem, a w przyszłości i wywoływaniem Duchów, myślę, że będzie po prostu fajnie, jak przyjdziesz na nasze spotkanie, poznasz nas, a my poznamy Ciebie. Dzięki temu zobaczysz, czy to, o czym mówimy, to coś, co Ciebie zainteresuje czy nie.

Luperci Faviani pisze:Droga wolna. Jeśli ktoś marzy o wywoływaniu Duchów, nie potrzebuje w tym celu PTSS.
My niczego nie zabraniamy! tylko radzimy...


LF, tutaj się z Tobą nie zgadzam. Uważam, że naszym celem jest doradzanie ludziom, ale też prowadzenie ich w rozwoju, który planują. Jeśli ktoś chce nawiązać kontakt z Duchami, dużo bezpieczniej będzie, jak weźmie udział w naszych spotkaniach, szkoleniach itp. niż miałby eksperymentować samodzielnie.

Trzeba jednak pamiętać, że nowe osoby nie będą od razu brały udziału w wywoływaniu Duchów. Najpierw muszą:
1) Udowodnić, że mają wystarczającą wiedzę teoretyczną
2) Pokazać, że mają dobre intencje
3) Dać się trochę poznać, byśmy mieli do nich zaufanie

Nie wyobrażam sobie, by PTSS zapraszał na spotkania mediumiczne ludzi z ulicy, ale jak najbardziej wyobrażam sobie, że ludzie "z ulicy" będą przychodzić na nasze spotkania, wykłady, szkolenia itp., a z czasem, gdy zdobędą wystarczająca wiedzę, będą mogli wspierać nas w spotkaniach mediumicznych.

A więc Loxlei, możesz czuć się już zaproszony :) Prześlę Ci informację o najbliższym spotkaniu.

Zgodzę się też z vinitorem, że rozwój firmy to rzecz skomplikowana i dużo zależy od osoby nią kierującą. Jako że została mi powierzona rola przewodniczącego PTSS, wszystkie porażki traktuję także jako osobiste klęski, a bardziej lekcje, z których muszę wyciągnąć wniosek. Nie zgodzę się jednak, że aby coś zrobić, trzeba mieć we wszystkim doświadczenie albo specjalistów od każdej rzeczy. Owszem jako PTSS mamy małe doświadczenie praktyczne, ale wiele rzeczy konsultuję ze specjalistami z zagranicy, pod których stałą opieką będziemy. Poza tym bardzo wielu rzeczy trzeba się po prostu nauczyć w praktyce. Nie ma innej możliwości.

Co do wypowiedzi vinitora, pragnąłbym zwrócić też uwagę na kilka rzeczy:
- vinitor nie jest spirytystą, a więc jego głos jest najczęściej krytyczny
- vinitor nigdy nie był na naszym spotkaniu, wypowiada się więc jedynie w oparciu o nasze wypowiedzi na forum; nie był, a był zapraszany chociażby na wykład (oferowałem mu nawet opłacenie kosztów dojazdu)

vinitor pisze:"Księga Mediów" ma pomagać i w jakiś sposób chronić przed niebezpieczeństwami ale dotyczy to głównie medium a nie pozostałych uczestników seansu.


Vinitorze, jeśli nie czytałeś jakiejś książki, będzie lepiej jeśli nie będziesz wypowiadał się na jej temat. "Księga mediów" informuje o niebezpieczeństwach wszystkich osób kontaktujących się z Duchami, nie tylko mediów. Wprowadzasz ludzi w błąd.

vinitor pisze:Popularność zdobywa się występami a nie ucieczką przed ludźmi do których bardziej przemawia występ klauna niż książka podana na złocistej tacy.


