Bdaj, a to czekaj "prześwietlę Cię"
"żeby zobrazować jaka jest różnica między materią fizyczną a tą w wyższym wymiarze. Ta materia w wyższych wymiarach przenika materię fizyczną."- przenika, zastanawiam się, czy to jest dobrze dobrane słowo, bo niby są razem ze sobą związane, tylko że( nazywasz to wyższy wymiar) to jest taka siła, która emituje swój obraz chcąc się stać, przedstawić w fizyczności, co bardzo utrudnia oddziaływanie samego pola tego danego środowiska, na które następuje rzut. Dlatego rozwój fizyczny jest konieczny, bo nic nie dzieje się bez przyczyny, to jest proces a nie pstryk cudotwórcy.
"co mają odpowiednie predyspozycje mogą tam zaglądać i robią to od wieków tylko nie wszyscy się tym chwalą." - - predyspozycje? Zycie nakręca się stamtąd, od boskiej siły i wszyscy mają tę samą drogę, ten sam start, przechodzą przez te same procesy. O czym piszesz, chyba że masz na myśli siłę uczuć jakiejś osoby, ciężki bagaż doświadczeń, wytrwłałość w tym, siłę jej ducha - to te czynniki są zróżnicowane i zależne od tego kto kim jest, kto kim się staje. I nie powinno być tu mowy o żadnych chwaleniu, bo chwalenie od razu naprowadza na zazdrość, a to, to to jest dziwaczne i puste pojmowanie z jednej i z drugiej strony czyli też tych którzy z zazdrości mówią "tylko się chwalisz" zamiast myśleć, rozpatrywać np. takie usłyszane informacje używając logiki i segregacji na prawda/fałsz.
Jeśli ktoś chciałby lecieć wyżej to musi być przyjęty do takich światów( piszesz o ochronie, niby coś koło tego) i najczęściej musi być oddane to co stamtąd pochodzi w całości( i tu soje prawdziwe źródło i przynależność każdy znajdzie, obaw nie ma), ale musi doświadczyć
śmierci. Dobrze , że napisałeś "im człowiek szlachetniejszy" zawędryje wyżej, bo bardzo często to piszą tak, że podkręcą sobie świadomość, coś tam sobie mózgi na wyższe wibracje wprowadzą, nastawią się na odmienne stany świadomosci i hop..
- i z tego to mam niezły ubaw. Wędrówki tam w kulach, no może tak być, ja obserwowałam też białą jakby wstążkę. I tak, tam gdzie pozwolą , tam gdzie Twoje miejsce, jeśli komuś się wydaje, że będzie sobie fruwał gdzie chce, to jest w błędzie. Teraz jeszcze o fizyczności i "materiach" ja to nazywam komunikacją pomiędzy obrazami. Taki obraz osoby zostaje dosłownie wycięty z danego filmu i wklejony w drugi, tak wygląda prawdziwa podróż między holograficznymi światami, nie jest to podróż świadomości bo nikt nie zatapia się w swoich marzeniach, a sama nasza świadomość tym nie kieruje, nasza świadomość jest taka jaka jest, to jest konkretnie sposób naszego odbioru informacji i pojmowania, zachowanie Twoje w innym świecie i interpretacja zależy od niej, dlatego też twoja świadomość nie śpi, ona pracuje, odbiera ale na miarę swoich możliwości. Przez zmianę środowiska i to wklejanie tego fizycznego ciała naraża go na odddziaływanie bardzo często niedostosowane do tego jak ono się tutaj wykształciło i jest dla tego ciała niebezpieczne. Dlatego nie dostaniesz się do jakiegoś samego żródła, to ktoś/ coś przychodzi z taką otoczką ochroną i zabiera cię w nią, w otoczkę w jakiś bezpieczny wycięty grunt, lub stworzone pole na tę okoliczność spotkania. Zaś
żródła fizyczne ciało to nie przeżyje, dlatego mamy groby dla tych, którzy odeszli.