Czarny punkt na duszy

Wszystko o Spirytyzmie w Internecie: ciekawe strony, nagrania, linki do książek w wersji elektronicznej, informacje o ciekawych aukcjach.

Re: Czarny punkt na duszy

Postautor: gaba75 » 24 mar 2018, 08:01

"Lodge wytykał nauce jej nienaukowe stanowisko wobec faktów psychicznych i ubolewał nad jej niechęcią do badania zagadnienia życia pośmiertnego"- Hejnał 1934 R.6/ z. 5
gaba75
 
Posty: 848
Rejestracja: 15 kwie 2014, 11:20

Re: Czarny punkt na duszy

Postautor: Pablo diaz » 24 mar 2018, 22:21

Pawełek pisze:
Pablo diaz pisze:Do poziomu odróżniania myśli należy wrowadzić mentalna dyscyplinę dzięki której zasiejemy w sobie
spokój.Ten spokój powinien być jak powierzchnia nie wzburzonego jeziora.

Masz jakieś porady Pablo jak można to zrobić bądź praktykować?

Pablo diaz pisze:Nleży pytać wlasne sumienie tam znajdziemy odpowiedż czy robimy dobrze,czy źle.

A co w przypadku gdy nasze sumienie nie jest jeszcze na tyle rozwinięte? Dla niektórych pewna rzecz może być czymś normalnym, a dla drugich najgorszym okropieństwem.

Pablo diaz pisze:Stosując taką kondute (jest ona nie kompletna) wejdziemy w pasmo wibracji Chrystusowej.ogarnie nas wtedy
szczęście,pałać bedziemy dużą energią,na odpoczynek wystarczy nam kilka godzin i będzie się dziać masę innych pozytywnych rzeczy.

Jestem pewny, że jesteś na takim paśmie Pablo. Mógłbyś proszę powiedzieć w jaki sposób będę/będziemy w stanie to zauważyć? Czy to są takie chwile, których nie sposób przeoczyć, czy może są one bardzo subtelne do zauważenia?

Pablo diaz pisze:Przy niepewnościach ,dylematach w naszej psychice , może dojść do auto opętania ,a w konsekwencji do opętania na to warto zwrócić uwagę.Dlatego tak ważny jest spokój umysłu.

Rozwiniesz proszę co masz na myśli z tym auto opętaniem?


Każdy z nas jest indywiduum ,którego upodobanie duchowe ma tendencję ,aby łączyć się z daną wibracją w działaniu.
Jeden praktykować będzie miłosierdzie pomagając tym ,których nikt praktycznie nikt nie chce ,alkoholicy narkomani,wspierać tych najmiejszych ,kolejny będzie miał upodobania w badaniu ,jak żyję się na innych planetach ,inny znów będzie propagował o świecie duchowym o istotach z innych wymiarach itd.

Według Joana de Angelis doskonalenie uczuć rozwija i poprawia emocje,które wyrażać się będą coraz to
bardziej łagodbny sposób,wyzwalając istotę ludzką z cienia wynikającego z imperium instynktów
dając impuls do podboju światłości,królestwa niebieskiego,,.

Zatem jaki będzie nasz model ineligencji i moralności,zbliżenia się do wibracji Chrystusowej ?
Spójrzmy na wzniosłego Mistrza Jezusa ,który prowadzi nas do wiecznego szczęścia .
Musimy wziąć Jego jarzmo to znaczy zrozumieć i żyć według Praw bożych o których uczył.
Prawo jest proste do noszenia ,ponieważ jego jarzmo jest słodkie,a brzemię lekkie,,.
Polega ono na praktykowaniu dobra we wszystkich aspektach na czułości,a przede wszystkim na
miłosiedziu do każdego ,szczególnie tych najmniejszych.

Dlaczego nie syntonizujemy sie z wibracją Chrystusową ,z wewnętrznym szczęściem?

Ogólnie ludzie (a szczególnie media ) mają trudność z utrzymaniem stabilności emocjonalnej na przemian
wpadają w smutek lub w radość,od dobrej myśłi do zniechęcenia.Te stany emocjonalne
(psychoza depresyjno maniakalna) jest silnie związana z naturą Duchów,które zbliżają się do nas i przez ,które cierpimy.
Zarówno nasze myśli jak i emocje mogą odzwierciedlać penetrację naszej aury przez Ducha,ponieważ są
zgoden z naszym sposobem bycia.

Jezus -Duch Prawdy ,w ,,Księdze mediów,, poucza nas mówiąc :

,,Słabi ludzie,którzy zdajecie sobie sprawę z błędów
popełnianych przez wasz ograniczony rozum,nie odrzucajcie pochodni, uzyskanej dzięki Bożej dobroci ,by
rozświetliła wam drogę i jak zagubione dzieci przywiodła was z powrotem do domu waszego Ojca.
Zaprawdę powiadam wam,uwierzcie,że otacza was tak wiele różnych Duchów.
Za bardzo żal mi waszej nędzy,waszej ogromnej słabości,aby nie wyciągać pomocnej dłoni do nieszczęśników
,którzy już widząc niebo ,spadli w otchłań błędu,,.

Równoważenie psychiki by zbliżyć się do wibracji Chrystusowej oprócz praktykowania dobra innym i samemu sobie we własnym wewnętrznym świecie ,tak ,aby nie czuć nawet iskierki gniewu lub jeszcze innych konfliktów polegać musi na ciągłym czuwaniu nad myślami i emocjami.

