Holograficzna rzeczywistość i to jak ją postrzegamy

Jeśli szukasz miejsca, gdzie zamieścić temat niezwiązany ze Spirytyzmem, złożyć życzenia, zamieścić ogłoszenie o sprzedaży "nienawiedzonego" domu to miejsce jest właśnie dla Ciebie.

Re: Holograficzna rzeczywistość i to jak ją postrzegamy

Postautor: soldado » 22 mar 2022, 23:30

Nikita pisze:Masz racje. Nawet jak popelniamy bledy i ponosimy konsekwencje naszych wyborow to idziemy naprzod bo uczymy sie. Ewolucja duszy ducha postepuje caly czas. Zastanawiam sie czy my wlascimy mozemy nasz postep w jakikolwiek sposob przyspieszyc?


Proście, a będzie wam dane...
Ale osobiście nie polecam. ;)
Już i tak bez tego, nasze życie nieraz jest bardzo dla nas ciężkie i nie do zniesienia.
Przyspieszenie rozwoju wiąże się niestety z jeszcze większymi dla nas cierpieniami.
Czasem w życiu warto jest się zgubić, by móc się na nowo odnaleźć
soldado
Moderator forum.
 
Posty: 3177
Rejestracja: 04 lis 2014, 23:35
Lokalizacja: Stolica Polskiej Piosenki :)

Re: Holograficzna rzeczywistość i to jak ją postrzegamy

Postautor: soldado » 22 mar 2022, 23:56

Xsenia pisze:Soldado wtedy kiedy musze to oczywiście podejmuję decyzję. Po prostu gdy zaczynam do czegoś dążyć a wszystko sprzysięga sie przeciwko mnie, to odpuszczam. I najczęściej jest to dobra decyzja. Ale tak jak pisałam, czasem sie upieram i wtedy jest ciężko, bardzo ciężko.


Skoro jest dobra, to się tego trzymaj :)
Bardzo często mamy wybór pomiędzy tym co łatwe, a tym co dobre, ale niesie ze sobą duży stopień trudności.
Czasem w życiu warto jest się zgubić, by móc się na nowo odnaleźć
soldado
Moderator forum.
 
Posty: 3177
Rejestracja: 04 lis 2014, 23:35
Lokalizacja: Stolica Polskiej Piosenki :)

Re: Holograficzna rzeczywistość i to jak ją postrzegamy

Postautor: soldado » 11 kwie 2022, 23:59

Holograficzna rzeczywistość...
Czyli jaka?
Taka jak ją postrzegamy na co dzień?
A może jest tak, że większość z tego co się dzieje wokół nas nam umyka, bo najzwyczajniej w świecie tego nie widzimy?
Nasze postrzeganie tego co jest wokół nas jest tylko w pewnej skali.
Zwierzęta np. widzą, słyszą więcej od nas.
Co jest w takim razie poza tą skalą?
Co znaczy słowo holograficzna?
To pewnie jakaś stworzona sztucznie rzeczywistość.
Tylko po co?
Może po to, żebyśmy się w niej uczyli.
Ale po co?
Może po to, żebyśmy się w niej rozwijali, bo to nasz główny cel, dla którego tutaj jesteśmy.
Skoro żyjemy w hologramie, to gdzie jest nasza prawdziwa rzeczywistość?
Żeby cokolwiek zrozumieć, należy zacząć od podstaw, należy zrozumieć kim naprawdę jesteśmy.
Czy jesteśmy tą osoba, której wizerunek mamy codziennie w lustrze i która cały czas się starzeje?
Nasze prawdziwe Ja jest duchowe.
Gdy do tego dojdziemy, to będziemy wiedzieć, że pochodzimy ze świata duchowego, z którego tutaj przybyliśmy i do którego wrócimy.
Przybyliśmy tutaj, do tego hologramu po rozwój duchowy.
Tylko i wyłącznie nasze doświadczenia z tym związane, możemy ze sobą z niego zabrać.
Nasze prawdziwe Ja jest duchowe, nasz prawdziwy świat jest duchowy.
Ten hologram jest sztucznym tworem, jakich jest wiele.
Wybraliśmy go.
Zgodziliśmy się na właśnie takie a nie inne doświadczenia w nim, żeby przerobić dla siebie konkretne lekcje, które potrzebne nam były w naszym rozwoju.
Nikt nas do tego nie zmuszał, to był nasz świadomy wybór.
Mieliśmy przed wcieleniem kilka alternatyw, ale właśnie takie a nie inne życie wybraliśmy, bo mieliśmy swój plan na rozwój.
Każdy z nas jest warty tego planu, często nieświadomie dla nas go wypełniamy.
Pełne tego zrozumienie, przyjdzie zaraz po śmierci naszego ciała, które jest związane z tym hologramem.
Odzyskamy wtedy siebie, odzyskamy nasze zdolności, odzyskamy wtedy nasze prawdziwe duchowe Ja.
Wyjdziemy z więzienia, w którym teraz jesteśmy, a w którym tak bardzo jesteśmy teraz ograniczeni.
Czasem w życiu warto jest się zgubić, by móc się na nowo odnaleźć
soldado
Moderator forum.
 
