Xsenia pisze: kakofonia myśli pisze:mój umysł się zresetował
No to teraz będzie lepiej pracował
Noooooo...nabrałam wiatru w membrany
konrad pisze:Co do samych wróżb, amuletów itp. jasno wypowiada się na ten temat Księga Duchów. Nic z tych rzeczy de facto nie działa. Co najwyżej może wpływać na nas podświadomie i prowadzić w jakimś kierunku... Ale to nie sam amulet ma takie działanie na przykład, a my sami, przez naszą łatwowierność... Takie trochę placebo w zakresie ezoterycznym.
Przecież wiemy, że wiara czyni cuda, i że góry przenosi
Więc jeśli mocno uwierzymy w zbawczą moc skały, czy orlego pióra prawdopodobnie nabiorą one szczególnych właściwości
Zresztą, czy z wiarą w Boga nie jest tak samo? Przecież właśnie tym charakteryzuje się wiara - bezgranicznym zaufaniem, którym obdarza się dany przedmiot/zjawisko/twór.
konrad pisze:Spirytyści to z założenia sceptycy, o czym można się nie raz przekonać na forum
Co fakt to fakt. Powiedziałabym, że spirytyści to po prostu poszukiwacze. Nie wierzę ślepo w pewne rzeczy tylko staram się je analizować i podchodzić do nich z dużą dozą racjonalizmu i logiki. Najpierw obracam w mózgownicy zaistniałe zjawisko na wszystkie strony, szukam słabych punktów, staram się wytłumaczyć je na 1000 różnych sposobów, a gdy to nie przynosi rezultatów dopuszczam działanie sił wyższych, których nie potrafię objąć rozumem, więc nadal poddaję wszystko w wątpliwość
W sumie jestem tak mocno zorientowana na negację, że byłabym w stanie zanegować również własne istnienie i kilka innych po drodze
Xsenia pisze:a już jak nową Biblię traktują książkę z odpowiedziami Duchów
Lubię Księgę Duchów, bo wszystko tam jest logiczne. Niezależnie od tego, czy odpowiedzi były podyktowane przez Duchy, czy przez Arcybalda Wspaniałego, faktem pozostaje, że poruszane tam zagadnienia pokrywają się z moim systemem moralnym i odnajduję tam siebie w 100%. Choć, np. drażnią mnie stwierdzenia typu "jeszcze nie jesteście gotowi na przyjęcie tej wiedzy", "to jeszcze nie czas", "nie zrozumielibyście tego". Nawet, gdybym miała czegoś nie zrozumieć chciałabym to zobaczyć, by móc sama zadecydować o tym, czy jest to dla mnie wartościowe, czy też nie. I właśnie owe stwierdzenia skłaniają mnie ku sceptycyzmowi, gdyż mam wrażenie, że jest to najprostsza z wymijających odpowiedzi; pokusiłabym się o stwierdzenie, że zostały one udzielone, gdyż w pewnych sferach medium nie było w stanie nic wymyślić. Nie chciałabym tu zostać źle odebrana, ale zastanawiając się nad tym logicznie: są na przykład media, które dostają przekazy w obcych językach, o których to językach nie mają zielonego pojęcia; przekazujące te treści Duchy nie zastanawiają się, czy medium lub ktoś inny je zrozumie. Więc, analogicznie, dlaczego w KD pewne zagadnienia nie zostały wytłumaczone (nawet jeśli miałby to być dla nas bełkot) tylko zbyte lakonicznymi stwierdzeniami "jesteście jeszcze za głupi"? W końcu E = mc2 też kiedyś dla kogoś było bełkotem, a jednak dzisiaj jest to podstawowe prawo fizyczne.
Skoro Duchy nie chciały nas poinformować o pewnych sprawach powinno z tego wynikać, że miały w planach kolejne, zaktualizowane wydanie KD?
Tak, czy owak, żyjemy w "wolnym" kraju i w "wolnych" czasach, niech każdy wierzy w to, co sprawia, że jego życie staje się lepsze. Dopóki wiara nie jest ślepa i nie wyrządza nikomu krzywdy niech żyje własnym życiem