Vinitorze, jeśli szukasz występów, a nie rzetelnej i spokojnej pracy, myślę, że powinieneś wypowiadać się na forum cyrkowców, a nie spirytystów ;)
Awatar użytkownika
konrad
spirytysta
spirytysta
 
Posty: 2952
Rejestracja: 15 lip 2008, 13:08
Lokalizacja: Warszawa

Re: Grupa - Warszawa

Postautor: vinitor » 05 sie 2010, 15:12

konrad pisze:- vinitor nie jest spirytystą, a więc jego głos jest najczęściej krytyczny

Jest sprawą dyskusyjną kto właściwie jest spirytystą. Czy miernikiem tego jest ilość przeczytanych publikacji?
Czy spirytysta nie ma przyzwolenia na krytykę lub wyrażenie swojego punktu widzenia, który będzie temu równoznaczny?

konrad pisze:- vinitor nigdy nie był na naszym spotkaniu, wypowiada się więc jedynie w oparciu o nasze wypowiedzi na forum; nie był, a był zapraszany chociażby na wykład (oferowałem mu nawet opłacenie kosztów dojazdu)

Nie skorzystanie z tej oferty nie uzasadnia do wykorzystywania tego faktu do podważania wiarygodności moich spostrzeżeń. Jak na razie nikt nie wie jak daleko mieszkam, czy mogłem, czy byłem wstanie podołać tym trudom. Nie będę błagał o zrozumienie.

konrad pisze:Vinitorze, jeśli nie czytałeś jakiejś książki, będzie lepiej jeśli nie będziesz wypowiadał się na jej temat. "Księga mediów" informuje o niebezpieczeństwach wszystkich osób kontaktujących się z Duchami, nie tylko mediów. Wprowadzasz ludzi w błąd.

Nie robiłem tutaj podziałów na media i kontaktujących się z Duchami. Używając "medium" miałem na myśli kontaktującgo się z Duchami. Wszak medium też zalicza się do tych, co kontaktują się z Duchami. Mogę także sugerować, że wprowadzasz w błąd czytających moje posty, że nie wiem co piszę i moja opinia jest nic nie warta. Pisałem o medium i uczestnikach sesji, którzy wcale nie muszą być zaliczani do kontaktujących się z Duchami. Są uczestnikami i obserwatorami wymienionych kontaktów. KM mogą czytać także ci nie mający zamiaru wywoływać ale, po prostu, poznać to od strony kuchni. Nie popieram amatorszczyzny, zwłaszcza w tak poważnej sprawie jak wywoływanie Duchów. Nie oznacza to, że jestem przeciwny intensyfikacji działań w tym kierunku. Tak jak wiara bez uczynków jest martwa, tak i spirytyzm bez rzeczywistej praktyki jest rysunkiem na wodzie patykiem rysowanym.
.......................................................
" Rzeka prawdy płynie korytem błędów."
Rabindranath Tagore
Awatar użytkownika
vinitor
 
Posty: 577
Rejestracja: 25 gru 2009, 07:58

Re: Grupa - Warszawa

Postautor: konrad » 05 sie 2010, 15:38

vinitor pisze:
konrad pisze:konrad napisał(a):
- vinitor nie jest spirytystą, a więc jego głos jest najczęściej krytyczny


Jest sprawą dyskusyjną kto właściwie jest spirytystą. Czy miernikiem tego jest ilość przeczytanych publikacji?
Czy spirytysta nie ma przyzwolenia na krytykę lub wyrażenie swojego punktu widzenia, który będzie temu równoznaczny?


Wielokrotnie pisałeś, że spirytyzm Cię nie przekonuje, więc wnioskuję, że nie jesteś spirytystą.

vinitor pisze:
konrad pisze:konrad napisał(a):
- vinitor nigdy nie był na naszym spotkaniu, wypowiada się więc jedynie w oparciu o nasze wypowiedzi na forum; nie był, a był zapraszany chociażby na wykład (oferowałem mu nawet opłacenie kosztów dojazdu)


Nie skorzystanie z tej oferty nie uzasadnia do wykorzystywania tego faktu do podważania wiarygodności moich spostrzeżeń. Jak na razie nikt nie wie jak daleko mieszkam, czy mogłem, czy byłem wstanie podołać tym trudom. Nie będę błagał o zrozumienie.


Vinitorze, pisząc te słowa, miałem na myśli to, że odnosisz się jedynie do materiałów internetowych. Jak sam pisałeś, nie przeczytałeś również wielu książek spirytystycznych. Mówisz więc o swoich spostrzeżeniach dotyczących jedynie drobnego zakresu spirytyzmu, a często je uogólniasz pisząc np. "spirytyści mówią to i tamto"... To sprytne zagranie retoryczne, a tak naprawdę zafałszowuje obraz. Nie wiesz, co myślą spirytyści z innych krajów czy też spirytyści, którzy nie udzielają się na forum, a takich jest sporo. Ja też jeszcze wielu rzeczy nie wiem, więc prosiłbym Ciebie byś moich wypowiedzi też nie brał za wyznacznik tego, co myślą spirytyści.

vinitor pisze:Pisałem o medium i uczestnikach sesji, którzy wcale nie muszą być zaliczani do kontaktujących się z Duchami. Są uczestnikami i obserwatorami wymienionych kontaktów.


