Kampanie ku nawróceniu

[atalia]

Albo furmankę,Luperci
Jb3,czyż nie jest naszym obowiązkiem nawracanie zbłąkanych owieczek na drogę prawdy duchowej?Lub niekoniecznie nawracanie,ale mówienie jak jest naprawdę?
Straszenie ludzi"wiecznym ogniem piekielnym"chyba powinno zacząć być "ścigane z urzędu"
Dla mnie jest to szerzenie religii nienawiści i odwetu.
Atakowanie przesłaniem milościnie jest niczym złym,wręcz przeciwnie,może dać to impuls do przemyslenia i zweryfikowania własnej postawy wobec spraw ostatecznych.

[atalia]

Myslę,że cała ta kampania ku nawróceniom jest zwykłym zabiegiem marketingowym powstałym na fali lęku przed rzekomymi kataklizmami roku 2012 -najróżniejszej maści kościoły,organizacje religijne,stowarzyszenia i sekty próbują przyciągnać do siebie nowych wyznawców,oferując im zbawienie w zamian za przyjęcie ich "jedynej,słusznej wiary".

Niedawno przeglądałam strony księgarni internetowych w poszukiwaniu czegos ciekawego i zauważyłam ogrom ksiażek mających w tytule "2012".Cóż,jeśli jest okazja,trzeba zarobić,jak nie w ten to inny sposób.Z pewnoscią beneficjentem ma być nie ten,do którego skierowane jest dane przesłanie,lecz takowe przesłanie oferujacy.

Na moja zatęchłą prowincję nie dotarły jeszcze te "zbawcze" nowinki z wielkiego świata,a jedynymi próbujacymi mnie nadal nawrócić na drogę prawdy są poczciwi,mili Świadkowie Jehowy,zasypujący mnie stosem broszurek,z których można dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy,m.in.tego,że świat został stworzony 6000 lat temu.

[jb3]

.

[cthulhu87]

Mamy do wyboru wiele gotowych pojazdów (religii/sekt/filozofii), możemy je zmieniać w czasie naszej podróży, ale mamy również okazję stworzyć własny środek transportu na bazie różnych podzespołów, w oparciu o własne doświadczenia i odczucia. Czy warto kłócić się o to, który środek transportu jest lepszy?

Może nie kłócić, ale mamy prawo, a nawet i obowiązek wskazywać takie pojazdy, które nie zapewniają bezpiecznej podróży. Spirytyzm zaakceptuje każdą religię i każdą filozofię, pod warunkiem że te szanują godność człowieka i nie skłaniają go do czynienia zła

[konrad]

Niedawno przeglądałam strony księgarni internetowych w poszukiwaniu czegos ciekawego i zauważyłam ogrom ksiażek mających w tytule "2012".Cóż,jeśli jest okazja,trzeba zarobić,jak nie w ten to inny sposób.Z pewnoscią beneficjentem ma być nie ten,do którego skierowane jest dane przesłanie,lecz takowe przesłanie oferujacy.

Może i my powinniśmy tak zrobić? Np. "Księga Duchów 2012"... Można też wznowić wszystkie książki w roku 2012 i na okładce dodać "Wydanie 2012". Hehe...

[jb3]

.

[konrad]

A ja może zainspirowany postami jb3 powiem tak: naszym obowiązkiem jest nie zmienianie innych, a zmienianie siebie. Gdy my staniemy się doskonali, będziemy przykładem dla innych, których nasze działanie zainspiruje do zmiany.

A więc nie zmieniajmy, a inspirujmy...

[cthulhu87]

Miałem na myśli uzasadnioną krytykę poglądów, które np. nawołują do dyskryminacji rasowej, ew. usprawiedliwiają przemoc
Krytykowanie kogoś za to, że różni się wobec nas np. w interpretacji świętych pism, poglądach na Boga itd., albo że w naszym przeświadczeniu prowadzi duszyczki do piekła a nie do nieba, to oczywiście myśl obca spirytyzmowi, którego podstawą jest tolerancja.

[atalia]

Dla mnie uznanie systemu kar wiecznych jest jednoczesnie uznaniem mściwości i okrucieństwa Boga,a przecież takowych religii czy też ich odłamow nie brakuje.Czy mamy to przyjmowac z pełną pokorą w poszanowaniu cudzych "systemów wartości" i nic nie mówić?

[jb3]

.