Prostytucja i jej konsekwencje

Jeśli szukasz miejsca, gdzie zamieścić temat niezwiązany ze Spirytyzmem, złożyć życzenia, zamieścić ogłoszenie o sprzedaży "nienawiedzonego" domu to miejsce jest właśnie dla Ciebie.

Re: Prostytucja i jej konsekwencje

Postautor: atalia » 28 sty 2016, 13:35

A co ma DNA do rzeczy? Przecież dziś można urodzić dziecko, nie będąc jego matką.
atalia
spirytystka
spirytystka
 
Posty: 3943
Rejestracja: 17 sty 2010, 12:30

Re: Prostytucja i jej konsekwencje

Postautor: Mirek » 28 sty 2016, 14:23

Xsenia pisze:
stefan12 pisze:Kiedy wreszcie do Ciebie dotrze, że płód to nie jest Twoje ciało.

Według biologii połowa DNA płodu jest matki i jest połączony na stałe z jej ciałem aż do porodu. I choćbyś nie wiem jak zaklinał rzeczywistość, to nie zmienisz faktu, że życie płodu jest uzależnione od życia i zdrowia matki.

A rozmawiamy tu też o prostytutkach i ich wyborach, a nie tylko o kobietach w ciąży.

Tak Xseniu, masz rację. Zawsze matka może zabić dziecko w łonie, bo ma jego życie w "ręku".
„Osądzanie, obrazy i jakakolwiek wewnętrzna agresja wobec siebie jest ukrytym życzeniem sobie śmireci."
Awatar użytkownika
Mirek
 
Posty: 4398
Rejestracja: 25 cze 2014, 13:52
Lokalizacja: Śląsk

Re: Prostytucja i jej konsekwencje

Postautor: Nikita » 28 sty 2016, 18:16

Nie tylko matka ale i ojciec , ktory przelakl sie odpowiedzialnosci i odszedl zostawiajac kobiete w ciazy na pastwe losu...
Nikita
Sympatyk spirytyzmu
 
Posty: 5352
Rejestracja: 03 maja 2010, 15:31

Re: Prostytucja i jej konsekwencje

Postautor: stefan12 » 28 sty 2016, 19:26

Dziecko można urodzić i oddać do adopcji, nie trzeba zabijać.
Awatar użytkownika
stefan12
 
Posty: 474
Rejestracja: 05 gru 2013, 13:08

Re: Prostytucja i jej konsekwencje

Postautor: danut » 28 sty 2016, 20:17

Mirek pisze:
Xsenia pisze:
stefan12 pisze:Kiedy wreszcie do Ciebie dotrze, że płód to nie jest Twoje ciało.

Według biologii połowa DNA płodu jest matki i jest połączony na stałe z jej ciałem aż do porodu. I choćbyś nie wiem jak zaklinał rzeczywistość, to nie zmienisz faktu, że życie płodu jest uzależnione od życia i zdrowia matki.

A rozmawiamy tu też o prostytutkach i ich wyborach, a nie tylko o kobietach w ciąży.

Tak Xseniu, masz rację. Zawsze matka może zabić dziecko w łonie, bo ma jego życie w "ręku".


Masz rację, że matka może to zrobić, bo ma wolną wolę w wyborze odpowiednich ruchów w grze nazywanej życiem. Może zostać prostytutką, dokonywać aborcji czy wszelakich innych morderstw i obrzydliwych czynów i w tym, że ona sama wybiera to co według niej jest słuszne. Tylko na litość niech nie wmawia wszystkim innym wokół, że ta jej "słuszność" ma być przez nich szanowana. Bo to, że ona nie liczy się z konsekwencjami swoich poczynań nie oznacza, że wszyscy tak muszą. Jeśli chodzi o odpowiedzialność ojca w poczęciu życia i w jego ochronie jest ona oczywista, bywa jednak i tak że nie ma on na to żadnego wpływu pomimo starań i gotowości do tej roli i wtedy kobieta nie tylko zabija dziecko, ale krzywdzi psychicznie i jego, ma na swoim koncie - dwie swoje ofiary. Bohaterstwo i decydujący głos kobiety za to może ujawnić się wtedy kiedy przejmuje ona na siebie podwójną rolę i nie ulega drugiej połówce o odwrotnej postawie.
danut
 
Posty: 6655
Rejestracja: 27 paź 2015, 09:27

Re: Prostytucja i jej konsekwencje

Postautor: Xsenia » 28 sty 2016, 21:50

Mirek pisze:Zawsze matka może zabić dziecko w łonie, bo ma jego życie w "ręku".

