autor: gaba75 » 19 cze 2015, 10:12
To może Luperci, napisz mi na PW ile móglbyś przeznaczyć i wtedy coś się nam obojgu rozjaśni, także prośba do Ciebie, napisz mi na PW, ok? I z góry wielkie dzięki.
Mirku,
powód? Ja to widzę tak, ze powodem jest brak odpowiedniego wsparcia ze strony innych, np MOPS, szkoła. Nie wystarczy dać ludziom pieniędzy i zostawić niech się dzieje co chce. Instytucje państwowe winny wspierać ludzi fachowo, a nie dać pieniądze i umyć ręce. Psycholog niby jest, ale gdzie, pedagog też. Wszyscy się boją, a strach ma tylko wielkie oczy.
Odkąd ja postanowiłam pomóc tej rodzinie, wszyscy nagle się przebudzili,że to niby jak ja dałam radę to i oni coś zrobią, bo co to taka Gabryśka. No cóż widocznie ojciec Hany miał rację mówiąc, że posiadam dużo siły. Tylko szkoda, że nie potrafię sama sobie pomóc i rozwiązać problemu z brakiem wsparcia finansowego, ale widocznie musi tak być, że muszę czekać.
Ja nie mogę zostawiać ludzi bez wsparcia. Taką mam misję do wypełnienia i tak chcę działać, bo przynosi mi to radość, jak widzę radość innych. Jak widzę, jak idą do góry, to pobudza do nowych wyzwań, do działań i inspiruje, dodaje również sił. Bo jak Ty komuś pomożesz, to i Ciebie Niebo nie zostawi bez wsparcia, kiedy będzie potrzeba.
A z czego Jurek Owsiak ma tyle siły do corocznych wystąpień i pomagania innym? Z tego, że wystarczy spojrzeć na jego działalność i już wiadomo, że warto pomagać. I on na tej idei bazuje. Gdyby nie miał czystego serca, nikt nie pomógł by mu działać i nie rozrosłoby się jego działanie na taką skalę.
Tak więc, zasada jest taka, DROBNOSTKA DANA PRZEZ KOGOŚ DLA KOGOŚ A CIESZY.
Czy nie gryzło Was nigdy sumienie, jeśli minęliście człowieka w potrzebie? Ja zawsze zastanawiam się nad tym, czy jeśli ja nie pomogę, to czy inni nie zostawią tego człowieka na pastwę losu? Wiele pytań człowiek musi sobie zadać by zrozumieć istotę Boga i życia na ziemi.