Strona 1 z 4

Piotrek

Post: 05 sty 2016, 22:06
autor: Pablo diaz
Forrest Gump ,,mówili ,że głupcem był,,...więc powiadam wam,że każdy z nas powinien zostać głupcem.


Piotrek podobnie jak Forrest okazał zrozumienie ,współczucie ,dobre serce dla nieznajomego człowieka z ulicy.
Powiadam wam,że my sprawni intelektualnie, miłości powinniśmy uczyć się od daunów,głupców i idiotów.

https://www.youtube.com/watch?v=BTnFs2u ... wA&index=1

Re: Piotrek

Post: 05 sty 2016, 23:42
autor: soldado
Bardzo często obłęd idzie w parze z geniuszem.

Re: Piotrek

Post: 06 sty 2016, 00:02
autor: danut
A ja kiedyś po traumatycznych doświadczeniach, gdy znalazłam się omal na granicy obłędu zapisałam to zdanie - "Najpierw potrzeba nam zgłupieć by potem zmądrzeć" - i podtrzymuje je, bo to dobitne przedstawienie prawdy.

Re: Piotrek

Post: 06 sty 2016, 00:18
autor: soldado
danut pisze:A ja kiedyś po traumatycznych doświadczeniach, gdy znalazłam się omal na granicy obłędu zapisałam to zdanie - "Najpierw potrzeba nam zgłupieć by potem zmądrzeć" - i podtrzymuje je, bo to dobitne przedstawienie prawdy.


Ja lubię powiedzenie:

,, Warto nieraz się zgubić, by się na nowo odnaleźć '' :)

Re: Piotrek

Post: 06 sty 2016, 00:25
autor: Pablo diaz
Według nauk Duchów osoby niepełnosprawne intelektualnie to duchy ,które w poprzednim życiu zwróciły się przeciwko
sobie,poełniając samobójstwo.W następnych wcieleniach takie osóby mają ,,specjalny program,, w
którym z większą wartością podchodzą do życia,cieszą się z niego ,są bardzo pomocne,chętne do pracy ,pełne miłości itd.
Bóg jest dobry,wspaniały i miłosierny zarówno dla niepełnosprawnych jak i rodziców.Każda strona ma lekcję.
Warto zwrócić uwagę na słowa matki Piotra cyt:

,,ile mi sił i zdrowia wystarczy,to będę z nim chodziła wszędzie,żeby wyciagnąć z niego ile się da,,

Duchy mówią,jako ,że w poprzednim życiu rodzice przyczynili się do upadku tych duchów w tym muszą walczyć i cierpieć
razem z nimi .
Widać jak dwie strony zarówo Piotr jak i Pani Jola walczą ,aby naprawić popełnione błędy z przeszłości. :)

Jakiś czas temu na you tube zamieściłem filmik,który po krótce mówi o przyczynie i skutku niepełnosprawności.
https://www.youtube.com/watch?v=2dTW5HhuJ6s

Re: Piotrek

Post: 06 sty 2016, 00:33
autor: soldado
Pablo diaz pisze:Według nauk Duchów osoby niepełnosprawne intelektualnie to duchy ,które w poprzednim życiu zwróciły się przeciwko
sobie,poełniając samobójstwo.W następnych wcieleniach takie osóby mają ,,specjalny program,, w
którym w z większą wartością podchodzą do życia,cieszą się z niego ,są bardzo pomocne,chętne do pracy ,pełne miłości itd.
Bóg jest dobry,wspaniały i miłosierny zarówno dla niepełnosprawnych jak i rodziców.Każda strona ma lekcję.
Warto zwrócić uwagę na słowa matki Piotra cyt:

,,ile mi sił i zdrowia wystarczy,to będę z nim chodziła wszędzie,żeby wyciagnąć z niego ile się da,,

Duchy mówią,jako ,że w poprzednim życiu rodzice przyczynili się do upadku tych duchów w tym muszą walczyć i cierpieć
razem z nimi .
Widać jak dwie strony zarówo Piotr jak i Pani Jola walczą ,aby naprawić popełnione błędy z przeszłości. :)

Jakiś czas temu na you tube zamieściłem filmik,który po krótce mówi o przyczynie i skutku niepełnosprawności.
https://www.youtube.com/watch?v=2dTW5HhuJ6s


Takie tematy bardzo łapią za serce...
Bardzo szkoda mi takich osób, ale od jakiegoś czasu też wiem jedno.
Takie osoby poprzez swoją niepełnosprawność są ,,bliżej Boga''.

