sigma pisze:000Lukas000 pisze: ... nie można porównać zajęcia szewca ... z pracą księdza ...
Ja myślę że można. Czytałeś może w NT o "szyjących namioty" ?
000Lukas000 pisze: ... nie wszyscy ludzie mają taką odwagę ...
Odwagi mieć nie muszą, ale jeżeli jej nie mają to niech stulą pysk, siedzą cicho i nie zarażają innych swoimi lękami.
Paweł był odważnym człowiekiem, nie wszyscy są tacy. Wielu ludzi poświęcało życie za wiarę, czy więc mamy wymagać tego od każdego człowieka? A przecież ksiądz jest człowiekiem, takim jak my, a nie jakimś wybrańcem.
"Odwagi mieć nie muszą, ale jeżeli jej nie mają to niech stulą pysk, siedzą cicho i nie zarażają innych swoimi lękami."
Uspokój się, więcej empatii, uczucia które żywisz, a to widać, nic dobrego ci nie przyniosą, księżą nie zaszkodzą za to tobie owszem.
A wpływ księży nigdy nie jest w stanie objąć ludzi bardziej światłych od nich.
Niektórzy ludzie potrzebują księży, i powiem więcej, pod tym względem kościół katolicki i jego kapłani są światu potrzebni, a robią też dużo dobrego dla ludzi.
Każdy z nas ma też swój własny czas na wiedzę, nie da się dziecka nauczyć mnożenia jeśli nie pojmie pierwsze dodawania.