Zagrożenia, o których pisze Kardec dotyczą także takich uczestników. Znajdziesz w jego dziełach wiele odniesień do zwykłych obserwatorów. Nawet po doprecyzowaniu swoich słów, pokazujesz, że wypowiadasz się o książce, której nie znasz. Przeczytaj ją proszę najpierw, a później krytykuj.

vinitor pisze:Tak jak wiara bez uczynków jest martwa, tak i spirytyzm bez rzeczywistej praktyki jest rysunkiem na wodzie patykiem rysowanym.


Vinitorze, dopóki nie poznasz spirytyzmu, nie przeczytasz książek Kardeca, nie zapoznasz się z opiniami ludzi mądrzejszych niż ja, nie krytykuj proszę spirytyzmu, bo Twoja krytyka staje się właśnie takim rysunkiem na wodzie patykiem rysowanym.
Awatar użytkownika
konrad
spirytysta
spirytysta
 
Posty: 2952
Rejestracja: 15 lip 2008, 13:08
Lokalizacja: Warszawa

Re: Grupa - Warszawa

Postautor: Luperci Faviani » 05 sie 2010, 15:46

konrad pisze:LF, tutaj się z Tobą nie zgadzam. Uważam, że naszym celem jest doradzanie ludziom, ale też prowadzenie ich w rozwoju, który planują.

Oczywiście, prowadzić drogą rozwoju, ale nie na siłę. My, wielokrotnie mówimy, że z wywołaniami trzeba uważać i na każdym kroku uprzedzamy, że tego rodzaju praktyki mogą się źle skończyć. Wielokrotnie wskazujemy drogę, którą powinno się podążać. Nigdy nikogo nie odsyłamy bez odpowiedzi! Lecz, jeśli ktoś nie słucha, a tylko nalega, że powinniśmy wziąć się do roboty... Ja mówię NIE, ale każdy ma wolną wolę.

Jeśli ktoś zapyta mnie o zdanie, odpowiem, ale co uczyni on z uzyskaną wiedzą, to jego sprawa. Każdy ma wolną wolę.

Loxlei pisze: Zresztą nie wiem skąd u Ciebie taka reakcja negatywna.

Czasami brakuje mi cierpliwości do osób, które mają o czymś mgliste pojęcie, a próbują wielce pouczać innych.
Luperci Faviani - życie jest niczym, wieczność jest wszystkim.
La certitude est une autre dimension de la croyance.
Awatar użytkownika
Luperci Faviani
 
Posty: 2412
Rejestracja: 22 lip 2008, 16:23
Lokalizacja: Polska

Re: Grupa - Warszawa

Postautor: vinitor » 05 sie 2010, 17:36

konrad pisze:Wielokrotnie pisałeś, że spirytyzm Cię nie przekonuje, więc wnioskuję, że nie jesteś spirytystą.

Dziwne rozumowanie. Czyżby spirytyzm podlegał krytyce wyłącznie nie spirytystów?
Jeżeli spirytyzm zmusza mnie do zadawania pytań to znaczy, że nie wszystko jest dla mnie przejrzyste i z tego względu uczciwie przyznaję, że nie jestem spirytystą, bo nie przyjmuję tego tak jak jest napisane. Nie tyczy się to całości ale jednak... Jestem tym który krytykuje także siebie, bo jako niedoskonałemu człowiekowi jeszcze dużo mi brakuje.
Jeżeli ktoś chwali się, że jest spirytystą, to należy temu dać wiarę? To nie świstek papieru po pokazaniu którego wszyscy chórem obwieszczą: Ten to prawdziwy spirytysta! Znowu zabawiamy się w teoretyzowanie i stoimy w miejscu


konrad pisze:Mówisz więc o swoich spostrzeżeniach dotyczących jedynie drobnego zakresu spirytyzmu, a często je uogólniasz pisząc np. "spirytyści mówią to i tamto"... To sprytne zagranie retoryczne, a tak naprawdę zafałszowuje obraz. Nie wiesz, co myślą spirytyści z innych krajów czy też spirytyści, którzy nie udzielają się na forum, a takich jest sporo.

