Moi drodzy chciałem Was prosić o pomoc dla Ani .Ania ma 38 lat jest w połowie sparaliżowana.
Dom w którym mieszkała nie nadawał się do mieszkania,więc zamieszkała u ludzi u których sytuacja nie wygląda lepiej.Rodzina ,która ją teraz przygarnęła również jest biedna ,w domu nie mają prądu.Ania jest sama ,mąż zmarł kilka lat temu ,w dodatku odebrano jej dzieci ponieważ jak wspomniałem dom nie spełniał warunków.Dzieci widuje tylko w niektóre soboty i niedziele.ChorobA ,która ją ograniczyła spowodowała,że jej życie jest bardzo ponure ,przesiaduje całymi dniami na ławce przed domem,malo kto się nią interesuje.
To o, co Was chciałem prosić ,to buty , mogą być ,,adidasy,, ( na płaskiej podeszwie ,bez obcasów) nr 39 damskie .
Dziś Ania powiedziała ,że może i kupiła by buty ,ale szkoda jej pieniędzy,ponieważ woli oddać rodzinie( u której mieszka) na jedzenie.
Pomagaliście i pomagacie wielu osobom,którymi się opiekujemy ,jest ich coraz więcej,dziekuje Wam z całego serca ,wiedzcie ,że swoją ofiarnością sprawiacie im wiele radości.