Posty: 3177
Rejestracja: 04 lis 2014, 23:35
Lokalizacja: Stolica Polskiej Piosenki :)

Re: Holograficzna rzeczywistość i to jak ją postrzegamy

Postautor: ZabaZaba » 21 cze 2022, 11:27

soldado pisze:Holograficzna rzeczywistość...
Czyli jaka?
Taka jak ją postrzegamy na co dzień?
A może jest tak, że większość z tego co się dzieje wokół nas nam umyka, bo najzwyczajniej w świecie tego nie widzimy?
Nasze postrzeganie tego co jest wokół nas jest tylko w pewnej skali.
Zwierzęta np. widzą, słyszą więcej od nas.
Co jest w takim razie poza tą skalą?
Co znaczy słowo holograficzna?
To pewnie jakaś stworzona sztucznie rzeczywistość.
Tylko po co?
Może po to, żebyśmy się w niej uczyli.
Ale po co?
Może po to, żebyśmy się w niej rozwijali, bo to nasz główny cel, dla którego tutaj jesteśmy.
Skoro żyjemy w hologramie, to gdzie jest nasza prawdziwa rzeczywistość?
Żeby cokolwiek zrozumieć, należy zacząć od podstaw, należy zrozumieć kim naprawdę jesteśmy.
Czy jesteśmy tą osoba, której wizerunek mamy codziennie w lustrze i która cały czas się starzeje?
Nasze prawdziwe Ja jest duchowe.
Gdy do tego dojdziemy, to będziemy wiedzieć, że pochodzimy ze świata duchowego, z którego tutaj przybyliśmy i do którego wrócimy.
Przybyliśmy tutaj, do tego hologramu po rozwój duchowy.
Tylko i wyłącznie nasze doświadczenia z tym związane, możemy ze sobą z niego zabrać.
Nasze prawdziwe Ja jest duchowe, nasz prawdziwy świat jest duchowy.
Ten hologram jest sztucznym tworem, jakich jest wiele.
Wybraliśmy go.
Zgodziliśmy się na właśnie takie a nie inne doświadczenia w nim, żeby przerobić dla siebie konkretne lekcje, które potrzebne nam były w naszym rozwoju.
Nikt nas do tego nie zmuszał, to był nasz świadomy wybór.
Mieliśmy przed wcieleniem kilka alternatyw, ale właśnie takie a nie inne życie wybraliśmy, bo mieliśmy swój plan na rozwój.
Każdy z nas jest warty tego planu, często nieświadomie dla nas go wypełniamy.
Pełne tego zrozumienie, przyjdzie zaraz po śmierci naszego ciała, które jest związane z tym hologramem.
Odzyskamy wtedy siebie, odzyskamy nasze zdolności, odzyskamy wtedy nasze prawdziwe duchowe Ja.
Wyjdziemy z więzienia, w którym teraz jesteśmy, a w którym tak bardzo jesteśmy teraz ograniczeni.


