Strona 2 z 2

Re: Richard Dawkins vs Cardinal George

Post: 28 kwie 2015, 21:53
autor: Hansel
Obserwator pisze:To dlatego jako nastolatek odrzuciłem wszelkie formy religijności, odsunąłem do późniejszego sprawdzenia ideę Boga, oraz nieśmiertelnej duszy i ruszyłem na spotkanie z ateizmem. Zachwyciłem się prostotą, oraz sprawdzalnością tego o czym mówi. Świat można było w myśl redukcyjnego materializmu zważyć, zmierzyć zrozumieć i dostosować do swoich potrzeb. Richard Dawkins jest "kapłanem" ateizmu, więc stał się moim przewodnikiem. Na początku było cudownie - zachwyciłem się logiką i prostotą wyjaśnień naukowych. Na pewnym poziomie są niepodważalne i oczywiste. Po prostu pochłaniałem literaturę naukową. Z czasem jednak zacząłem odkrywać że im bliżej znajduję się istotnej dla mnie kwestii czym jest samoświadomość, tym bardziej mgliste odpowiedzi uzyskuję.


Ze mną to było tak że nigdy nie odczuwałem potrzeby żeby uczestniczyć w jakichś obrzędach religijnych ale za to lubiłem słuchać różnych dyskusji o tym czy Bóg istnieje i sercem byłem po tej stronie która twiedziła że tak, ale z drugiej strony lubiłem też czytać książki o które ukazywały Biblijnych bochaterów jako zwyczajnych ludzi np ,,Opowieści ewangelistów Zenona Kosidowskiego,,.

Tego urazu do KK dostałem w momencie kiedy zrozumiałem że rację mają ci którzy twierdzą że religia jest naprawdę używana jako pretekst do prześladowania i dyskryminacji i że ona naprawdę może być groźna bo jest idealny narzędziem do manipulowania całymi masami ludzi.