Re: Piotrek

Post: 06 sty 2016, 00:52
autor: Pablo diaz
Jestem ojcem ,,zespolaka,, jestem bardzo,bardzo wdzięczny za to Bogu .Te istotki tak głęboko zmiękczają serce,cóż za prezent móc żyć na planecie Ziemia, jak wiele nauczyć się tu można.Już nawet postanowiłem sobie ,że po odcieleśnieniu
zostanę tu ,w sferze przyziemskiej ,aby wspierać istoty ziemskie i jeśli będę mógł to jeszcze tu ponownie wrócę :)

Re: Piotrek

Post: 06 sty 2016, 00:54
autor: soldado
Pablo diaz pisze:Jestem ojcem ,,zespolaka,, jestem bardzo,bardzo wdzięczny za to Bogu .Te istotki tak głęboko zmiękczają serce,cóż za prezent móc żyć na planecie Ziemia, jak wiele nauczyć się tu można.Już nawet postanowiłem sobie ,że po odcieleśnieniu
zostanę tu ,w sferze przyziemskiej ,aby wspierać istoty ziemskie i jeśli będę mógł to jeszcze tu ponownie wrócę :)


Wielu z nas inkarnuje tutaj bardzo często dlatego, bo właśnie tutaj narodził się Jezus Chrystus.

Re: Piotrek

Post: 06 sty 2016, 01:08
autor: Pablo diaz
soldado pisze:
Pablo diaz pisze:Jestem ojcem ,,zespolaka,, jestem bardzo,bardzo wdzięczny za to Bogu .Te istotki tak głęboko zmiękczają serce,cóż za prezent móc żyć na planecie Ziemia, jak wiele nauczyć się tu można.Już nawet postanowiłem sobie ,że po odcieleśnieniu
zostanę tu ,w sferze przyziemskiej ,aby wspierać istoty ziemskie i jeśli będę mógł to jeszcze tu ponownie wrócę :)


Wielu z nas inkarnuje tutaj bardzo często dlatego, bo właśnie tutaj narodził się Jezus Chrystus.


Może tak być ,choć ja fizyczną świadomością nie myślałem o Jezusie ,myślę bardzie,że jest tu bardzo dużo do zrobienia,jest wciaż tyle cierpienia oraz osób potrzebujących i nie wygląda ,aby szyblo się to zmieniło ,więc może będę jeszcze raz miał szanse ,aby zrobić coś dla duchów z tej planety.

Re: Piotrek

Post: 06 sty 2016, 01:12
autor: soldado
Pablo diaz pisze:
soldado pisze:
Pablo diaz pisze:Jestem ojcem ,,zespolaka,, jestem bardzo,bardzo wdzięczny za to Bogu .Te istotki tak głęboko zmiękczają serce,cóż za prezent móc żyć na planecie Ziemia, jak wiele nauczyć się tu można.Już nawet postanowiłem sobie ,że po odcieleśnieniu
zostanę tu ,w sferze przyziemskiej ,aby wspierać istoty ziemskie i jeśli będę mógł to jeszcze tu ponownie wrócę :)


Wielu z nas inkarnuje tutaj bardzo często dlatego, bo właśnie tutaj narodził się Jezus Chrystus.


Może tak być ,choć ja fizyczną świadomością nie myślałem o Jezusie ,myślę bardzie,że jest tu bardzo dużo do zrobienia,jest wciaż tyle cierpienia oraz osób potrzebujących i nie wygląda ,aby szyblo się to zmieniło ,więc może będę jeszcze raz miał szanse ,aby zrobić coś dla duchów z tej planety.


Jezus swoją postawą daje przykład.
A to, czy idziemy za Jego przykładem bardziej lub mniej świadomie, to już inna kwestia.