autor: Obserwator » 09 cze 2015, 23:14
Alkadias
Spójrz na to w ten sposób. Załóżmy, że porównamy kontakty z druga stroną do kontaktów z inną cywilizacją stojącą na wyższym poziomie rozwoju, a tabliczkę do prymitywnego radionadajnika którego sygnały oni potrafią odbierać. Taki kontakt wymaga po pierwsze przygotowania, a po drugie musi służyć czemuś konkretnemu. To nie jest tak, że włączając radionadajnik natychmiast skontaktujesz się z najbardziej wartościowymi osobami z innej cywilizacji. Raczej przyciągniesz do siebie kogoś kto zwyczajnie chce się zabawić (być może twoim kosztem). Ci bardziej wartościowi są zajęci czymś ważniejszym niż przybieganie na pierwsze zawołanie. Tego typu "zabawy" bez wcześniejszej pracy nad sobą, swoją motywacją i celem kontaktu są zwyczajnie niebezpieczne.
Obowiązuje zasada swój ciągnie do swojego. Ciekawość przyciąga ciekawość. Chęć zabawy przyciąga kogoś kto chce się pobawić. To prawda że pisane są podręczniki jak używać tych tabliczek. Zanim jednak spróbujesz, poznaj to, co już wiadomo na temat kontaktów z drugą stroną. Polecam ci Księgę Mediów Kardeca.
"Żeby zdobyć wiedzę, trzeba studiować. Żeby zdobyć mądrość, trzeba obserwować."
Marilyn vos Savant