atalia pisze:Spiączka farmakologiczna nie jest smiercią i niby dlaczego miałaby podczas niej zajść jakies zjawiska z nia związane , jak NDE?
To chyba logiczne.
No ale wiesz - Twój mózg nie działa w sensie produkuje sny (działa tak jakby nie działał) - Ty nic nie śnisz, nic nie widzisz - ciało rzekomo żyje - a jak cię wybudzają to pamiętasz wszystko do momentu uspania! To jest pytanie za milion: jak umrzesz być może to właśnie tak będzie wyglądać bo twój mózg nagle przestanie działać! Nie? Być może (to zatrważające spostrzeżenie/zwątpienie) tak wygląda "życie wieczne"
Bo ja się zastanawiam tak: czy na uśpione farmakologicznie ciało - czy te leki mają jakikolwiek wpływ na duszę w ciele "uśpionym" ?! Dusza wróciła albo zaczyna działać kiedy ciało odzyskuje pełnię "mocy" i wtedy powinna (ta dusza) władować swe przeżycia w ten twardy dysk w ciele a tam PUSTO