Strona 1 z 2

jak to zrozumieć...

Post: 24 paź 2015, 19:02
autor: światowid
oglądam właśnie program na tvp historia, "Dzieci zamojszczyzny".

I zastanawiam się gdzie byli dobrzy bogowie tego świata..

polecam..

Re: jak to zrozumieć...

Post: 24 paź 2015, 20:00
autor: cthulhu87
Ja myślę, że Duch może dodać komuś siły, albo zainspirować go do czegoś, ale nie może ingerować w wolną wolę. Tak samo było z holocaustem... Mnie bardziej zastanawia ogrom cierpienia przy katastrofach naturalnych niż przy zdarzeniach, w których decydowali wyłącznie ludzie.

Re: jak to zrozumieć...

Post: 25 paź 2015, 13:04
autor: Casandra
Czyżby dlatego, że tam gdzie człowiek macza swoje palce, tam żadne okrucieństwa nie są dziwne i niemożliwe? Zgadzam się, ale mam przeczucie, że bardzo często mają na to duży wpływ złe, niższe Duchy, które używają nas jak marionetki.

Re: jak to zrozumieć...

Post: 25 paź 2015, 13:29
autor: Mirek
Casandro zło powstaje, gdy czlowiek odłącza się od Źródła miłości, które jest energią dla naszej duszy.

Re: jak to zrozumieć...

Post: 25 paź 2015, 15:44
autor: fruwla
Moim zdaniem
zlo- to jest TO- czego nie dotknal Bog...

Re: jak to zrozumieć...

Post: 25 paź 2015, 16:34
autor: Nikita
wlasciwie dlaczego ludzie sa tacy zli?

Re: jak to zrozumieć...

Post: 25 paź 2015, 16:38
autor: fruwla
Nikita pisze:wlasciwie dlaczego ludzie sa tacy zli?

Bo maja takie "programy "a niektorzy dodatkowo jalkiegos wirusa, albo i kilka wirusow.

Re: jak to zrozumieć...

Post: 25 paź 2015, 18:46
autor: światowid
podczas tego programu w pewnym momencie po prostu zacząłem się modlić za tamte dzieci, patrząc na oryginalne fotografie z obozu..
samo się tak stało.. po prostu, wyciszyłem głos w tv i zamknąłęm oczy wciąż widzać ich twarze...
a potem poszedłem do swojej córeczki wycałować je i wytulić.

życie doświadcza nas tak że czasem po prostu nie znajduję odpowiedzi.. wiem, wszystko ma swój powód, jest konsekwencją poprzednich uczynków.

ale to naprawdę trudne..

Re: jak to zrozumieć...

Post: 25 paź 2015, 19:06
autor: Mirek
Trudne, gdy się tego nie rozumie i nie wie jak oczyszczać duszę z brudów, które do niej przylgły.

Re: jak to zrozumieć...

Post: 25 paź 2015, 19:34
autor: światowid
napisz proszę więcej. z chęcią przeczytam..

zapewne jestem cały tym oblepiony..