jasne, że zwierzęta mają zmysły wyostrzone w innej skali, zależnie od środowiska, w którym się rozwijały, żeby przetrwać w takich, a nie innych warunkach
tak samo ludzie przystosowali się do określonych warunków, odbierają część bodźców swoimi zmysłami, a te, których odebrać nie mogą, za pomocą wytworzonych przez siebie urządzeń
i te urządzenia oczywiście mają również swoje ograniczenia, część tych ograniczeń wynika z możliwości konstrukcyjnych i technologicznych, a część z tego, że człowiek nie wpadł na to, jak niektóre zjawiska zmierzyć, bo na przykład, będąc poza skalą, wcale nie zdaje sobie z nich sprawy... ok, przyjmuję, że są rzeczy, o których nam się nie śniło, przyjmuję, że może być tak, jak piszesz, ale skąd pewność, że hologram jest, że go wybraliśmy, że zrozumiemy wszystko po śmierci ciała, że odzyskamy swoje zdolności i nie będziemy ograniczeni? Dla mnie brzmi fantastycznie i bardzo chciałbym w to wierzyć, ale skąd u Ciebie twierdzenie, że Ty to po prostu wiesz? Skąd? Czy jest jakikolwiek sposób, żeby to wszystko uprawdopodobnić? Piszesz, że masz kontakt z drugą stroną - no ale jak, w jakich sytuacjach, czy ktoś kiedyś był tego świadkiem? Nie zrozum mnie źle, Soldado, absolutnie nie atakuję, nie staram się niczego podważać, ale ogłaszasz po prostu takie rewelacje, że chce się krzyknąć: "ale skąd to wiesz, pokaż, ja też chcę zobaczyć!"
ZabaZaba
 
Posty: 229
Rejestracja: 25 sie 2020, 20:19

Re: Holograficzna rzeczywistość i to jak ją postrzegamy

Postautor: soldado » 22 cze 2022, 00:21

Ty to po prostu wiesz? Skąd? Czy jest jakikolwiek sposób, żeby to wszystko uprawdopodobnić? Piszesz, że masz kontakt z drugą stroną - no ale jak, w jakich sytuacjach, czy ktoś kiedyś był tego świadkiem? Nie zrozum mnie źle, Soldado, absolutnie nie atakuję, nie staram się niczego podważać, ale ogłaszasz po prostu takie rewelacje, że chce się krzyknąć: "ale skąd to wiesz, pokaż, ja też chcę zobaczyć!"


I tak nie uwierzysz, skąd wiem, gdy to napiszę.
Tak, byli świadkowie takich kontaktów, w tym osoby z mojej rodziny.
Chcesz naprawdę zobaczyć i wiedzieć?
Przekonaj się w takim razie sama.
Znajdź kogoś w swojej okolicy, kto zajmuje się regresingiem hipnotycznym.
Poddając się takiemu seansowi odnajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania, które tutaj szukasz.
W Twoim przypadku karz się przenieść do Twojego poprzedniego wcielenia, znajdziesz tam odpowiedzi, na temat Twojego teraźniejszego wcielenia.
A potem karz się przenieś do miejsca Między Wcieleniami.
Wtedy uzyskasz ogromną wiedzę, o którą pytasz.
Czasem w życiu warto jest się zgubić, by móc się na nowo odnaleźć
soldado
Moderator forum.
 
Posty: 3177
Rejestracja: 04 lis 2014, 23:35
Lokalizacja: Stolica Polskiej Piosenki :)

Re: Holograficzna rzeczywistość i to jak ją postrzegamy

Postautor: ZabaZaba » 22 cze 2022, 09:11

soldado pisze:
Chcesz naprawdę zobaczyć i wiedzieć?
Przekonaj się w takim razie sama.
Znajdź kogoś w swojej okolicy, kto zajmuje się regresingiem hipnotycznym.
Poddając się takiemu seansowi odnajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania, które tutaj szukasz.
W Twoim przypadku karz się przenieść do Twojego poprzedniego wcielenia, znajdziesz tam odpowiedzi, na temat Twojego teraźniejszego wcielenia.
A potem każ się przenieś do miejsca Między Wcieleniami.
Wtedy uzyskasz ogromną wiedzę, o którą pytasz.


wiem, że powinnam to zrobić, pisałeś mi o tym już dawno, a ja mam to w planach, chwilowo wstrzymuje mnie brak $$, ale po koniec roku powinnam plan zrealizować ;)
ZabaZaba
 