Dokładnie. I tylko od jej decyzji zależy, czy to dziecko sie urodzi, czy też nie.

stefan12 pisze:Dziecko można urodzić i oddać do adopcji, nie trzeba zabijać.

Popieram obiema rękami i obiema nogami. :D Zawsze jest inny wybór niż aborcja, ale ostateczna decyzja zawsze należy do kobiety.

danut pisze:Masz rację, że matka może to zrobić, bo ma wolną wolę w wyborze odpowiednich ruchów w grze nazywanej życiem. Może zostać prostytutką, dokonywać aborcji czy wszelakich innych morderstw i obrzydliwych czynów i w tym, że ona sama wybiera to co według niej jest słuszne.

Dokładnie o to chodzi. Każdy ma prawo do wyboru. Nawet jeśli to zły wybór i zła decyzja.

danut pisze:Tylko na litość niech nie wmawia wszystkim innym wokół, że ta jej "słuszność" ma być przez nich szanowana.

Poleciałaś tu trochę. Nie znam przypadku kobiety, która usunęła ciążę i wymagała z tego powodu szacunku do siebie.

danut pisze:Jeśli chodzi o odpowiedzialność ojca w poczęciu życia i w jego ochronie jest ona oczywista, bywa jednak i tak że nie ma on na to żadnego wpływu pomimo starań i gotowości do tej roli i wtedy kobieta nie tylko zabija dziecko, ale krzywdzi psychicznie i jego, ma na swoim koncie - dwie swoje ofiary. Bohaterstwo i decydujący głos kobiety za to może ujawnić się wtedy kiedy przejmuje ona na siebie podwójną rolę i nie ulega drugiej połówce o odwrotnej postawie.

Z tym natomiast zgodzę się w całości. Niektóre z tych postaw zasługują na najwyższą pochwałę, inne na naganę. Ale każda z tych decyzji była podejmowana samodzielnie, a nie przez państwo, prawo czy innych ludzi.
Wyznaję zasadę Sokratesa - "wiem, że nic nie wiem". :)
Awatar użytkownika
Xsenia
Moderator forum.
 
Posty: 3163
Rejestracja: 08 lis 2013, 22:07
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Prostytucja i jej konsekwencje

Postautor: danut » 28 sty 2016, 22:04

Xsenia "Poleciałaś tu trochę. Nie znam przypadku kobiety, która usunęła ciążę i wymagała z tego powodu szacunku do siebie." - Ale znam takie, które obnoszą się z tym i namawiają innych, że to przecież nic takiego, bo jest jak wyrwanie zęba, więc nadal czuja się nieskazitelne moralnie.
danut
 
Posty: 6655
Rejestracja: 27 paź 2015, 09:27

Re: Prostytucja i jej konsekwencje

Postautor: atalia » 28 sty 2016, 22:55

Niektóre kobiety wręcz sie szczyca swoimi aborcjami, np. pewna znana pisarka i równie znana tancerka.
atalia
spirytystka
spirytystka
 
Posty: 3943
Rejestracja: 17 sty 2010, 12:30

Re: Prostytucja i jej konsekwencje

Postautor: danut » 28 sty 2016, 22:57

atalia pisze:Niektóre kobiety wręcz sie szczyca swoimi aborcjami, np. pewna znana pisarka i równie znana tancerka.


A prostytutki ilością swoich klientów to nie? :D Taką mamy rzeczywistość- co jest smutne.
danut
 
Posty: 6655
Rejestracja: 27 paź 2015, 09:27

Re: Prostytucja i jej konsekwencje

Postautor: Nikita » 29 sty 2016, 09:18

Atalio masz na mysli Marie Czubaszek?
Nikita
Sympatyk spirytyzmu
 
Posty: 5352
Rejestracja: 03 maja 2010, 15:31

PoprzedniaNastępna

Wróć do Różne różności

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości