Tarot

Jeśli szukasz miejsca, gdzie zamieścić temat niezwiązany ze Spirytyzmem, złożyć życzenia, zamieścić ogłoszenie o sprzedaży "nienawiedzonego" domu to miejsce jest właśnie dla Ciebie.

Re: Tarot

Postautor: Mirek » 08 paź 2014, 08:56

Jeżeli do szklanki czystej wody dasz kroplę cyjanku potasu, zatrujesz całą wodę. Jeden temat na forum, może zabarwić negatywnie całe forum.
Skoro wróżysz za darmo i robisz to dwa razy dziennie co najmniej, bo "lubisz" i nie wróżysz dla siebie, to też robisz to dla jakiś własnych korzyści. Korzyść wcale nie musi być materialna. Możesz to robić dla sławy, podziwu, itp. Ta częstotliwość tej czynności może dawać już podstawy do uzależnienia.
Zawsze możesz swoją postawą i czynami pokazać mi, że się mylę. Na razie nic na to nie wskazuje i nie czuję się przekonany.
Poza tym jest takie powiedzenie: "Prawdziwa cnota krytyki się nie boi."
„Osądzanie, obrazy i jakakolwiek wewnętrzna agresja wobec siebie jest ukrytym życzeniem sobie śmireci."
Awatar użytkownika
Mirek
 
Posty: 4398
Rejestracja: 25 cze 2014, 13:52
Lokalizacja: Śląsk

Re: Tarot

Postautor: atalia » 08 paź 2014, 11:52

Najwidoczniej oczekiwałes tu czołobitności lub przynajmniej całkowitej zgody i braku jakiejkolwiek krytyki. Cóz, przykro, że się zawiodłeś. :?
Ja jednak osobiście w wiele poruszanych na Waszym forum rzeczy i tematów , takich jak astrologia, numerologia, magia run,chiromancja etc. po prostu nie wierzę i w dodatku nijak to się ma do spirytyzmu.
atalia
spirytystka
spirytystka
 
Posty: 3943
Rejestracja: 17 sty 2010, 12:30

Re: Tarot

Postautor: 000Lukas000 » 08 paź 2014, 12:09

Ilu ludzi opuściło to forum z tego powodu, i nie zawsze byli to ludzie którzy interesowali się tarotem, czasami potrzebowali pomocy.
Tak często mówicie o sobie że wy nie macie problemów ze sobą, i zarzucacie to innym, a ja wam powiem, że to poznaje się po owocach.

Zacznijcie w drugim dostrzegać wreszcie człowieka, istotę czującą, a nie tylko pole do krytyki i pretekst do forsowania swoich poglądów.

Co prawda sam jakoś nie jestem przekonany co do tarota i innego tego typu wróżb, ale życzę Mikeszowi by odnalazł na tej drodze jakąś mądrość.

Na zakończenie tego wątku pozwolę sobie dodać pewien fragment Pisma Świętego, chyba najmądrzejszy jaki jest w Biblii.

Gdybym mówił językami ludzi i aniołów,
a miłości bym nie miał,
stałbym się jak miedź brzęcząca
albo cymbał brzmiący.
Gdybym też miał dar prorokowania
i znał wszystkie tajemnice,
i posiadał wszelką wiedzę,
i wszelką [możliwą] wiarę, tak iżbym góry przenosił.
a miłości bym nie miał,
byłbym niczym.
I gdybym rozdał na jałmużnę całą majętność moją,
a ciało wystawił na spalenie,
lecz miłości bym nie miał,
nic bym nie zyskał.
Miłość cierpliwa jest,
łaskawa jest.
Miłość nie zazdrości,
nie szuka poklasku,
nie unosi się pychą;
nie dopuszcza się bezwstydu,
nie szuka swego,
nie unosi się gniewem,
nie pamięta złego;
nie cieszy się z niesprawiedliwości,
lecz współweseli się z prawdą.
Wszystko znosi,
wszystkiemu wierzy,
we wszystkim pokłada nadzieję,
wszystko przetrzyma.
Miłość nigdy nie ustaje,
jak proroctwa, które się skończą,
albo jak dar języków, który zniknie,
lub jak wiedza, której zabraknie.
Po części bowiem tylko poznajemy,
po części prorokujemy.
Gdy zaś przyjdzie to, co jest doskonałe,
zniknie to, co jest tylko częściowe.
Gdy byłem dzieckiem,
mówiłem jak dziecko,
czułem jak dziecko,
myślałem jak dziecko.
Kiedy zaś stałem się mężem,
wyzbyłem się tego, co dziecięce.
Teraz widzimy jakby w zwierciadle, niejasno;
wtedy zaś twarzą w twarz:
Teraz poznaję po części,
wtedy zaś poznam tak, jak i zostałem poznany.
Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość - te trzy:
z nich zaś największa jest miłość.
Poznacie ich po zasadach prawdziwego miłosierdzia, które będą głosić i wcielać w życie; poznacie ich po liczbie osób strapionych, którym przyniosą pocieszenie; poznacie ich po miłości do bliźniego, wyrzeczeniach, bezinteresowności;

