Syreny

Jeśli szukasz miejsca, gdzie zamieścić temat niezwiązany ze Spirytyzmem, złożyć życzenia, zamieścić ogłoszenie o sprzedaży "nienawiedzonego" domu to miejsce jest właśnie dla Ciebie.

Re: Syreny

Postautor: odnowa » 13 lut 2018, 21:31

Też bym chciał skosztować tego specyfiku po którym syreny i krasnoludki stają się "widzialne" :roll:
odnowa
 
Posty: 427
Rejestracja: 27 sty 2015, 06:00

Re: Syreny

Postautor: Xsenia » 13 lut 2018, 21:40

fruwla pisze:od czasu do czasu chowaja sie przede mna potrzebne mi rzeczy, a potem jakims cudem same sie znow odnajduja, i to wtedy kiedy juz nie sa potrzebne....

Ba nie dość, że już niepotrzebne, to jeszcze odnajdują się w miejscu, które sprawdzałam wcześniej kilka razy.... Normalka...
Wyznaję zasadę Sokratesa - "wiem, że nic nie wiem". :)
Awatar użytkownika
Xsenia
Moderator forum.
 
Posty: 3163
Rejestracja: 08 lis 2013, 22:07
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Syreny

Postautor: fruwla » 13 lut 2018, 21:44

odnowa pisze:Też bym chciał skosztować tego specyfiku po którym syreny i krasnoludki stają się "widzialne" :roll:

No wiesz Odnowa,skoro tak bardzo Ci zalezy zobaczyc krasnoludki, radzilalabym Ci wpierw skontaktowac sie z sierotka Marysia, ona na pewno Ci poradzi co i jak.... :|
Na Syrenach sie nie znam, natomiast spotkanie z Poludnica w dziecinstwie, pamietam do dzisiaj :shock:
" Punkt widzenia zalezy od miejsca siedzenia "
fruwla
 
Posty: 956
Rejestracja: 28 kwie 2015, 10:03

Re: Syreny

Postautor: fruwla » 13 lut 2018, 21:48

Xsenia pisze:Ba nie dość, że już niepotrzebne, to jeszcze odnajdują się w miejscu, które sprawdzałam wcześniej kilka razy.... Normalka...

Aha, u mnie jest identycznie. Doszlam do wniosku, ze te przedmioty sie po prostu na jakis czas przede mna chowaja.
Wiekszosc czytajacych pomysli ze sobie zartujemy... nie zrozumie, kto nie doswiadczyl :|
" Punkt widzenia zalezy od miejsca siedzenia "
fruwla
 
Posty: 956
Rejestracja: 28 kwie 2015, 10:03

Re: Syreny

Postautor: Xsenia » 13 lut 2018, 22:14

fruwla pisze:Wiekszosc czytajacych pomysli ze sobie zartujemy... nie zrozumie, kto nie doswiadczyl

Żartujemy? To to nie jest powszechne?? :shock:
Wyznaję zasadę Sokratesa - "wiem, że nic nie wiem". :)
Awatar użytkownika
Xsenia
Moderator forum.
 
Posty: 3163
Rejestracja: 08 lis 2013, 22:07
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Syreny

Postautor: fruwla » 13 lut 2018, 22:41

Mysle,ze nie wszyscy maja krasnoludki w domu.
Slyszalam,ze one chetnie zamieszkuja w domach osob ktore sa zyczliwe i serdeczne , natomiast z miejsc ze zla energia, szybko uciekaja. ;)
--------------------------------------------
Sodado , jak tylko obejrze film o syrenach ,ktory wstawiles , to napisze pare zdan od siebie.
" Punkt widzenia zalezy od miejsca siedzenia "
fruwla
 
Posty: 956
Rejestracja: 28 kwie 2015, 10:03

Re: Syreny

Postautor: danut » 13 lut 2018, 22:49

Fruwla, a czy mogłabyś opowiedzieć tu o tym spotkaniu z Południcą? Ludzie lubią wyśmiewać rzeczy,których nie rozumieją,tymczasem jakoś dziwnie przez wiele wieków wierzono w owe stworki i powielano wszędzie,nie tylko w naszej kulturze o nich podania. Wiązano je z naturą, nie z żadnymi kosmitami i to wydaje się być bardzo dobry trop. Kto nie wierzy w inteligencję przyrody? Kto nie wierzy w to, że wchodzi z nami w świadome interakcje, że potrafi się mścić lub pomagać w zależności od tego z kim wejdzie w kontakt, z jaką osobowością? Ja nie tyle co wierzę w to, ale nawet jestem tego pewna.
Zobrazowanie przekazu od takiego źródła jest zależne od obserwatora,a ten obraz jest jakby symbolem tego co to pole chce nam przekazać. A może pomagać, karać, lub dla żartu podkładać nogę, by się z kogoś z nas pośmiać. Dlatego nauczmy się żyć w zgodzie z naturą lepiej szanujmy rośliny, wodę i
powietrze.
danut
 
