Melys pisze:
jak to to znaczy w oobe / rozumiem że poprawnie w stanie oobe - tak się mówi / moge kontaktowac się z duszmi? kiedy chce? a skąd wiadomo że tych ktorych tam / w tym stanie / spotykamy to duchy a nie wytwory naszej wyobrazni... nie obrazy naszego mózgu?
Umiesz to....
Na to pytanie nie umiem odpowiedzieć gdyż za mało wiem na ten temat. Tak raz spotkałem.
Melys pisze:a po co jest LD?
Według mnie to chyba wyłącznie do poznawania siebie albo do zabawy. Ostatnio odzyskałem świadomość w śnie akurat na 3 sekundy przed wybuchem bomby w moim pokoju, gdy zegar dojechał do końca poczułem i do tak wyraźnie ogień oraz cała eksplozję jak w kamerze pokladkowej. Po wybuchu dalej żyłem i załączył się jakiś bezpiecznik i pobudka natychmiastowa. Dziwny jest tamten świat LD, niby wybuch ale zniszczeń nie ma, wszystko bardziej realne niż życie na ziemi, odczuwa się samym sobą wszystko.
Między LD a zwykłym snem masz tą różnicę że LD jest bardzo a czasami aż nad to realne i wszystko jakoś logicznie ma całość i jest się tego wpełni świadomym. Za to zwykły sen bez kontroli świadomości często nie ma żadnej logiki, są to jakieś strzępy informacji pomieszanych nie do rozszyforwania no i przeważnie się ich nie pamięta. Czyli innaczej mówiąc zwykłe sny są bezużytecznie ponieważ bez kontroli świadomości nie jesteś w stanie ich zapamiętać.
Melys pisze:wiesz tak jak mówi Grzybowski - nie pamietamy poprzednich wcielen, bo mogą miec one wpływ na plan terazniejszego wcielenia. Opisuje problem hipnozy która ma na celu przypomniene sobie poprzednich wcielen. I odradza to jako sprzeczne z natura życia. Bo jesli mielibyśmy znac poprzednie wcielenia to tak by było. A jednal założenie jest inne.
Więc po co tam cię pchamy ... po co chcemy wiedziec to czego wiedziec nie powinniśmy.
Skoro hipnoza nie jest w śwecie duchów popierana to oobe może tym bardziej.
Jeżeli chodzi o poprzednie wcielenia to zgadza się, poznanie ich mogłoby wpłynąć negatywnie na obecnie życie.
Przykład:
Dowiadujesz się że kiedyś byłaś królową a teraz nie jesteś nikim wysoko postawionym i twoje zdanie nie wiele się liczy - ogarną cię negatywne emocje.
Lub:
Prowadzisz dobre życie a dowiadujesz się że w poprzednim wcieleniu wcale nie byłaś dobra - negatywne emocje.
Co do OOBE to tak naprawdę każdy z nas każdej nocy doświadcza tego, wychodzimy z własnych ciał codziennie w większości przypadków nie świadomych tego. Polecam przeczytać książkę "Księga Mediów" tam jest bardzo dobrze opisane OOBE, gdy wywoływano duchy osób żyjących. Duchy mówiły nawet o tym że niektórzy z nas już w czasie swojego życia są uczestnikami seansów spirytystycznych i nawet o tym nie wiedzą. Jesteśmy wywoływani nawet o tym nie wiedząc a to wszystko za sprawą poprzednich wcieleń, i tak dla przykładu jeżeli byłaś w poprzednim wcieleniu kimś znanym to znajdą się osoby które będą chciały cię wywołać i w ten sposób w czasie snu rozmawiasz z kimś gdzieś tam. Według duchów istnieje nawet możliwość wywołania ducha osoby żyjącej w czasie dnia jednak jest to bardzo trudne i rzadko się udaje. Wymaga wielkiego spokrewnienia a osoba która w czasie dnia zostaje wywołana odczuwa nagłą ochotę snu, jednak może odmówić ponieważ nie ma czasu na sen i wtedy wywołanie się nie udaje - jest to bardzo trudne i w większości przypadków nie do wykonania lecz duchy w ten sposób mówią że nie ma rzeczy nie możliwych i możesz odbyć OOBE w czasie dnia, wystarczy że zaśniesz lub zdrzemniesz się. Ja sam obecnie chodzę bardzo późno spać około 4-5 nad ranem i kiedyś zdarzało mi się przysnąć w czasie dnia i wielokrotnie czułem jak ma się płytki sen takie wchodzenia przez głowę do siebie i tak 4-5 razy w ciagu np. 2 godzin snu - jest to przeważnie spowodowane tym że w czasie dnia raczej się nie sypia i często coś próbuje cię obudzić. Ciekawe uczucie.
Melys pisze:a może to jest furtka do dalszego rozwoju... Trudne, dużo pracy nad sobą zwłaszcza tej intelektualnej, ale dalej coś istnieje - drzwi którw można otworzyć.....
ale wymysliłam.
Według OOBE maniaków i ich relacji duchy cieszą się z tego że "wreszcie się tego uczycie". Oczywiście że to daje dużo możliwości rozwoju i przyśpiesza twój postęp bo nie obijasz się po ciemku tylko uzyskujesz odpowiedzi na pytania na które może znalazłabyś odpowiedź w ciągu całego życia lub mogłabyś nie odnaleźć - więc powiedzenie "kto pyta nie błądzi" ma sens. Jednak opanowanie tej techniki nie jest łatwe, jednym przychodzi szybko innym dużo lat ćwiczeń, rodzą się też osoby które od urodzenia mają taką możliwość i maja już na liczniku tysiące wyjść gdyż dla nich od urodzenia sens wiązał sie z tym tylko że kiedyś jako dzieci nie byli tego świadomi i myśleli że tak wygląda nocne życie człowieka
Można też prosić duchy o wyciągnięcie z ciała, ponoć niektórym to pomagaj jak ktoś ich szarpie i pomaga wyjść bo to właśnie to wyjśćie świadome jest bardzo trudne potem już z górki. TO jest walka z własnym ciałem, musisz zachowywać cały czas świadomość i nie ulec aby nie stracić świadomości.
Należy jeszcze dodać że medal ma dwie strony. Po tamtej stronie są tez duchy złe które tylko czekają na okazję. Ty wychodząc z swojego ciała jesteś widoczna dla innych duchów jako osoba żyjąca oni wiedzą że ty należysz do świata przez to że jesteś połączona łącznikiem z swoim ciałem i jest on widoczny dla nich. Duchy złe mogą się tobą zabawić np. rzucając tobą po ścianach, straszyć diabłem itd. mają z tego zabawę i mają przewagę gdyż człowiek gdy jest jeszcze połączony ze swoim ciałem nie ma pełnych możliwości takich jak duch osoby martwej.
Dlatego w razie problemów warto szybko powrócić do siebie nie wdawać się w konfrontacje z nimi.