Ew. Wg. Spirytyzmu
Awatar użytkownika
000Lukas000
spirytysta
spirytysta
 
Posty: 1687
Rejestracja: 13 kwie 2011, 11:54
Lokalizacja: Bielsko Biała

Re: Tarot

Postautor: Nikita » 08 paź 2014, 12:50

Lukasz bardzo madrze mowisz...ludzie bardziej chca dyskutowac, sprzeczac sie i udowadniac swoje racje niz rozumiec....a gdzie tolerancja dla innych?
Nikita
Sympatyk spirytyzmu
 
Posty: 5352
Rejestracja: 03 maja 2010, 15:31

Re: Tarot

Postautor: Mirek » 08 paź 2014, 14:02

Tu Tarot i wróżenie jest problemem, a Mikosz.
A gdzie tolerancja Nikito dla księży pedofilów?
Tolerancja, to bardzo modne dzisiaj słowo i często nadużywane.
„Osądzanie, obrazy i jakakolwiek wewnętrzna agresja wobec siebie jest ukrytym życzeniem sobie śmireci."
Awatar użytkownika
Mirek
 
Posty: 4398
Rejestracja: 25 cze 2014, 13:52
Lokalizacja: Śląsk

Re: Tarot

Postautor: Obserwator » 08 paź 2014, 14:06

Jeśli mogę coś dodać do wypowiedzi Lukasa i Nikity

Wszystko zależy od tego, jak traktuje się dyskusję. Dla jednych to pole walki i nie odpuszczą do momentu kiedy przeciwnik nie wycofa się z "podkulonym ogonem", dla innych sposób aby poznać inny pogląd na jakąś sprawę.

W tym drugim przypadku dyskutuje się tylko po to, aby wymienić się argumentami, a przecinik ma wolną wolę co zrobi - czy przyjmie nasze argumenty, czy też nie.

Ten pierwszy sposób dyskusji służy dowartościowaniu swojej dumy bo wątpię czy po takim starciu przegrana "strona" będzie chciała rozważać jakiekolwiek argumenty. Raczej okopie się na swojej pozycji i będzie bardziej agresywna następnym razem.

To kwestia wyboru czy chce się aby argumenty dotarły do kogoś, czy tylko aby zamilkł.


Mirek - nie sądzisz że aby dowieść swoich racji powinieneś spokojnie wyłuszczyć argumenty, nawet jeśli rozmawiałbyś o pedofilii u księży ? I nie ma to nic wspólnego z tolerancją.
"Żeby zdobyć wiedzę, trzeba studiować. Żeby zdobyć mądrość, trzeba obserwować."
 Marilyn vos Savant
Awatar użytkownika
Obserwator
spirytysta
spirytysta
 
Posty: 292
Rejestracja: 03 paź 2014, 22:48
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Tarot

Postautor: Krzysztoff » 08 paź 2014, 14:11

Dobrze powiedziane :)
Krzysztoff
Moderator forum
Moderator forum
 
Posty: 2787
Rejestracja: 05 sty 2012, 21:52
Lokalizacja: Wrocław

Re: Tarot

Postautor: Mirek » 08 paź 2014, 14:55

Przecież, Obserwatorze, przedstawiłem argumenty dlaczego uważam wrozenie za złe.
Jakich jeszcze oczekujesz ode mnie argumentów w tej sprawie?
„Osądzanie, obrazy i jakakolwiek wewnętrzna agresja wobec siebie jest ukrytym życzeniem sobie śmireci."
Awatar użytkownika
Mirek
 