Posty: 6655
Rejestracja: 27 paź 2015, 09:27

Re: Syreny

Postautor: fruwla » 13 lut 2018, 23:32

Poludnice, to istoty zamieszkujace pola zbozowe i la,ki. Wygladaja one jak kobiety w roznym wieku,i zawsze maja dlugie wlosy. Do zycia potrzebuja bardzo duzo slonca, dlatego sa aktywne tylko latem w gorace sloneczne dni a w poludnie, kiedy jest najgorecej przestaja byc niewidzialne.
Wiekszosc Poludnic nie lubi ludzi a przede wszystkim tych,ktorzy zaklocaja ich spokoj np. zniwiazy, kosiazy, rolnikow pracujacych na polu podczas upalu i dlatego Poludnice odbieraja takim osobom wpierw sily, a bywa i tez, ze energie zyciowa. Najczesciej spotkanie z Poludnica konczylo sie wielkim bolem glowy, ale zdarzalo sie i tak ze niemowleta lub male dzieci spiace na w poludnie na miedzy, podczas gdy ich rodzice pracowali na polu, zasypialy na zawsze.
Ja bedac 5 letnia dziewczynka "pomagalam" przy zniwach, w samo poludnie. Dorosli opowiadali, ze w sama pore uratowali mnie przed "udarem slonecznym" Ja pamietam tylko jak bylo mi coraz slabiej i slabiej i omdlalam, no i ten mocny bol glowy,ktory trwal jeszcze jakis czas.
I do dzisiaj nie wiem, czy ta obca jasnowlosa kobieta ktora mnie
objela i pocalowala,rozplynela sie w powietrzu, czy tez weszla w wysokie zboze i dopiero tam zniknela.
Nikt inny jej nie widzial. Mysle, ze gdyby dorosli nie przyszli mi w pore z pomoca, to pewnie moja zyciowa energia poszlaby wtedy po prostu za ta Poludnica.............. :|
To dla Ciebie Danut :)
" Punkt widzenia zalezy od miejsca siedzenia "
fruwla
 
Posty: 956
Rejestracja: 28 kwie 2015, 10:03

Re: Syreny

Postautor: danut » 13 lut 2018, 23:46

Raczej nie była to żyjąca obca kobieta. Ja miałam zwid pulsującego powietrza w upał a w nim sunącą Romkę w moją stronę. Fruwla to chyba jest jeszcze inne doświadczenie niż Południce - one zniewalają raczej mężczyzn. Od dzieci to są topielnice lub krwiożercze strzygi. Południce są związane z przyrodą, a te nie. Dzieci raczej nie wchodzą w konflikt z przyrodą.
Ps. Czy to pole,miejsce nie miało czasem jakiejś tragicznej historii?
danut
 
Posty: 6655
Rejestracja: 27 paź 2015, 09:27

Re: Syreny

Postautor: czarnyMag » 14 lut 2018, 15:10

Xsenia pisze:Przypomnę tylko, że tematem są syreny.


A więc Syren nie ma! przynajmniej w pojęciu ludzkim :twisted: a może są bo można się zamanifestować w dowolnej formie (przynajmniej duch tak może :)
ale na Ziemi to przesądy jak Diabeł :lol: Ziemia wierzy w coś i ma te manifestacje - zgodnie ze swym ograniczonym mózgiem np. "matka boska" w mini spódnice przychodzi do dzieciaków i je wyzywa bo się spóźniły :lol:

Matka "boska" z Fatimy :D
"żyj i daj żyć innym"
Awatar użytkownika
czarnyMag
 
Posty: 2854
Rejestracja: 05 gru 2014, 21:22
Lokalizacja: Astral - tu i tam - teraz tu

PoprzedniaNastępna

Wróć do Różne różności

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 28 gości