Strona 4 z 5

Re: Prośba o pomoc w ułożeniu modlitwy

Post: 15 lip 2015, 12:47
autor: Xsenia
Krzysztoff pisze:Może to problem tych osób które czują się gorsze?

To wina tych co się czują gorszymi, że ktoś ich poniża? :shock: Czyli zwalmy winę na ofiarę, bo pewnie zasłużyła?
Na pewno to chciałeś napisać Krzysiu?

Obojętnie na jakim poziomie samooceny ktoś się czuje, nie wolno pomiatać nikim i stawiać się ponad nim.

Re: Prośba o pomoc w ułożeniu modlitwy

Post: 15 lip 2015, 13:07
autor: kalatala
Xsenia pisze: (...) nie wolno pomiatać nikim i stawiać się ponad nim.


Również taki problem z tą wspomnianą osobą mam. Każdy powód jest dobry, by obrazić drugiego człowieka. Piszecie mi tutaj, aby zmiany szukać w samym sobie, ale prawda jest taka, że bardzo trudno jest przezwyciężyć niechęć do kogoś, kto ciągle poniża, obraża, atakuje, pomawia, wyszukuje wszelkie sposoby, by zranić. Jednak mimo to chcę tej osobie jakoś pomóc, dlatego wymyśliłam tę rodzinną modlitwę. Innego sposobu nie widzę. Tym bardziej, że moim zdaniem człowiek ten jest opętany.

Dziękuję tym z Was, którzy spełnili moją prośbę.

Re: Prośba o pomoc w ułożeniu modlitwy

Post: 15 lip 2015, 13:27
autor: Xsenia
kalatala pisze:Piszecie mi tutaj, aby zmiany szukać w samym sobie, ale prawda jest taka, że bardzo trudno jest przezwyciężyć niechęć do kogoś, kto ciągle poniża, obraża, atakuje, pomawia, wyszukuje wszelkie sposoby, by zranić.


A zastanawiałaś się kiedykolwiek dlaczego on tak się zachowuje? Takie zachowanie nie jest wrodzone. Coś się musiało wydarzyć w jego życiu, że on się stał takim człowiekiem. Gdy zrozumiesz co się takiego wydarzyło łatwiej ci będzie patrzeć na niego łaskawszym okiem.

Ludzi zazwyczaj nie interesuje dlaczego ktoś atakuje innych, dlaczego poniża. Gdy widzisz matkę wrzeszczącą na dziecko myślisz "wyrodna matka". Ale gdybyś zapytała i dowiedziała się, że za każdy brudek na ubraniu dziecka ta matka obrywa w twarz od męża, to już inaczej byś na nią spojrzała. To samo może być tutaj. Spróbuj się dowiedzieć co się wydarzyło w jego przeszłości, że taki się stał.

Re: Prośba o pomoc w ułożeniu modlitwy

Post: 15 lip 2015, 14:30
autor: kalatala
Nikt nie zna przyczyny. To raczej wrodzone.

Re: Prośba o pomoc w ułożeniu modlitwy

Post: 15 lip 2015, 14:42
autor: Xsenia
Może jego rodzice są przyczyną?

Re: Prośba o pomoc w ułożeniu modlitwy

Post: 16 lip 2015, 08:22
autor: kalatala
Xseniu, prosiłam tylko o pomoc w ułożeniu modlitwy. Ale widzę, że dużo gadania, a do pomocy to nikt się nie garnie...

Re: Prośba o pomoc w ułożeniu modlitwy

Post: 16 lip 2015, 08:54
autor: Xsenia
Hm dziwnie piszesz Kalatala. Czyżbyś nie widziała modlitw Mirka, Pablo i Krzysztofa?
Ja nie za bardzo potrafię tką ułożyć, bo uważam że żeby zadziałała, to musiałaby być to modlitwa bardzo osobista. Dlatego nic nie piszę.

Re: Prośba o pomoc w ułożeniu modlitwy

Post: 16 lip 2015, 09:16
autor: Achill
Xsenia pisze:Ja nie za bardzo potrafię tką ułożyć, bo uważam że żeby zadziałała, to musiałaby być to modlitwa bardzo osobista. Dlatego nic nie piszę.

Myślę podobnie Kalatala. Także wybacz, ze poprzestalem na "mędrkowaniu" Na tyle czułem sie kompetentny.

Re: Prośba o pomoc w ułożeniu modlitwy

Post: 16 lip 2015, 10:07
autor: kalatala
Widziałam ich modlitwy.

Re: Prośba o pomoc w ułożeniu modlitwy

Post: 17 lip 2015, 08:59
autor: Arronax
Spróbuje jeszcze coś ułożyć i w weekend postaram się wrzucić. Lepiej późno niż w ogóle.

Niestety na wszystko nie mamy wpływu.