Poszukuje pomocy bo już nie mam siły. Od dłuższego czasu uczuje że coś dzieje się nie tak w moim otoczeniu, albo coś się rozleci, albo ja mam jakieś nie przyjemne sytuację jednym słowem czuje że ktoś mi źle życzy oraz że od dłuższego czasu mam pecha.
Pech ciągnie się w mojej rodzinie już od okresu wojny (dziadek przywędrował do Polski z obozu jenieckiego w Niemczech a pochodził z Litwy)
Natomiast sytuacje czychajace na moje zdrowie, nerwy zaczęły się jakieś 4 lata do tyłu jak zamieszkałem z narzeczoną. Przyszły teściu jak wypije nie mile sie do mnie odnosi, tak samo sytuacja tyczy się ich rodziny, ciągle słyszę niemiłe słowa.
Czy można to jakoś powiązać, czy sa sposoby by się zabezpieczyć w jakiś kol wiek sposób przed efektem takiego uroku/złorzeczenia/klątwy
Ta sytuacja zaczyna mnie już przerażać, zaczyna mi brakować sil na walkę z wiatrakami
Po prostu proszę o pomoc
Jakub