Jeśli chodzi o sumienie to powinniśmy kierować się taką ilością rozsądku moralnego na ile jest w nas wewnetrznego
światła bożego.Wystarczy włączyć myślenie sercem,ono zawsze podpowiada cnotliwie,problem polega na tym ,że nasze obawy ,lęki odpowiadają naturze naszego życia w tym świecie (przyzwyczajeniom) chamując nasze dobre decycje.To należy przełamać,uczyć się np.tracić,żyć -jeśli trzeba w skarajnościach materialnych ,zapominać o sobie ,myśląc o innych...

Auto opętanie (opętanie przez własne myśli ) często wyprzedzanych w czasie -w przyszłość-
rozważające ,o mniemaniu innych osób na mój temat.
Konflikt psychologiczny powodujący zamykanie się ducha w ciele fizycznym ukrywanie się z różnych
powodów,takich jak np.wyimaginowany wstyd na temat własnych konfliktów,które biorą się z braku miłości do siebie..Nasz duch swoje ciało bierze jako schronienie nie zamierzając odpowiadać na zadane pytania-niektórym wręcz odbierze mowę.
Jest to bardzo szkodliwy proces wywołany przez własną świadomość duchową (ducha) ,zjawisko psychologiczne
bardzo powszechne u ludzi ze sztywnym,agresywnym charakterem o introspekcyjnych egocentrycznych myślach.
Temat autoopętania dotyka człowieka w wielu aspektach osobowości.Za każdym razem ,kiedy w naszym umyśle pojawia się jakiś problem,który ,co pewien czas zajmuje nasz umysł,taki stan możemy nazwać autoopętaniem.
Autoopętanie w naszych życiach jest dość częste,w większum stopniu niż może się nam wydawać.
Osoba,która autoopętuje się w wielu oprzypadkach syntonizuje się z duchami niższymi.
Uzdrowienie od autopętania zależeć będzie od obserwacji i czujności własnych myśli,od dyspozycyjności nastroju,
poszukiwania w odbudwaniu i regeneracji problemów życiowych.
Jakie sa powody,że w naszej psychice instaluje się autoopętańczy proces ?
W pierszej kolejności należy wymienić,że do autoopętania dochodzi przez złe nawyki myśleniowe,które pielęgnuje
się w umyśle przez pewien okres czasu...
Sercem Ewangelii jest miłość,a duchem spirytyzmu miłosierdzie.
Awatar użytkownika
Pablo diaz
spirytysta
spirytysta
 
Posty: 1548
Rejestracja: 09 kwie 2012, 10:20
Lokalizacja: kołobrzeg

Re: Czarny punkt na duszy

Postautor: Pablo diaz » 25 mar 2018, 19:03

Sercem Ewangelii jest miłość,a duchem spirytyzmu miłosierdzie.
Awatar użytkownika
Pablo diaz
spirytysta
spirytysta
 
Posty: 1548
Rejestracja: 09 kwie 2012, 10:20
Lokalizacja: kołobrzeg

Re: Czarny punkt na duszy

Postautor: Pablo diaz » 26 mar 2018, 18:06

Ziemia wciąż jest daleka od bycia światem szczęśliwym ,ale bez wątpienia w przyszłości się nią stanie.
Będzie to czas,kiedy człowiek będzie szczęśliwy widząc szczęście drugiego człowieka,kiedy czynić będzie dobro w bezinteresowny
spontaniczny sposób.Wtedy szczęście innych będzie naszym własnym szczęściem.
A do tego trzeba ,każdego dnia praktykować miłosierdzie.
W dzisiejszych czasach mamy wiele nurtów duchowych,w których adepci studiując teorie doznają nieopisanego szczęścia ,jednak jest to szczęście bardzo kruche- pozorne. To jak przelotna iluzja, która trwa tylko kilka chwil .
Spirytyzm zbudowany na solidnym fundamencie chrześcijaństwa zaprasza nas do pracy do czynienia dobra w odróżnieniu od
innych nurtów,które skupiają się na sobie.Spirytyzm zaprasza nas do czynu na rzecz drugiego.
Kiedy robimy coś dla bliźniego,myślimy mniej o sobie,wzrasta w naszych sercach miłość przez co bardziej jesteśmy szczęśliwsi.

Amalia Domingo Soler mówi o doświadczaniu poprzez pracę na każdym stopniu ludzkiej egzystencji.

Człowiek nie doznaje zbawienia,ani potępienia,człowiek żyje!żyje na wieki,ponieważ życie jest jego przeznaczeniem.
Nauka spirytystyczna mówi,że nie oczekuj nic od nikogo.ale wszystkiego od siebie.
Oto początek postępu :praca!Nic bardziej logicznego ,ani sprawiedliwego ,że człowiek wierzy w swoją przyszłość.
Dlatego mówi się ,że spirytyzm jest postępem moralnym,materialnym i intelektualnym:
moralnym ponieważ moralizuje zwyczaje,materialnym ponieważ napędza on zapał do pracy,a człowiek prawdziwie pracowity
rzadko staje się żebrakiem,intelektualnym ponieważ budzi miłość do nauki.


Myślę,że celem i metą w naszym życiu jest osiągnięcie wewnętrznego spokoju.

Ile możesz ,jak możesz i gdzie możesz zachowując czyste sumienie ,pracuj- zawsze służąc .
Postępując w ten sposób choć nie zauważysz tego od zaraz,będziesz niewzruszenie trwał w domenach spokoju.
Duch Emmnuel


Przepraszam Pawełku za wcześniejsze tak chaotyczne posty ,złapało mnie przeziębienie, stąd ten pisemny bezład .
Sercem Ewangelii jest miłość,a duchem spirytyzmu miłosierdzie.
Awatar użytkownika
Pablo diaz
spirytysta
spirytysta
 
Posty: 1548
Rejestracja: 09 kwie 2012, 10:20
Lokalizacja: kołobrzeg

Poprzednia

Wróć do Spirytyzm w Internecie

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości