Tylko że nic mu się nie sprawdziło dotychczas
No chyba że mówi to co sobie właśnie (wywahadełkował/przeczytał) już po fakcie. Policja też twierdzi że nigdy nie podał nic konkretnego tylko: "widzę dziurę, tak to jest.....dziura albo góra i to coś jest przy domu który stoi przy lesie
))))