Posty: 229
Rejestracja: 25 sie 2020, 20:19

Re: Holograficzna rzeczywistość i to jak ją postrzegamy

Postautor: ronald73 » 22 cze 2022, 18:08

Ja byłem raz na terapia regresyjna, jakiś pół roku temu. Mimo to że już 25 lat mieszkam w Polsce i dość dobrze i bez problemów mogę z ludzmi rozmawiać, musiałem się podczas sesji za mocno skoncentrować na przetłumaczenie słów że nie mogłem tej sesji przeżywać jak musiałem być :cry: :cry:
tylko czasami coś czytam
ronald73
 
Posty: 305
Rejestracja: 25 sty 2018, 21:08

Re: Holograficzna rzeczywistość i to jak ją postrzegamy

Postautor: ZabaZaba » 23 cze 2022, 07:46

ronald73 pisze:Ja byłem raz na terapia regresyjna, jakiś pół roku temu. Mimo to że już 25 lat mieszkam w Polsce i dość dobrze i bez problemów mogę z ludzmi rozmawiać, musiałem się podczas sesji za mocno skoncentrować na przetłumaczenie słów że nie mogłem tej sesji przeżywać jak musiałem być :cry: :cry:


Ronald, napisz więcej o sesji - udało Ci wejść w stan hipnozy? czegokolwiek się o sobie dowiedziałeś? wczoraj spędziłam wieczór na oglądaniu filmików z sesji nagranych przez instytut duszy czy jakoś tak - wbijają w fotel, ale znowu... nie wiem, czy to było prawdziwe :roll:
ZabaZaba
 
Posty: 229
Rejestracja: 25 sie 2020, 20:19

Re: Holograficzna rzeczywistość i to jak ją postrzegamy

Postautor: ronald73 » 24 cze 2022, 21:51

Oj, jak to dokładnie opisać... Żadnej hipnozy nie było zaplanowany, więc tego nie było. Przed sesji rozmawialiśmy o mojej sytuacji i co ja odczekuję. Potem Pani (w moim wypadku) wprowadziła mnie jakby w lekkim transie, przez cały czas byłem świadomy co się dzieje. Mówiła mi jakie mam sobie wyobrazić sytuacje, lokalizacje itd. Pytała co ja tam widzę i jak ja to odczuwam. Coraz dalej i głębiej. Jak napisałem, niestety, ja ciągle myślałem jak po polsku wszystko opisać i przetłumaczyć, więc nie mogłem się całkiem skupić na jej zlecenie. Dla mnie powód zdecydować się na taką terapie był dlatego że wiem że mam jakieś psychologiczne blokady. Chciałem na to pracować. Mi się wydaje że taka sama terapia w ojczystym języku może dać całkiem inny wynik.
tylko czasami coś czytam
ronald73
 
Posty: 305
Rejestracja: 25 sty 2018, 21:08

Re: Holograficzna rzeczywistość i to jak ją postrzegamy

Postautor: Siewiczpl » 25 cze 2022, 13:10

ZabaZaba pisze:
soldado pisze:
Chcesz naprawdę zobaczyć i wiedzieć?
Przekonaj się w takim razie sama.
Znajdź kogoś w swojej okolicy, kto zajmuje się regresingiem hipnotycznym.
Poddając się takiemu seansowi odnajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania, które tutaj szukasz.
W Twoim przypadku karz się przenieść do Twojego poprzedniego wcielenia, znajdziesz tam odpowiedzi, na temat Twojego teraźniejszego wcielenia.
A potem każ się przenieś do miejsca Między Wcieleniami.
Wtedy uzyskasz ogromną wiedzę, o którą pytasz.


wiem, że powinnam to zrobić, pisałeś mi o tym już dawno, a ja mam to w planach, chwilowo wstrzymuje mnie brak $$, ale po koniec roku powinnam plan zrealizować ;)



Ja jestem z lubuskiego i szczerze przyznam że nie mogłem znaleźć nikogo w promieniu 200km od hipnozy regresyjnej domowej. Cwaniaki chcą przez skype jak im przed sesja przelejesz całą kasę.....
Wszystko przeminie.
Awatar użytkownika
Siewiczpl
 
Posty: 96
Rejestracja: 09 lut 2020, 14:53
Lokalizacja: Gorzów wlkp.

PoprzedniaNastępna

Wróć do Różne różności

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 24 gości