Pawełek pisze:Pablo diaz pisze:Do poziomu odróżniania myśli należy wrowadzić mentalna dyscyplinę dzięki której zasiejemy w sobie
spokój.Ten spokój powinien być jak powierzchnia nie wzburzonego jeziora.
Masz jakieś porady Pablo jak można to zrobić bądź praktykować?
Pablo diaz pisze:Nleży pytać wlasne sumienie tam znajdziemy odpowiedż czy robimy dobrze,czy źle.
A co w przypadku gdy nasze sumienie nie jest jeszcze na tyle rozwinięte? Dla niektórych pewna rzecz może być czymś normalnym, a dla drugich najgorszym okropieństwem.
Pablo diaz pisze:Stosując taką kondute (jest ona nie kompletna) wejdziemy w pasmo wibracji Chrystusowej.ogarnie nas wtedy
szczęście,pałać bedziemy dużą energią,na odpoczynek wystarczy nam kilka godzin i będzie się dziać masę innych pozytywnych rzeczy.
Jestem pewny, że jesteś na takim paśmie Pablo. Mógłbyś proszę powiedzieć w jaki sposób będę/będziemy w stanie to zauważyć? Czy to są takie chwile, których nie sposób przeoczyć, czy może są one bardzo subtelne do zauważenia?
Pablo diaz pisze:Przy niepewnościach ,dylematach w naszej psychice , może dojść do auto opętania ,a w konsekwencji do opętania na to warto zwrócić uwagę.Dlatego tak ważny jest spokój umysłu.
Rozwiniesz proszę co masz na myśli z tym auto opętaniem?
Każdy z nas jest indywiduum ,którego upodobanie duchowe ma tendencję ,aby łączyć się z daną wibracją w działaniu.
Jeden praktykować będzie miłosierdzie pomagając tym ,których nikt praktycznie nikt nie chce ,alkoholicy narkomani,wspierać tych najmiejszych ,kolejny będzie miał upodobania w badaniu ,jak żyję się na innych planetach ,inny znów będzie propagował o świecie duchowym o istotach z innych wymiarach itd.
Według Joana de Angelis
doskonalenie uczuć rozwija i poprawia emocje,które wyrażać się będą coraz to
bardziej łagodbny sposób,wyzwalając istotę ludzką z cienia wynikającego z imperium instynktów
dając impuls do podboju światłości,królestwa niebieskiego,,.
Zatem jaki będzie nasz model ineligencji i moralności,zbliżenia się do wibracji Chrystusowej ?
Spójrzmy na wzniosłego Mistrza Jezusa ,który prowadzi nas do wiecznego szczęścia .
Musimy wziąć Jego jarzmo to znaczy zrozumieć i żyć według Praw bożych o których uczył.
Prawo jest proste do noszenia ,ponieważ jego jarzmo jest słodkie,a brzemię lekkie,,.
Polega ono na praktykowaniu dobra we wszystkich aspektach na czułości,a przede wszystkim na
miłosiedziu do każdego ,szczególnie tych najmniejszych.
Dlaczego nie syntonizujemy sie z wibracją Chrystusową ,z wewnętrznym szczęściem?
Ogólnie ludzie (a szczególnie media ) mają trudność z utrzymaniem stabilności emocjonalnej na przemian
wpadają w smutek lub w radość,od dobrej myśłi do zniechęcenia.Te stany emocjonalne
(psychoza depresyjno maniakalna) jest silnie związana z naturą Duchów,które zbliżają się do nas i przez ,które cierpimy.
Zarówno nasze myśli jak i emocje mogą odzwierciedlać penetrację naszej aury przez Ducha,ponieważ są
zgoden z naszym sposobem bycia.
Jezus -Duch Prawdy ,w ,,Księdze mediów,, poucza nas mówiąc :
,,
Słabi ludzie,którzy zdajecie sobie sprawę z błędów
popełnianych przez wasz ograniczony rozum,nie odrzucajcie pochodni, uzyskanej dzięki Bożej dobroci ,by
rozświetliła wam drogę i jak zagubione dzieci przywiodła was z powrotem do domu waszego Ojca.
Zaprawdę powiadam wam,uwierzcie,że otacza was tak wiele różnych Duchów.
Za bardzo żal mi waszej nędzy,waszej ogromnej słabości,aby nie wyciągać pomocnej dłoni do nieszczęśników
,którzy już widząc niebo ,spadli w otchłań błędu,,.
Równoważenie psychiki by zbliżyć się do wibracji Chrystusowej oprócz praktykowania dobra innym i samemu sobie we własnym wewnętrznym świecie ,tak ,aby nie czuć nawet iskierki gniewu lub jeszcze innych konfliktów polegać musi na ciągłym czuwaniu nad myślami i emocjami.
Jeśli chodzi o sumienie to powinniśmy kierować się taką ilością rozsądku moralnego na ile jest w nas wewnetrznego
światła bożego.Wystarczy włączyć myślenie sercem,ono zawsze podpowiada cnotliwie,problem polega na tym ,że nasze obawy ,lęki odpowiadają naturze naszego życia w tym świecie (przyzwyczajeniom) chamując nasze dobre decycje.To należy przełamać,uczyć się np.tracić,żyć -jeśli trzeba w skarajnościach materialnych ,zapominać o sobie ,myśląc o innych...
Auto opętanie (opętanie przez własne myśli ) często wyprzedzanych w czasie -w przyszłość-
rozważające ,o mniemaniu innych osób na mój temat.
Konflikt psychologiczny powodujący zamykanie się ducha w ciele fizycznym ukrywanie się z różnych
powodów,takich jak np.wyimaginowany wstyd na temat własnych konfliktów,które biorą się z braku miłości do siebie..Nasz duch swoje ciało bierze jako schronienie nie zamierzając odpowiadać na zadane pytania-niektórym wręcz odbierze mowę.
Jest to bardzo szkodliwy proces wywołany przez własną świadomość duchową (ducha) ,zjawisko psychologiczne
bardzo powszechne u ludzi ze sztywnym,agresywnym charakterem o introspekcyjnych egocentrycznych myślach.
Temat autoopętania dotyka człowieka w wielu aspektach osobowości.Za każdym razem ,kiedy w naszym umyśle pojawia się jakiś problem,który ,co pewien czas zajmuje nasz umysł,taki stan możemy nazwać autoopętaniem.
Autoopętanie w naszych życiach jest dość częste,w większum stopniu niż może się nam wydawać.
Osoba,która autoopętuje się w wielu oprzypadkach syntonizuje się z duchami niższymi.
Uzdrowienie od autopętania zależeć będzie od obserwacji i czujności własnych myśli,od dyspozycyjności nastroju,
poszukiwania w odbudwaniu i regeneracji problemów życiowych.
Jakie sa powody,że w naszej psychice instaluje się autoopętańczy proces ?
W pierszej kolejności należy wymienić,że do autoopętania dochodzi przez złe nawyki myśleniowe,które pielęgnuje
się w umyśle przez pewien okres czasu...
Sercem Ewangelii jest miłość,a duchem spirytyzmu miłosierdzie.