Przekazy dla grupy Bydgoskiej

Wszystko o Spirytyzmie w Internecie: ciekawe strony, nagrania, linki do książek w wersji elektronicznej, informacje o ciekawych aukcjach.

Re: Przekazy dla grupy Bydgoskiej

Postautor: cthulhu87 » 20 mar 2016, 20:12

Pawełek pisze:Jednak jeśli chodzi o samo przyjmowanie, to możliwe że chodzi o przyjęcie tego cierpienia bez nienawiści do tego lub czegoś przez co cierpimy, tylko byli wyrozumiali i kierowali się miłością wobec tego czegoś bo wciąż błądzi i powoduje cierpienie? Oczywiście nie mówmy tu o kamieniu który spadł nam na łeb.


W ogóle emocje często utrudniają podejmowanie właściwych decyzji, więc wychodziłoby na to, że odpowiednio przyjmując ból, tzn. bez złych i zbędnych emocji, możemy łatwiej poradzić sobie z odnalezieniem rozwiązania. Wtedy kamienia spadającego na głowę to też dotyczy :)
"Widziałem słynne grody starożytności, spoczywające pod całunem piasku lub kamienia, jak Kartagina, miasta greckie na Sycylii, równinę Rzymu z rozwartymi grobami i śpiące pod popiołem Wezuwiusza snem wieków dwudziestu cmentarze." L. Denis
http://www.ksiazki-spirytystyczne.pl
Awatar użytkownika
cthulhu87
Moderator forum
Moderator forum
 
Posty: 4282
Rejestracja: 19 lip 2008, 12:44

Re: Przekazy dla grupy Bydgoskiej

Postautor: Pawełek » 20 mar 2016, 20:14

cthulhu87 pisze:
Pawełek pisze:Jednak jeśli chodzi o samo przyjmowanie, to możliwe że chodzi o przyjęcie tego cierpienia bez nienawiści do tego lub czegoś przez co cierpimy, tylko byli wyrozumiali i kierowali się miłością wobec tego czegoś bo wciąż błądzi i powoduje cierpienie? Oczywiście nie mówmy tu o kamieniu który spadł nam na łeb.


W ogóle emocje często utrudniają podejmowanie właściwych decyzji, więc wychodziłoby na to, że odpowiednio przyjmując ból, tzn. bez złych i zbędnych emocji, możemy łatwiej poradzić sobie z odnalezieniem rozwiązania. Wtedy kamienia spadającego na głowę to też dotyczy :)

Teraz się zastanawiam, czy można przyjmować ból psychiczny bez jakichkolwiek emocji, bo zazwyczaj to one powodują te cierpienie gdyż nami targają. Co innego ból fizyczny gdy go odczuwamy za pomocą naszego ciała.
Awatar użytkownika
Pawełek
Moderator forum
Moderator forum
 
Posty: 1941
Rejestracja: 27 kwie 2015, 21:36
Lokalizacja: Śląsk

Re: Przekazy dla grupy Bydgoskiej

Postautor: cthulhu87 » 20 mar 2016, 20:22

Pawełek pisze:
cthulhu87 pisze:
Pawełek pisze:Jednak jeśli chodzi o samo przyjmowanie, to możliwe że chodzi o przyjęcie tego cierpienia bez nienawiści do tego lub czegoś przez co cierpimy, tylko byli wyrozumiali i kierowali się miłością wobec tego czegoś bo wciąż błądzi i powoduje cierpienie? Oczywiście nie mówmy tu o kamieniu który spadł nam na łeb.


W ogóle emocje często utrudniają podejmowanie właściwych decyzji, więc wychodziłoby na to, że odpowiednio przyjmując ból, tzn. bez złych i zbędnych emocji, możemy łatwiej poradzić sobie z odnalezieniem rozwiązania. Wtedy kamienia spadającego na głowę to też dotyczy :)

Teraz się zastanawiam, czy można przyjmować ból psychiczny bez jakichkolwiek emocji, bo zazwyczaj to one powodują te cierpienie gdyż nami targają. Co innego ból fizyczny gdy go odczuwamy za pomocą naszego ciała.


Wydaje mi się, że niektórzy wyrobili w sobie taką swoistą umiejętność patrzenia na siebie i swoje problemy tak, jakby dotyczyły innych ludzi. Nie chodzi o próbę ucieczki od problemu, ale o to, aby stanąć nieco z boku i dzięki temu dystansowi efektywniej go rozwiązać. Moim zdaniem nie da się nie przeżywać emocji towarzyszących bólowi psychicznemu, ale na pewno da się dołączyć do nich samodyscyplinę i opanowanie... trzeba jednak być bardzo dobrze ułożonym wewnętrznie człowiekiem. Czasami mam wrażenie, że coś takiego wyrobili w sobie ludzie, którzy bardzo wiele już w życiu przeszli i są w stanie znosić sytuacje, które dla pozostałych wydają się nie do przezwyciężenia.

Co do bohaterskiego znoszenia bólu fizycznego, przypomina mi się przypadek Zygmunta Freuda, który przez wiele lat cierpiał na bóle nowotworowe, a dzięki ogromnej sile woli prowadził codziennie długą pracę terapeutyczną i działalność naukową, pomagając wielu ludziom.
"Widziałem słynne grody starożytności, spoczywające pod całunem piasku lub kamienia, jak Kartagina, miasta greckie na Sycylii, równinę Rzymu z rozwartymi grobami i śpiące pod popiołem Wezuwiusza snem wieków dwudziestu cmentarze." L. Denis
http://www.ksiazki-spirytystyczne.pl
Awatar użytkownika
cthulhu87
Moderator forum
Moderator forum
 
Posty: 4282
Rejestracja: 19 lip 2008, 12:44

Re: Przekazy dla grupy Bydgoskiej

Postautor: Pawełek » 20 mar 2016, 20:34

O! Aż mi się coś przypomniało. Zawsze nam łatwiej przychodzi w radzeniu innym osobom, pomaganiu im z ich problemami, a z własnymi sobie nie potrafimy poradzić. Dobrze jest wtedy "wyjść z siebie i stanąć obok" i zobaczyć cały nasz problem z 3 osoby i pomyśleć "Jak bym doradził tej osobie" (czyli nam samym). Świetna metoda.
Awatar użytkownika
Pawełek
Moderator forum
Moderator forum
 
Posty: 1941
Rejestracja: 27 kwie 2015, 21:36
Lokalizacja: Śląsk

Re: Przekazy dla grupy Bydgoskiej

Postautor: Xsenia » 23 mar 2016, 18:59

Pawełek pisze:! Aż mi się coś przypomniało. Zawsze nam łatwiej przychodzi w radzeniu innym osobom, pomaganiu im z ich problemami, a z własnymi sobie nie potrafimy poradzić. Dobrze jest wtedy "wyjść z siebie i stanąć obok" i zobaczyć cały nasz problem z 3 osoby i pomyśleć "Jak bym doradził tej osobie" (czyli nam samym). Świetna metoda.

Potwierdzam, wypróbowałam na sobie już wiele razy. Przy okazji uświadamiając mi kilka moich wad, ale to też dobrze. Warto wiedzieć, co należy w sobie poprawić.
Wyznaję zasadę Sokratesa - "wiem, że nic nie wiem". :)
Awatar użytkownika
Xsenia
Moderator forum.
 
Posty: 3163
Rejestracja: 08 lis 2013, 22:07
Lokalizacja: Sosnowiec

Poprzednia

Wróć do Spirytyzm w Internecie

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 17 gości