Z tego wnioskuję, że są dwie kategorie spirytystów. Do tej pory nic się o tym nie mówiło (pisało). Jestem w kropce, bo nie wiem teraz jak pisać posty, aby nie urazić jednej lub drugiej formacji. Znajduję się na forum portalu spirytystycznego. Nigdzie nie jest napisane, że spirytysta niejedno ma imię i trzeba zawsze dokładnie adresować dla kogo jest przeznaczony post. Problem oczywisty, ponieważ nie udało mi się do tej pory zauważyć, aby takie reguły zostały wprowadzone. Dopóki oficjalnie nie ma podziałów, muszę uogólniać. Jest tak jak z opinią narodu na podstawie kilku obywateli, co ma miejsce, na przykład za granicą. Taka ocena nie jest sprawiedliwa ale problem z sprawiedliwością jest powszechny. Jeżeli życzysz sobie, aby w postach wyraźnie zaznaczać, że dana kwestia nie dotyczy Ciebie, postaram się to uwzględniać w przyszłości. Z spirytystami jest jak z drabiną duchową, w której znajdują się Duchy mniej i bardziej rozwinięte. Wszystkie są Duchami i pisząc o nich dla odróżnienia można tylko posługiwać się różniącymi je cechami. Gdy piszę, że jedne kłamią a drugie są wzorem prawdomówności, to nie jestem w stanie wskazać, że ten to ten a tamten to tamten. Zawsze korzystamy z ludzkich doświadczeń, nawet w odróżnianiu prawdy od fałszu. Nie ma róży bez kolców a spirytyści z osobna nie są materiałem do ukierunkowanej recenzjii.

konrad pisze:Zagrożenia, o których pisze Kardec dotyczą także takich uczestników.

Czy uważasz, że uczestnik znający na wskroś teorię jest jak wóz straży pożarnej i uratuję sesję? Dla mnie obecny na seansie jest biernym obserwatorem ( nie zastępuje medium), chyba że sam swoją niezrównoważoną psychiką może coś zepsuć. Gdy latają przedmioty lub medium wykonuje jakieś niesprecyzowane ruchy, gdy Duch zachowuje się zbyt impulsywnie, to czy wiedza teoretyczna coś tu zaradzi?
I znowu powrócę do Kardec'a. Zaczynał od zera i nie skończył marnie. Największe niebezpieczeństwa czyhają przede wszystkim na medium. Uczestnik może doznać obocznych skutków, bowiem gdzie drzewo rąbią tam drwa lecą. O tym się uprzedza i nie ma przymusu przeczytania KM od deski do deski. Szukanie pretekstów oddala cele.


konrad pisze:Vinitorze, dopóki nie poznasz spirytyzmu, nie przeczytasz książek Kardeca, nie zapoznasz się z opiniami ludzi mądrzejszych niż ja, nie krytykuj proszę spirytyzmu, bo Twoja krytyka staje się właśnie takim rysunkiem na wodzie patykiem rysowanym.

Moja krytyka nie dotyczy spirytyzmu jako całości tylko wybranych elementów.
Powołujesz się na zdania innych. Ja tego nie zrobię, bo jestem sam, ale nie ma absolutnie podstaw, żeby nie zapoznać się z moim zdaniem, bowiem, jak wiesz, Kardec dopuszczał krytykę, gdyż nie wszystko jest zawsze idealne. Do tej pory nie trafił się głos ze szczytów przyznający komukolwiek jakąś rację zawartą w krytyce. Ten uśpiony schematyzm powoduje, że Grupa Warszawa nie musi już nic badać, bo jest OK.


konrad pisze:Vinitorze, jeśli szukasz występów, a nie rzetelnej i spokojnej pracy, myślę, że powinieneś wypowiadać się na forum cyrkowców, a nie spirytystów ;)

