EVP - transkomunikacja - nagrywanie głosów zmarłych

[atalia]

wow!
Temat bardzo bliski memu sercu-zreszta o świadomosci poza mózgiem,dualizmie korpuskularno-falowym,polu kwantowym i innych ciekawych rzeczach z dziedziny "nowych nauk przyrodniczych"pisałam tu wielokrotnie...Tu akurat mamy takie kompendium w/w wiedzy...szalenie ciekawe.

[CRHeurystyki]

Marek Szwedowski (transkomunikator) jest badaczem EVP. To co prezentuje u siebie na kanale YT, to nagrania faktycznie mniej zrozumiałe.
Marek jest, przede wszystkim, naszym współpracownikiem, którego znam osobiście.
Więcej na jego temat znajdziecie na stronie CENTRUM ROZWOJU HEURYSTYKI.
Warto zapoznać się z nagraniami już umieszczonymi na stronie w jednym z artykułów, jak i z tym, które pojawiać się będą sukcesywnie co pewien czas.
Pan Szwedowski będzie miał swój wykład na naszej konferencji, tuż po temacie wystąpienia Konrada J. o spirytyzmie.
I jeszcze jedno, także podzielam zdanie przedmówcy aby "nie bawić" się w transkomunikację - nigdy nie wiadomo kto i po co się może pojawić....

[cthulhu87]

Rzeczywiście, te na stronie brzmią dużo wyraźniej

[000Lukas000]

Ostatnio przysłuchiwałem się tym całym nagraniom z YT i nic ciekawego tam nie ma.
Głośniki na cały regulator, uczy mnie tylko bolały od tych trzasków, w jednym czy dwóch rozpoznałem pojedyncze słowo, a w innych mimo sugestii nic.
Co do jednego słowa to dla mnie o wiele za mało, jak w końcu gdzieś mi w domu stuknie to nie wołam od razu że to duch tylko uznaje że to było coś zwykłego, codziennego, jak się powtarza to sprawdzam i przeważnie źródło znajduje - nie jest nim żaden duch.
Tu zastosował bym to samo, kilka dźwięków które my słyszymy jako słowa, a raczej odbieramy jako słowa o niczym nie świadczą.

Nawet jeśli by się wbrew wszystkiemu uprzeć że to są komunikaty duchów, to z całym szacunkiem ale pojedyncze słowa, pośród trzasków, bez ładu i składu nie są niczym pożytecznym, bardziej pożyteczne są już "wirujące stoliki", tam trudno o sugestie i mogą stanowić dowód.

Jeszcze posprawdzam, może są nagrania gdzie nie tylko jest w miarę wyraźnie, ale są pełne i sensowne komunikaty, wtedy można było by twierdzić że mamy do czynienia z inteligencją, a nie przypadkowym zebraniem dźwięków i sporą dawką sugestii.

PS: Nie powinniśmy podchodzić do tych spraw z takim entuzjazmem, raczej z przesadnym sceptycyzmem.

[September518]

Moim zdaniem, transkomunikator to osoba niezwykle zaangażowana w pracę, której powszechnie jeszcze się nie docenia.
Ludzie nie zdają sobie sprawy jak wiele mogą znaczyć przekazy, które otrzymuje "transkomunikator".
"Transkomunikator" ma zdolności mediumiczne i jest człowiekiem bezinteresownym, co jest wykładnikiem dobrego medium.
Nie każdy może być medium słyszącym i w dodatku widzącym.
Ci co nie słyszą i nie widzą, raczej nie powinni wypowiadać się na ten temat lekceważąco. Nie są teraz w stanie usłyszeć, ani zobaczyć, akurat teraz. Może w przyszłości usłyszą i zobaczą.

[000Lukas000]

Ja poszperam jeszcze, na innych stronach, jak usłyszę sensowne i w miarę długie wypowiedzi, które będzie się dało rozróżnić zmienię zdanie.

Nie można uznawać jednego stuknięcia za obecność ducha, nie można uznawać jednego słowa za jego komunikat.

Choć trzeba było by dodać że pięknie by było gdyby to było możliwe, ale nie dajmy się ponieść i zaślepić pragnieniom i emocją

[orystes]

Ja poszperam jeszcze, na innych stronach, jak usłyszę sensowne i w miarę długie wypowiedzi, które będzie się dało rozróżnić zmienię zdanie.

Tu jest trochę w miarę dobrych nagrań. Po prawej stronie są Audio ITC Examples.
http://atransc.org/examples/examples_sy ... _voice.htm

[000Lukas000]

Nic nie ma kilka szumów i kupa sugestii. Kilka rzeczy w miarę wyraźnych i można było by powiedzieć że coś w tym jest, ale jedna jaskółka nie czyni wiosny.

Było że mówi I'am a live a ja słyszałem Say hello, i to wyraźnie, nie wiem jak ktoś mógł słyszeć co innego;)

Dam taki przykład z którym się spotkałem, słyszałem raz w jakieś grze dźwięk syreny, do złudzenia przypominała wołanie Hello hello hello, ktoś inny jednak słyszał co innego, ktoś inny jeszcze co innego. To pokazuje że czasami sami jesteśmy autorami tego co chcemy słyszeć.


Ale będę szperał dalej, może znajdę coś wiarygodnego

[September518]

Wiesz Lukas, my ludzie, różnie odbieramy naszą rzeczywistość. Przecież nie ma dwóch jednakowych odtworzeń tego, co nas otacza.
Zresztą po co to mówić, już Ksiądz Józef Tischner doskonale opowiedział nam o "prawdzie".

[Melys]

wow mnie poruszyło.
też niewiele mogłam zrozumieć , zwłaszcza pierwszy raz słuchając. Ale ten pan wydaje się sympatyczny. Jak dla mnie dobrze mówił.