Nikt nie musi się dzielić władzą - USA jest rządzone przez niejawny "nadrząd".
Były wynalazki, których rozpowszechnienie spowodowałoby, że nie byłoby potrzeby czerpania energii z paliw kopalnych. Ale ludzie najwyraźniej - mimo, że widać było na pierwszy rzut oka, że doniesienia o tych wynalazkach nie są niczyim wymysłem - przyjęli postawę obojętności (jest im wszystko jedno), albo wyszydzenia "teorii" o tego rodzaju wynalazkach. Myślę, że już kończy się czas logicznej argumentacji - teraz się zaczyna czas konfrontacji rzeczywistości z nieracjonalnymi postawami (tak bym to określił). Czas wyciszenia, refleksji. Poprzednie lekcje nie zostały zrozumiane w ogóle.
Bo skoro tego rodzaju tłumaczenie:
http://video.google.com/videoplay?docid ... 543719947#http://video.google.com/videoplay?docid ... 471163504#spotyka się z szyderczym przyczepianiem metki "teoria spiskowa", to myślę, że wszelkie próby logicznego argumentowania są bezzasadne... . (A tak do Ciebie, Sebastian - w linkach jest odpowiedź na pytanie o wzajemny związek dwóch kwestii...)
Myślę, że powtarzanie tej lekcji można by zacząć od dogłębnego przestudiowania podstaw makroekonomii - czyli powrót do najbardziej elementarnych podstaw analizy porównawczej systemów gospodarczych.