Posty: 4398
Rejestracja: 25 cze 2014, 13:52
Lokalizacja: Śląsk

Re: Tarot

Postautor: konrad » 08 paź 2014, 15:50

Problemem nie jest chyba to, że ludzie wróżą z kart, ale to że znajdują się takie osoby, które potrzebują wróżb, bo nie są w stanie pokierować samodzielnie swoim życiem. Często spirytyzm w ten sposób jest też traktowany - stąd pewnie uwaga, że jesteśmy sąsiednim forum. Ludzie szukają kontaktów z duchami, bo myślą, że duchy rozwiążą ich problemy. A tak nie jest. Życie jest w naszych rękach. Spirytyzm jest właśnie filozofią, która mówi to dużo głośniej... Bez miłosierdzia nie ma zbawienia, a miłosierdzie to miłość w działaniu... A działanie zależy od nas, od nikogo więcej.

Co do samych wróżb, amuletów itp. jasno wypowiada się na ten temat Księga Duchów. Nic z tych rzeczy de facto nie działa. Co najwyżej może wpływać na nas podświadomie i prowadzić w jakimś kierunku... Ale to nie sam amulet ma takie działanie na przykład, a my sami, przez naszą łatwowierność... Takie trochę placebo w zakresie ezoterycznym.
Awatar użytkownika
konrad
spirytysta
spirytysta
 
Posty: 2952
Rejestracja: 15 lip 2008, 13:08
Lokalizacja: Warszawa

Re: Tarot

Postautor: Obserwator » 08 paź 2014, 19:02

Mirek pisze:Przecież, Obserwatorze, przedstawiłem argumenty dlaczego uważam wrozenie za złe.
Jakich jeszcze oczekujesz ode mnie argumentów w tej sprawie?


Nie oczekuję argumentów od ciebie. Znam teorię na temat przepowiadania przyszłości z kart Tarota, co nie oznacza, że jestem przekonany, że to w ogóle działa, bo nie znam mechanizmu, który mógłby to umożliwiać. Liczyłem na to, że Mikesz o tym mi opowie i zgodnie z tym co pisałem wyżej sam będę mógł podjąć decyzję czy mnie przekonał czy nie. Jak na razie jestem sceptykiem więc nasze poglądy się nie różnią i nie musimy dyskutować o tym, że się zgadzamy. ;) :)

Pozwoliłem sobie wcześniej uderzyć w nieco moralizatorski ton, bo zauważyłem, że stosujesz chwyty erystyczne, a to oznaka agresywnej metody dowodzenia swoich racji.

Pierwszy z tych chwytów polegał na stworzeniu karykatury adwersarza, i (jakże wtedy łatwego) ataku na owa karykaturę. Coś takiego zrobiłeś, pisząc że wróżenie Tarotem to metoda prania mózgu za pieniądze. Sprytnie bo jeszcze nie wprost "ad personam". Ot stwierdziłeś tylko ogólnikowo.

Drugi chwyt, pojawił się kiedy widząc jak zaczyna się rozpaczliwie bronić wyprowadziłeś go z równowagi stwierdzeniam, że doskonali się ale w sensie finansowym i manipulacyjnym. Tutaj już było bezpośrednio i personalnie. Nie przeczę, Mikesz należy do osób zbyt podatnych na takie metody działania.

Argumenty uzasadniające podałeś później, kiedy już nie było szansy na jakąkolwiek dyskusję z jego strony, czym przypieczętowałeś zwycięstwo. Co stanowi dopełnienie metod erystycznego dowodzenia swoich racji.


Piszę o tym wszystkim nie po to, aby wdawać się w polemikę o polemikach, tylko po to, aby ci powiedzieć, że również ja znam te metody i dawno od nich odszedłem, bo nie tędy droga, aby kogokolwiek przekonać o czymkolwiek.

Mam nadzieję, że nie poczułeś się urażony moim postem.
"Żeby zdobyć wiedzę, trzeba studiować. Żeby zdobyć mądrość, trzeba obserwować."
 Marilyn vos Savant
Awatar użytkownika
Obserwator
spirytysta
spirytysta
 
Posty: 292
Rejestracja: 03 paź 2014, 22:48
Lokalizacja: Częstochowa

PoprzedniaNastępna

Wróć do Różne różności

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 34 gości