Strona 12 z 13

Re: Spirytyzm dla początkujących - blog

Post: 20 lip 2015, 03:50
autor: Hansel
Hilary pisze:
A co z miliardem Hindusów, którzy nie kwapią się wcale do przyjęcia objawienia serwowanego przez chrześcijaństwo? Ci ludzie doskonale wiedzą, że taka religia jak chrześcijaństwo istnieje, a jednak świadomie odrzucają zbawienie.

Kiedyś egzorcysta chrześcijański stwierdził, że zbawienia może dostąpić każdy, również jeśli umrze jako innowierca. Kto z Was trzymał się dogmatów? //Serio nie wiem już w tej chwili, on był bardzo wierny tym "filarom" ;)

Zaskakuje(choć neutralnie) mnie też trochę, że nie zamieściłeś w bibliografii Kardeca. Bardzo przypomina mi to wywód z "Nieba i Piekła" :)
Nie ma to jednak znaczenia. Bardzo fajna notka, choć nie wiem, czy dla nowicjusza będzie chwytliwa. Nowicjuszowi trzeba chyba na wstępie zadać pytanie na które nie będzie umiał odpowiedzieć, a potem pokazać odpowiedź, której rozwinięcie go zainteresuje. Zobacz sobie na przedziały odrzuceń w analizach google- zobaczysz jak użytkownicy internetu działają. Szata graficzna ma większe znaczenie od tekstu u większości :P
//W tych nie celujemy, ale wszyscy idą w tym kierunku niestety.



https://www.youtube.com/watch?v=60N6C2c33Eo

Re: Spirytyzm dla początkujących - blog

Post: 03 sie 2015, 15:16
autor: Hansel
sigma pisze:Moim zdaniem, ks. Hryniewicz to geniusz. Ale prawdą też jest to że od miejsca zamieszkania do myśli ks. Hryniewicza oddzielają człowieka tzw. "poglądy" (w istocie lęki) proboszcza, biskupa ... I niekoniecznie dotyczy to mieszkańców niedużych miejscowości ... Co niektórych skutecznie zniechęca do poszukiwań.

I z kim tu właściwie rozmawiać ?


http://www.stacja7.pl/article/1965/Pust ... pidi%C4%85

Re: Spirytyzm dla początkujących - blog

Post: 02 wrz 2015, 13:17
autor: babel
Odpowiedź na te cytowane pytania, myślę, że jest dosyć prosta. Po prostu każdy z nas ma lekko inną wersją. Jedni po prostu słuchają innych, inni jak tu wspomniani księża, próbują sięgnąć głębiej. Mają swoje doświadczenia, pewne rzeczy widzą inaczej. Nikt Ci nie powie jak jest naprawdę, bo nikt nie miał kontaktu rzeczywistego z Bogiem.

Re: Spirytyzm dla początkujących - blog

Post: 02 lis 2015, 02:43
autor: Hansel
cthulhu87 pisze:od traumatycznych historii z dziejów II wojny światowej
O tym nie słyszałem...

Re: Spirytyzm dla początkujących - blog

Post: 20 lis 2015, 11:53
autor: cthulhu87
Zapraszam do zapoznania się z ciekawym przypadkiem manifestacji ducha przedstawionym w książce H. Carringtona i sprawdzonym przez badaczy z SPR:

http://spirytysta.blogspot.com/2015/11/ ... iczku.html

Re: Spirytyzm dla początkujących - blog

Post: 20 lis 2015, 17:23
autor: Edi
Bardzo ciekawy artykuł.
Ale zastanawia mnie dlaczego wszystkie opowieści i przykłady pochodzą z przed 200 lat.
Czy obecnie takie zjawiska się nie zdarzają?

Re: Spirytyzm dla początkujących - blog

Post: 20 lis 2015, 20:59
autor: cthulhu87
Edi pisze:Bardzo ciekawy artykuł.
Ale zastanawia mnie dlaczego wszystkie opowieści i przykłady pochodzą z przed 200 lat.
Czy obecnie takie zjawiska się nie zdarzają?


ha ha, nie... po prostu ja czytam wyłącznie stare książki. Mam duże braki w znajomości nowej literatury i to się niestety odbija na blogu ;)
Najwięcej informacji, które wrzucam, pochodzi z lat 1880 - 1939, bo ten okres w historii mediumizmu najbardziej mnie interesuje.

Re: Spirytyzm dla początkujących - blog

Post: 20 lis 2015, 22:06
autor: Edi
No właśnie. Bo osoba początkująca (wg tytułu postu) może pomyśleć, że przekazy pochodzą tylko z tego okresu.
Polecam również wszystkim książkę "Mój Kardecjański spirytyzm" P. Struczyka .
Tam są przykłady kontaktów z Lyonu z przed kilku lat.

Pozdrawiam

Re: Spirytyzm dla początkujących - blog

Post: 22 lis 2015, 08:32
autor: Achill
Edi pisze:Polecam również wszystkim książkę "Mój Kardecjański spirytyzm" P. Struczyka .

Słowem wyjaśnienia: tytuł brzmi "Mój kardecjański spirytualizm"

Marcinie nie przejmuj się. Taka wąska specjalizacja ma tez swoje dobre strony. ;)

Re: Spirytyzm dla początkujących - blog

Post: 22 lis 2015, 18:13
autor: cthulhu87
Achill pisze:
Edi pisze:Polecam również wszystkim książkę "Mój Kardecjański spirytyzm" P. Struczyka .

Słowem wyjaśnienia: tytuł brzmi "Mój kardecjański spirytualizm"

Marcinie nie przejmuj się. Taka wąska specjalizacja ma tez swoje dobre strony. ;)


No pewnie :) Zresztą koledzy wrzucają sporo współczesnych materiałów na portal, więc czuję się usprawiedliwiony ;)