Potraktowałeś te słowa bardzo rozrywkowo i komercyjnie. Pisząc tak chciałem zaznaczyć, żeby nie ograniczać się do grona kilku, kilkunastu osób lecz rozszerzać działania poprzez zapraszanie osób spoza tej grupy. Idzie tu o upublicznienie działalności a nie siedzenia pod korcem. Lampa ma świecić może nie od razu dla wszystkich ale z uwzględnieniem i tych mniej oświeconych.
.......................................................
" Rzeka prawdy płynie korytem błędów."
Rabindranath Tagore
Awatar użytkownika
vinitor
 
Posty: 577
Rejestracja: 25 gru 2009, 07:58

Re: Grupa - Warszawa

Postautor: konrad » 05 sie 2010, 18:00

vinitor pisze:Czyżby spirytyzm podlegał krytyce wyłącznie nie spirytystów?


Nie. Ale krytyka jest cenna jedynie wtedy, gdy wypowiada się ktoś, kto poznał temat, który krytykuje. To tak jakbyś krytykował film, którego nie widziałeś. Masz do tego prawo, ale Twoje wypowiedzi mogą przeszkadzać ludziom, którzy film oglądali i chcieliby się o nim wypowiedzieć.

Porównanie spirytystów do drabiny duchowej jest dobre, ale taką drabinę odnajdujemy wszędzie. W każdej grupie znajdują się ludzie lepsi i gorsi, wiedzący więcej i mniej... Dlatego lepiej nie generalizować, bo to szkodliwe.

vinitor pisze:Czy uważasz, że uczestnik znający na wskroś teorię jest jak wóz straży pożarnej i uratuję sesję? Dla mnie obecny na seansie jest biernym obserwatorem ( nie zastępuje medium), chyba że sam swoją niezrównoważoną psychiką może coś zepsuć. Gdy latają przedmioty lub medium wykonuje jakieś niesprecyzowane ruchy, gdy Duch zachowuje się zbyt impulsywnie, to czy wiedza teoretyczna coś tu zaradzi?


Tak, gdy będziesz miał wiedzę teoretyczną, będziesz wiedział, jak się zachować. To, czy uda Ci się zrobić to dobrze, to już kwestia Twojego doświadczenia. Tak jak z jazdą samochodem... Gdy na skrzyżowaniu równorzędnym widzisz nadjeżdżający samochód z prawej, jeśli znasz teorię, wiesz, że masz się zatrzymać.
Awatar użytkownika
konrad
spirytysta
spirytysta
 
Posty: 2952
Rejestracja: 15 lip 2008, 13:08
Lokalizacja: Warszawa

Re: Grupa - Warszawa

Postautor: Loxlei » 05 sie 2010, 21:44

Dość kłótni. Nie tym jest to , do czego dążycie.Nie każdy jest ideałem , człowiek to byt indywidualny , mający swój rozum i swoje zdanie. Nie wolno nam popadać w skrajności ,a co za tym idzie pogląd odmienny należy uszanować , wykazując jedynie swoje argumenty.

Każdy już swoje powiedział i niech tak pozostanie nim zrodzą się negatywne emocje i wrogość. Naszym celem staje się współpraca , a nie podziały. Jedność , a nie konflikty. Nie osiągniemy sukcesu , jeśli nasze zachowanie sprowadzi się do działań niskich istot.

Wszyscy troje macie rację. Gdyby nie studzące słowa Konrada i jego wiedza teoretyczna , nie byłoby podstaw do czegokolwiek. Gdyby nie żar tlący się w Vinitorze , nie byłoby postępu. Gdyby nie chłodne spojrzenie LF , nie byłoby szans na przemyślenia.

Widzicie co razem tworzycie? Wzajemne uzupełnienie . jesteście niczym elementy układanki , które zespolone razem tworzą obrazek. Prosiłbym , abyście wzięli to pod uwagę. Bez pełnego obrazka , nie da się ujrzeć prawdy , jaką poszukujemy.

Wzajemna inspiracja otworzy bramę....
Loxlei
 
Posty: 48
Rejestracja: 03 sie 2010, 01:01

Re: Grupa - Warszawa

Postautor: konrad » 05 sie 2010, 22:16

Mądre słowa Loxleiu :)
Awatar użytkownika
konrad
spirytysta
spirytysta
 
Posty: 2952
Rejestracja: 15 lip 2008, 13:08
Lokalizacja: Warszawa

PoprzedniaNastępna

Wróć do Spirytyzm w Polsce

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości